„Obiekt wyłączony z eksploatacji. Zakazuje się wstępu na teren oraz przebywania w jego pobliżu” - tablice z takim napisem pojawiły się niedawno przy Górze Chrobrego. - Czy to znaczy, że na górę nie można w ogóle wchodzić. Przecież to bez sensu! - interweniują Czytelnicy. Co na to urzędnicy?
Górą Chrobrego, po rozwiązaniu umowy dzierżawy, w imieniu miasta administruje Zarząd Zieleni Miejskiej. I to on, jak informuje biuro prasowe Urzędu Miejskiego, ustawił przy zamkniętym parku linowym i przy wejściu na Górę Chrobrego tablice z napisem „Obiekt wyłączony z eksploatacji. Zakazuje się wstępu na teren oraz przebywania w jego pobliżu”
- Z uwagi na zakończenie działalności spółki i brak zabezpieczenia urządzeń (park linowy, wyciągi narciarskie) będących własnością spółki, które ulegają niszczeniu na skutek działań atmosferycznych oraz osób postronnych przebywających na terenie nieczynnego parku linowego, Zarząd Zieleni Miejskiej w Elblągu w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców ustawił tablice ostrzegające – informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Urzędnicy wyjaśniają, że tablice nie zakazują wstępu na Górę Chrobrego.
- Dotyczą obiektu wyłączonego z eksploatacji tj. urządzeń związanych z funkcjonowaniem parku linowego i wyciągów narciarskich. Nie zabroniono natomiast wejścia na szczyt wzniesienia określanego jako Góra Chrobrego w celu podziwiania panoramy miasta. Ustawienie tych tablic ma przestrzegać przed potencjalnym niebezpieczeństwem w sytuacji przebywania nieupoważnionych osób bezpośrednio w sąsiedztwie nieczynnego wyciągu narciarskiego oraz parku linowego – dodaje Joanna Urbaniak.
Co dalej z przyszłością samej stacji narciarskiej? Z naszych informacji wynika, że dokumentacja związana z narciarską infrastrukturą trafiła do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który obecnie ją analizuje. Nadal nie ma jednak zgody Rady Miejskiej na przejęcie przez samorząd tego majątku. - Negocjacje z przedstawicielami spółki Przedsiębiorstwa Turystycznego „Góra Chrobrego” w Elblągu (właścicielem infrastruktury – red.) nie zostały jeszcze zakończone – dodaje Joanna Urbaniak.
- Z uwagi na zakończenie działalności spółki i brak zabezpieczenia urządzeń (park linowy, wyciągi narciarskie) będących własnością spółki, które ulegają niszczeniu na skutek działań atmosferycznych oraz osób postronnych przebywających na terenie nieczynnego parku linowego, Zarząd Zieleni Miejskiej w Elblągu w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców ustawił tablice ostrzegające – informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Urzędnicy wyjaśniają, że tablice nie zakazują wstępu na Górę Chrobrego.
- Dotyczą obiektu wyłączonego z eksploatacji tj. urządzeń związanych z funkcjonowaniem parku linowego i wyciągów narciarskich. Nie zabroniono natomiast wejścia na szczyt wzniesienia określanego jako Góra Chrobrego w celu podziwiania panoramy miasta. Ustawienie tych tablic ma przestrzegać przed potencjalnym niebezpieczeństwem w sytuacji przebywania nieupoważnionych osób bezpośrednio w sąsiedztwie nieczynnego wyciągu narciarskiego oraz parku linowego – dodaje Joanna Urbaniak.
Co dalej z przyszłością samej stacji narciarskiej? Z naszych informacji wynika, że dokumentacja związana z narciarską infrastrukturą trafiła do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który obecnie ją analizuje. Nadal nie ma jednak zgody Rady Miejskiej na przejęcie przez samorząd tego majątku. - Negocjacje z przedstawicielami spółki Przedsiębiorstwa Turystycznego „Góra Chrobrego” w Elblągu (właścicielem infrastruktury – red.) nie zostały jeszcze zakończone – dodaje Joanna Urbaniak.
RG