166 tys. zł – na tyle miasto oszacowało koszt zakupu i montażu 30 kamer, które miałyby wzmocnić „oko Wielkiego Brata” w Elblągu. Niestety, potencjalni wykonawcy swoje usługi wycenili drożej. O losach monitoringu zadecyduje prezydent.
Ratusz chce rozbudować miejską sieć monitoringu o kolejne kamery. 30 nowych urządzeń miałoby zostać zamontowanych w: budynku Urzędu Miejskiego przy ul. Łączności (2 szt.), Centrum Zarządzania Systemem Monitoringu przy ul. Orzeszkowej (2 szt.), w budynku Ratusza Staromiejskiego (7 sztuk), na budynku SP nr 19 przy ul. Uroczej (5 szt.), SP nr 23 przy ul. Słonecznej (5 szt.) i SP nr 15 przy ul. Modlińskiej (5 szt.), a także przy kompleksie sportowo-rekreacyjnym przy ul. Lotniczej (4 szt). Czy zostaną zamontowane - tego na razie nie wiadomo, ponieważ potencjalni wykonawcy przedstawili zbyt drogie oferty w stosunku do oczekiwań urzędników. Spośród sześciu ofert, które wpłynęły na przetarg najtańsza była propozycja elbląskiej firmy System Serwis - za 189 tys. 420 zł. Nieznacznie droższa była oferta gdańskiej firmy Telłącz - 190 tys. 858 zł (plus dłuższy w porównaniu z elbląską firmą okres gwarancji).
Po badaniu ofert prezydent podejmie decyzję, co dalej z przetargiem.
Po badaniu ofert prezydent podejmie decyzję, co dalej z przetargiem.
Sebastian Malicki