Firmy, które chciały budować tor wrotkarsko-łyżwiarski wraz z boiskiem przy ul. Agrykola, wyceniły swoje usługi o kilka milionów drożej niż oczekiwał ratusz. Przetarg na tę inwestycję prawdopodobnie zostanie powtórzony, a to oznacza kolejne miesiące zwłoki w rozpoczęciu prac.
Dzisiaj w Urzędzie Miejskim odbyło się otwarcie ofert w przetargu dotyczącym budowy toru wrotkarsko-łyżwiarskiego wraz z boiskiem o sztucznej nawierzchni przy ul. Agrykola. Oferty przesłały trzy firmy, każda z nich o kilka milionów złotych przekraczała wartość szacunkową zamówienia, przygotowaną przez ratusz.
Urzędnicy planowali, że na taką inwestycję mogą wydać 4,5 miliona złotych. Tymczasem Elzambud wycenił swoje prace na 7,9 miliona złotych, konsorcjum firm, któremu przewodził olsztyński Budoprzem – na 7,3 miliona, a wspólna oferta pięciu wykonawców z Elbląga (m.in. PBO Dual i Bullait) opiewała na 8,3 miliona złotych. Tak duża różnica między oczekiwaniami urzędników a wyliczeniami przedsiębiorców oznacza, że przetarg na tę inwestycję może zostać unieważniony i procedura rozpocznie się od początku.
- Nie ma jeszcze decyzji na ten temat – powiedział nam Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Urzędnicy planowali, że na taką inwestycję mogą wydać 4,5 miliona złotych. Tymczasem Elzambud wycenił swoje prace na 7,9 miliona złotych, konsorcjum firm, któremu przewodził olsztyński Budoprzem – na 7,3 miliona, a wspólna oferta pięciu wykonawców z Elbląga (m.in. PBO Dual i Bullait) opiewała na 8,3 miliona złotych. Tak duża różnica między oczekiwaniami urzędników a wyliczeniami przedsiębiorców oznacza, że przetarg na tę inwestycję może zostać unieważniony i procedura rozpocznie się od początku.
- Nie ma jeszcze decyzji na ten temat – powiedział nam Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
RG