Lipcowe upały dają się we znaki wszystkim, zarówno tym młodszym, jak i starszym. Ci, którzy akurat w tym czasie spędzają lato w mieście próbują wszelkich sposobów, by choć trochę się ochłodzić. Fontanna na skwerze im. Mariana Sawicza służy wielu elblążanom, zwłaszcza tym najmłodszym, jako miejsce kąpieli. Czy jest to jednak całkowicie bezpieczne?
Fontanna, która znajduje się w miejscu popularnie nazywanym Pigalakami, podczas upalnych dni zamienia się w miejsce, gdzie kąpią się elblążanie.
– Przede wszystkim należy powiedzieć, że fontanna nie jest urządzeniem kąpielowym – mówi Andrzej Kurkiewicz, zastępca dyrektora Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. – Trudno mi powiedzieć jaka płynie tam woda, bo my nie badamy jej pod kątem zanieczyszczeń. Jest to woda wodociągowa, czyli na pewno dostaje się tam woda bezpieczna. Jednak w momencie, gdy krąży ona w tej instalacji, ma kontakt z niecką basenową oraz z powietrzem to ulega zanieczyszczeniu. Trudno mi powiedzieć w jakim ona jest stanie obecnie.
– To nie jest miejsce przeznaczone do kąpieli, w żaden sposób przygotowane do tego – wyjaśnia Marek Jarosz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej. – W tej wodzie mogą znaleźć się wszystkie drobnoustroje, które człowiek przenosi na swojej skórze, a także pasożyty, zarodniki grzybów, najrozmaitsze skażenia biologiczne. Z tego co pamiętam, fontanna zasilana jest wodą wodociągową, jest to woda bezpieczna, natomiast jeżeli krąży ona w tej fontannie, wtedy nasyca się z biegiem czasu drobnoustrojami. Trzeba również przyznać, że obecne temperatury na pewno sprzyjają podtrzymywaniu życia biologicznego w tej wodzie.
Co na to wszystko sami elblążanie, którzy przychodzą na skwer Sawicza?
– Nie pozwoliłabym mojemu dziecku wykąpać się w tej fontannie, mieszkam niedaleko i widzę co tu się dzieje, kto tu się kąpie – opowiada pani Agnieszka.
– Nie boję kąpać się w tej wodzie, nawet dziś cały się wykąpałem. Nigdy nic mi nie było, nie dostałem żadnej wysypki ani uczulenia – mówi pan Aleksander.
– Przychodzę tu bardzo rzadko, bo mieszkam dość daleko, na końcu miasta. Ale nawet jeśli przyjdę, nie pozwalam kąpać się moim wnuczkom w tej fontannie, ze względu na ich bezpieczeństwo, nie wiadomo, co ta woda w sobie ma – wyjaśnia pani Janina.
– Przychodzimy tutaj z rodzeństwem kiedy jest ciepło. Nigdy nie mieliśmy żadnego uczulenia od tej wody, od kąpieli tutaj. Jjak przychodzimy to mama nas ogląda zawsze. Nic nam się tutaj nie stało, można się tutaj kąpać, trzeba tylko te śmieci „odegnać”. Policja przyjeżdżała i nic nam nie powiedziała, straż miejska też, nic nie było. Jak basen był czynny, to wtedy chodziliśmy właśnie tam, a teraz przychodzimy tutaj – opowiada Karolina, która przyszła wraz z rodzeństwem.
Ekstremalne temperatury sprawiają, że strażnicy nie wystawiają mandatów za kąpiel w fontannie, niemniej nie jest to obiekt przeznaczony do kąpieli.
– Fontanna nie służy do kąpieli. Nie powinno się w niej kąpać, apelujemy przede wszystkim do rodziców, rozsądek powinien wziąć górę. Każdy wchodzi do tej wody na własną odpowiedzialność. My pouczamy i zwracamy uwagę – mówi Jan Korzeniowski, Komendant Straży Miejskiej w Elblągu.
– Fontanna nie jest basenem, nie służy do kąpieli. Nie pamiętam takiego przypadku, żeby ktoś dostał mandat za kąpanie się w fontannie, raczej stosuje się pouczenie. Chyba, że odmówiłby wyjścia z fontanny albo byłby nietrzeźwy, to zależy od sytuacji – dodaje Krzysztof Jagła, dyżurny Straży Miejskiej.
– Przede wszystkim należy powiedzieć, że fontanna nie jest urządzeniem kąpielowym – mówi Andrzej Kurkiewicz, zastępca dyrektora Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. – Trudno mi powiedzieć jaka płynie tam woda, bo my nie badamy jej pod kątem zanieczyszczeń. Jest to woda wodociągowa, czyli na pewno dostaje się tam woda bezpieczna. Jednak w momencie, gdy krąży ona w tej instalacji, ma kontakt z niecką basenową oraz z powietrzem to ulega zanieczyszczeniu. Trudno mi powiedzieć w jakim ona jest stanie obecnie.
– To nie jest miejsce przeznaczone do kąpieli, w żaden sposób przygotowane do tego – wyjaśnia Marek Jarosz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej. – W tej wodzie mogą znaleźć się wszystkie drobnoustroje, które człowiek przenosi na swojej skórze, a także pasożyty, zarodniki grzybów, najrozmaitsze skażenia biologiczne. Z tego co pamiętam, fontanna zasilana jest wodą wodociągową, jest to woda bezpieczna, natomiast jeżeli krąży ona w tej fontannie, wtedy nasyca się z biegiem czasu drobnoustrojami. Trzeba również przyznać, że obecne temperatury na pewno sprzyjają podtrzymywaniu życia biologicznego w tej wodzie.
Co na to wszystko sami elblążanie, którzy przychodzą na skwer Sawicza?
– Nie pozwoliłabym mojemu dziecku wykąpać się w tej fontannie, mieszkam niedaleko i widzę co tu się dzieje, kto tu się kąpie – opowiada pani Agnieszka.
– Nie boję kąpać się w tej wodzie, nawet dziś cały się wykąpałem. Nigdy nic mi nie było, nie dostałem żadnej wysypki ani uczulenia – mówi pan Aleksander.
– Przychodzę tu bardzo rzadko, bo mieszkam dość daleko, na końcu miasta. Ale nawet jeśli przyjdę, nie pozwalam kąpać się moim wnuczkom w tej fontannie, ze względu na ich bezpieczeństwo, nie wiadomo, co ta woda w sobie ma – wyjaśnia pani Janina.
– Przychodzimy tutaj z rodzeństwem kiedy jest ciepło. Nigdy nie mieliśmy żadnego uczulenia od tej wody, od kąpieli tutaj. Jjak przychodzimy to mama nas ogląda zawsze. Nic nam się tutaj nie stało, można się tutaj kąpać, trzeba tylko te śmieci „odegnać”. Policja przyjeżdżała i nic nam nie powiedziała, straż miejska też, nic nie było. Jak basen był czynny, to wtedy chodziliśmy właśnie tam, a teraz przychodzimy tutaj – opowiada Karolina, która przyszła wraz z rodzeństwem.
Ekstremalne temperatury sprawiają, że strażnicy nie wystawiają mandatów za kąpiel w fontannie, niemniej nie jest to obiekt przeznaczony do kąpieli.
– Fontanna nie służy do kąpieli. Nie powinno się w niej kąpać, apelujemy przede wszystkim do rodziców, rozsądek powinien wziąć górę. Każdy wchodzi do tej wody na własną odpowiedzialność. My pouczamy i zwracamy uwagę – mówi Jan Korzeniowski, Komendant Straży Miejskiej w Elblągu.
– Fontanna nie jest basenem, nie służy do kąpieli. Nie pamiętam takiego przypadku, żeby ktoś dostał mandat za kąpanie się w fontannie, raczej stosuje się pouczenie. Chyba, że odmówiłby wyjścia z fontanny albo byłby nietrzeźwy, to zależy od sytuacji – dodaje Krzysztof Jagła, dyżurny Straży Miejskiej.