Taki to tytuł dałem nie bez przyczyny. W naszym mieście jest bardzo kiepsko z tzw. rynkiem pracy. W powodzi obietnic tego czy innego kandydata na radnego czy posła, ja naprawdę mam dość. Co mi po nowym moście czy aquaparku. Jak nie mam pracy, nie mam perspektyw, aby żyć godnie i szczęśliwie. Tak pomyśli wielu z bezrobotnych w Elblągu. Ludzie po prostu nie mają pracy.
Przedstawiam proste fakty. Jak ma normalnie funkcjonować rodzina, jeśli płace oferowane w Elblągu to są płace rzędu 400-700 zł? A gdzie czynsz, gdzie opłata za gaz i elektryczność, za co się ubrać, kupić strasznie drogie podręczniki dziecku do szkoły?\
Od razu napiszę do panów krzykaczy: szukaliście pracy? byliście teraz u paru pracodawców na rozmowie? oto fakty. Jak jest praca, to najpierw trzeba iść na tzw. próbę albo na staż – ale jest tu jedno „ale”> Poszukiwani do stażu to przeważnie osoby od 18 do 25 lat. A co ma zrobić czterdziestoletni bezrobotny? Tak samo osoby niepełnosprawne są traktowane jako darmowa dotacja i siła robocza albo i jeszcze gorzej.
Niestety, realia naszej rzeczywistości są bezwzględne. Pracodawcy się rozbestwili i robią, co chcą, owszem, nie zaprzeczam, jest sporo pracodawców uczciwych, ale, niestety, słyszę i widzę co jakiś czas: „Szukam ludzi, co zostali oszukani”. I dalszy tekst: „Firma ta i ta zatrudniający na próbę albo umowę...”. Normą jest zatrudnianie ludzi na ośmiogodzinny dzień pracy, a stan faktyczny? Ci ludzie pracują po 12 godzin, a potem są zwalniani, nagminne jest nie płacenie za nadgodzin. Takie zachowania są, niestety, coraz częstsze, a przykłady? Wystarczy w Internecie i na naszym portElu poczytać.
Dlatego jestem za tym, aby nasi przyszli kandydaci do władz nie mydlili nam oczu basenami, aquaparkami, mostami, tylko zrobili coś dla ludzi, co was będą wybierać. Elbląg potrzebuje zainwestowania w nowe miejsca pracy. Będzie praca, będą podatki, będzie miasto bogatsze. Proszę o konstruktywne opinie i komentarze .
Pozdrawiam.
Od razu napiszę do panów krzykaczy: szukaliście pracy? byliście teraz u paru pracodawców na rozmowie? oto fakty. Jak jest praca, to najpierw trzeba iść na tzw. próbę albo na staż – ale jest tu jedno „ale”> Poszukiwani do stażu to przeważnie osoby od 18 do 25 lat. A co ma zrobić czterdziestoletni bezrobotny? Tak samo osoby niepełnosprawne są traktowane jako darmowa dotacja i siła robocza albo i jeszcze gorzej.
Niestety, realia naszej rzeczywistości są bezwzględne. Pracodawcy się rozbestwili i robią, co chcą, owszem, nie zaprzeczam, jest sporo pracodawców uczciwych, ale, niestety, słyszę i widzę co jakiś czas: „Szukam ludzi, co zostali oszukani”. I dalszy tekst: „Firma ta i ta zatrudniający na próbę albo umowę...”. Normą jest zatrudnianie ludzi na ośmiogodzinny dzień pracy, a stan faktyczny? Ci ludzie pracują po 12 godzin, a potem są zwalniani, nagminne jest nie płacenie za nadgodzin. Takie zachowania są, niestety, coraz częstsze, a przykłady? Wystarczy w Internecie i na naszym portElu poczytać.
Dlatego jestem za tym, aby nasi przyszli kandydaci do władz nie mydlili nam oczu basenami, aquaparkami, mostami, tylko zrobili coś dla ludzi, co was będą wybierać. Elbląg potrzebuje zainwestowania w nowe miejsca pracy. Będzie praca, będą podatki, będzie miasto bogatsze. Proszę o konstruktywne opinie i komentarze .
Pozdrawiam.