UWAGA!

Nie czuć go a zabija

 Elbląg, Nie czuć go a zabija
fot. (arch. portEl.pl)

Rozpoczął się sezon grzewczy 2015/2016. W tym czasie nasilają się przypadki zatrucia osób tlenkiem węgla (czadem). Przyczyny tragedii są zazwyczaj podobne: zaniedbanie, niewiedza, niewłaściwe korzystanie z urządzeń grzewczych, wadliwa instalacja odprowadzania spalin.

Wojewoda Warmińsko-Mazurski Marian Podziewski apeluje do mieszkańców regionu o bezpieczne postępowanie z urządzeniami grzewczymi w celu uniknięcia zaczadzenia.
       W dniach 5-6 listopada 2015 roku w godzinach 10.00 – 14.00 pod specjalnym darmowym numerem telefonu 987 będzie można uzyskać informację na temat zasad właściwego eksploatowania urządzeń grzewczych w okresie zimowym. O tym, jak postępować by nie doszło do zatrucia czadem będą informować dyżurujący specjaliści z: Warmińsko-Mazurskiej Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Olsztynie, Spółdzielni Kominiarz w Olsztynie, Oddziału Zakładu Gazowniczego w Olsztynie.
       Kompendium wiedzy na temat zagrożenia związanego z zatruciem tlenkiem węgla znajduje się na stronie internetowej Komendy Głównej PSP w Warszawie www.straz.gov.pl.
      
       Każdego roku z powodu zatrucia tlenkiem węgla, potocznie zwanego czadem, ginie kilkadziesiąt osób. Bardzo często nie ma to związku z powstaniem pożaru, a wynika jedynie z niewłaściwej eksploatacji budynku i znajdujących się w nich urządzeń i instalacji grzewczych.
      
       Przepisy zobowiązują do czyszczenia kominów!

       Art. 62 ust. 1 pkt 1c ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 1409 ze zm.) zobowiązuje właścicieli i zarządców obiektów budowlanych, w tym bloków mieszkalnych i domów jednorodzinnych do okresowej kontroli, co najmniej raz w roku stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych).
      
       Skąd się bierze czad i dlaczego jest tak niebezpieczny?

       Tlenek węgla powstaje podczas procesu niepełnego spalania materiałów palnych, w tym paliw, które występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze.
       Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla:
       - jest gazem niewyczuwalnym zmysłami człowieka (bezwonny, bezbarwny i pozbawiony smaku),
       - blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w czerwonych ciałkach krwi, powodując przy długotrwałym narażeniu (w większych dawkach) śmierć przez uduszenie.
      
       Co jest główną przyczyną zaczadzeń?
       Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych, spalinowych i dymowych.
       Wadliwe działanie wspomnianych przewodów może wynikać z:
       - ich nieszczelności,
       - braku konserwacji, w tym czyszczenia,
       - wad konstrukcyjnych,
       - niedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności stosowanych okien i drzwi, w związku z wymianą starych okien i drzwi na nowe.
       Powyższe może prowadzić do niedrożności przewodów, braku ciągu, a nawet do powstawania zjawiska ciągu wstecznego, polegającego na tym, że dym zamiast wydostawać się przewodem kominowym na zewnątrz, cofa się z powrotem do pomieszczenia.
      
       Co zrobić, aby uniknąć zaczadzenia?

       W celu uniknięcia zaczadzenia należy:
       - przeprowadzać kontrole techniczne, w tym sprawdzanie szczelności przewodów kominowych, ich systematyczne czyszczenie oraz sprawdzanie występowania dostatecznego ciągu powietrza,
       - użytkować sprawne techniczne urządzenia, w których odbywa się proces spalania, zgodnie z instrukcją producenta,
       - stosować urządzenia posiadające stosowne dopuszczenia w zakresie wprowadzenia do obrotu; w sytuacjach wątpliwych należy żądać okazania wystawionej przez producenta lub importera urządzenia tzw. deklaracji zgodności, tj. dokumentu zawierającego informacje o specyfikacji technicznej oraz przeznaczeniu i zakresie stosowania danego urządzenia,
       - nie zaklejać i nie zasłaniać w inny sposób kratek wentylacyjnych,
       - w przypadku wymiany okien na nowe, sprawdzić poprawność działania wentylacji, ponieważ nowe okna są najczęściej o wiele bardziej szczelne w stosunku do wcześniej stosowanych w budynku i mogą pogarszać wentylację,
       - systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji, kartka powinna przywrzeć do wyżej wspomnianego otworu lub kratki,
       - często wietrzyć pomieszczenie, w których odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić, nawet niewielkie, rozszczelnienie okien,
       - nie bagatelizować objawów duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, oszołomienia, osłabienia, przyspieszenia czynności serca i oddychania, gdyż mogą być sygnałem, że ulegamy zatruciu czadem; w takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i zasięgnąć porady lekarskiej.
       W trosce o własne bezpieczeństwo, warto rozważyć zamontowanie w domu czujek dymu i gazu. Koszt zamontowania takich czujek jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje zastosowanie tego typu urządzeń (łącznie z uratowaniem najwyższej wartości, jaką jest nasze życie).
      
       Jak pomóc przy zatruciu tlenkiem węgla?
       W przypadku zatrucia tlenkiem węgla należy:
       - zapewnić dopływ świeżego czystego powietrza; w skrajnych przypadkach wybijając szyby w oknie,
       - wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, jeśli nie stanowi to zagrożenia dla zdrowia osoby ratującej; w przypadku istnienia takiego zagrożenia pozostawić przeprowadzenie akcji służbom ratowniczym,
       - wezwać służby ratownicze (pogotowie ratunkowe, PSP),
       - jak najszybciej podać tlen,
       - jeżeli osoba poszkodowana nie oddycha, ma zatrzymaną akcję serca, należy natychmiast zastosować sztuczne oddychanie np. metodą usta - usta oraz masaż serca,
       - nie wolno wpadać w panikę, kiedy znajdziemy dziecko lub dorosłego z objawami zaburzenia świadomości w kuchni, łazience lub garażu; należy jak najszybciej przystąpić do udzielania pierwszej pomocy.
      
       Pamiętaj!
       Na początku sezonu grzewczego należy sprawdzić stan techniczny wszelkiego rodzaju urządzeń służących do ogrzewania pomieszczeń lub wody, a przede wszystkim urządzeń gazowych. Należy dokonywać okresowych przeglądów komina.
       Należy zapewnić dopływ odpowiedniej ilości powietrza, w tym szczególnie do kotłowni oraz do łazienek, kuchni i innych pomieszczeń, w których znajdują się urządzenia opalane paliwem gazowym.
       Należy sprawdzić drożność instalacji wentylacyjnej oraz stan przewodów odprowadzających spaliny. Nie należy zatykać otworów wentylacyjnych i napływowych powietrza, kratek wentylacyjnych i otworów w drzwiach.
       Nie należy ogrzewać pomieszczeń mieszkalnych kuchenkami gazowymi.
       Niesprawne i nieprawidłowo działające urządzenia należy wymienić. Wymiana bądź naprawa powinna być dokonywana wyłącznie przez osoby posiadające odpowiednie uprawnienia.
       Jeśli masz szczelne okna, niebezpieczeństwo związane z niewłaściwą wentylacją jest szczególnie groźne.
       Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości zwróć się natychmiast do właściciela bądź zarządcy budynku – to on jest odpowiedzialny za jego bezpieczne użytkowanie.
       Możesz zamontować czujnik tlenku węgla w pomieszczeniach, których użytkowane są urządzenia gazowe służące do podgrzewania wody i/lub ogrzewania pomieszczeń.
       Nie lekceważ zagrożenia!
      
Edyta Wrotek, rzecznik Prasowy Wojewody Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Po tytule myślałem że chodzi o PO
  • W czwartek szefowa MSW Teresa Piotrowska wydała specjalne zarządzenie, którego celem jest "zniszczenie na olbrzymią skalę dokumentów w ministerstwie i instytucjach mu podległych - informuje "Gazeta Polska Codziennie". Według ustaleń dziennikarzy "GPC", mają zostać zniszczone m. in. dokumenty wytworzone przez komisję, która badała sprawę katastrofy smoleńskiej. Zarządzenie, które podpisała Piotrowska, wchodzi w życie 1 listopada. Wśród instytucji nim objętych, oprócz ministerstwa spraw wewnętrznych, jest też m. in. Straż Graniczna i policja. "Gazeta Polska Codziennie" i TV Republika we wrześniu ujawniły, że 1 listopada br. wchodzi w życie ustawa "umożliwiająca brakowanie (niszczenie) dokumentów w instytucjach państwowych. Wtedy też przekazano wykazy dokumentów, które mają być wybrakowane.
  • Alarmowano wówczas, że "służby specjalne chcą zniszczyć pozostające w ich zasobach materiały dotyczące m. in. operacji zagranicznych Agencji Wywiadu, raportów w sprawie przygotowywania wizyty prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego w Katyniu oraz raportów powstałych po katastrofie smoleńskiej w Agencji Wywiadu oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego". Jak poinformowała w sobotę "GPC", według ustaleń jej dziennikarzy, wśród dokumentów przeznaczonych do zniszczenia, znalazły się te, które wytworzyła komisja Jerzego Millera, byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji, która badała okoliczności katastrofy smoleńskiej.
  • Zacytuję: "- zapewnić dopływ świeżego czystego powietrza; w skrajnych przypadkach wybijając szyby w oknie, - wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce" - koniec cytatu. Tylko trzeba zapytać, gdzie te świeże powietrze jest??? Jak wszędzie śmierdzi z kominów sam dym !!! Jedziesz w mieście śmierdzi dymem, jedziesz przez wiochy jeszcze bardziej śmierdzi dymem. .. to skąd niby ma być te świeże powietrze??? Polska jest chyba najbardziej śmierdzącym krajem w Europie. Najgorsze jest to, że urzędy ochrony środowiska kompletnie nic w temacie nie robią a na domiar złego dochodzi spalanie odpadów w ogniskach. Każdy ma to gdzieś, przecież za pilnowanie czystości powietrza są organy, które biorą za to pieniądze. Dlaczego Polska musi być zawsze tym najgorszym państwem???
Reklama