UWAGA!

Nie ma okoliczności łagodzących

 Elbląg, Bez względu na trudności bielt należy skasować niezwłocznie po wejściu do pojazdu
Bez względu na trudności bielt należy skasować niezwłocznie po wejściu do pojazdu (fot. arch. AD)

Co ma zrobić pasażer, który wsiadając do tramwaju (tzw. ogórka) z biletem papierowym w dłoni, gdy w pobliżu nie ma odpowiedniego kasownika, jest natomiast tłok? - pyta pani Agnieszka. - Wsiadając, pasażer nie wie, w którym miejscu pojazdu znajduje się stosowny kasownik.


       Pani Agnieszka opisuje następującą sytuację: "Wsiadam do tramwaju, tzw. ogórka, na przystanku przy ul. Teatralnej. Z biletem jednorazowym w dłoni. Okazuje się jednak, że w pobliżu jest tylko kasownik - czytnik EKM. Jest też tłok. Zastanawiam się więc czy prosić kolejne osoby (zapewne z dziesięć po drodze), by metodą "podaj dalej" skasowały mój bilet w odpowiednim kasowniku. Chcę przejechać tylko dwa przystanki więc zanim mój bilet pokona drogę do kasownika i z powrotem będę musiała wysiąść. Powstała też inna śmiała myśl – może wysiądę na najbliższym przystanku i "wskoczę" do drugiego wagonu, w którym, jak mniemam, jest stosowny kasownik. I pytanie - jeśli nie zdążę przeprowadzić całej operacji, a rozpocznie się kontrola biletów, jak wytłumaczę dlaczego mój bilet nie jest skasowany? Przecież wsiadając do tramwaju nie wiem, jaki kasownik zastanę w pobliżu wejścia. No, a co z gośćmi z innych miast, którzy chcą skorzystać z naszej komunikacji i tym bardziej nie znają rozkładu kasowników w autobusach czy tramwajach?
       Zarząd Komunikacji Miejskiej w Elblągu nie pozostawia złudzeń: bilet należy skasować niezwłocznie po wejściu do pojazdu
       – W zdecydowanej większości pojazdów kasowniki są umieszczone w pobliżu drzwi pojazdów i dostęp do nich jest łatwy – twierdzi Michał Górecki, rzecznik prasowy ZKM. - W tramwajach Pesa 121N, z przyczyn konstrukcyjnych, kasowniki biletów papierowych i kasowniki EKM są rozmieszczone naprzemiennie. Również w takiej sytuacji pasażer powinien niezwłocznie skasować bilet. Można np. poprosić pasażera stojącego bliżej kasownika o skasowanie naszego biletu – radzi rzecznik ZKM. - Natomiast zadaniem kontrolera jest prawidłowo przeprowadzić kontrolę biletów - w tym rozsądnie ocenić sytuację w jakiej znalazł się pasażer.
       Od momentu wprowadzenia EKM - ponad 2 lata temu - podobnych sytuacji spornych związanych z kontrolą biletów było zaledwie kilka – zapewnia Michał Górecki.
      
A

A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Kontroler i rozsądek nigdy nawet nie stali obok siebie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    60
    6
    pasażernagape(2013-12-16)
  • Panie Górecki, trzeba tak zrobić żeby takich sytuacji spornych nie było w ogóle. Pozdrawiam!
  • Kobieto, zajmij się czymś pożytecznym. .. .że też ludzie mają czas na pisanie takich pierduł. ..
  • Napiszcie jak działają ci wasi kontrolerzy. Cwaniaczki często nie wpisują numerów kart miejskich w razie problemów z kasownikiem, aby utrudnić odwołanie. Dlatego dobra rada: nigdy niczego nie podpisywać, co podsuwa wam kanar - nie macie takiego obowiązku.
  • Pana Góreckiego trzeba zaprosić do takiego tramwaju podczas tłoku i niech zademonstruje jak szybko on sam "niezwłocznie skasuje bilet".
  • a bywały sytuacje, że zamiast skasowanego biletu wracała paczka groszków kawowych
  • Skoro sa bilety papierowe (dla tych co korzystają z ZKM okazjonalnie) to powinno się wszędzie umiescić dwa rodzaje kasowników bez względu na wady konstrukcyjne. W niektórych pojazdach tak jest i to jest zbawienie. Ja np nie podaję nie uczestniczę w podawaniu biletów i sam też nie proszę o pomoc. Jestem indywidualistą, nie rozmawiam z obcymi. Pcham się na chama i ludzie jęczą, a czyja to wina? ZKM Elbląg! bo nie dostosowała pojazdów a wymaga od pasażerów kasowania biletów. Sytuację miałem wiele razy taką: wsiadam do pojazdu, wszystkie kasowniki zablokowane. Co robię? Jadę na przymusową gapę. Nie mój problem! I zaoszczędzone. Dzięki! Wielu tka zrobiło. Pojazdy muszą być dostosowane jeśli się wymaga od klientów regulaminu.
  • ZKM Elbląg, twoje wady: smierdzisz, bezdomni jadą na gapę i nikt ich nie rozlicza bo są niewypłacalni, to wszystko kosztem ludzi uczciwych. Siedzenia brudne, lepiące się, strach usiąść. Brak dwóch rodzajów kasowników. Pojazdy niewygodne, trzeba chodzić po ludziach. Niektóre pojazdy w lato grzeją, brak okien, dwie pary drzwi. Kto wam kazał jakieś graty z Norwegii sprowdzac? Kto był taki mądry aby tzw zimowe autobusy sprowadzac do Polski? Hahaha tylko tramwaje jeszcze są lepsze od autobusów, nie palą się ostatnio tak często. I jeszcze te podwyżki. Za co? Dobrze. Jeżdzę okazjonalnie. Elbląg na szczęćie jest mały. Nie płacę za bubel. Wolę nowe adidasy i zdrowie plus rower.
  • Fakt mało kumaty zanim wykuka gdzie jest kasownik i że w ogóle jest już w tramwaju troszkę czasu może upłynąć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    1
    ciumpa(2013-12-16)
  • Kasownik powinien być przy drzwiach a nie bieganie i szukanie po pojeżdzie by skasować bilet. ZAPAMIĘTAJCIE to w ZKM.
  • Właśnie! groszki kawowe. .. bywało tak, że gapowić dostał bilet (kogoś aby pomóc i sobie przywłaszczył) wiec nie jest to bezpieczne, rozsądne rozwiazanie czyli podawanie biletów bo nikomu nie można ufać, a w kurniku (autobusie) tym bardziej! MZK daje przywolelnie i gwarancje na zwrot biletu poprawnego podczas podawania??? No? TO nie jest bezpieczne. Nie wiadomo co wróci.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    21
    0
    KARA999(2013-12-16)
  • "Trzeba poprosić o pomoc innych pasażerów" - radzi rzecznik Michał Górecki. - dziękuję za "mądrą" radę, w razie odwołania jak nie wróci mój bilet w procesie pomocy pasażerskiej to pan rzecznik zapłaci za mnie karę albo anuluje; ) bo przecież sam to mądrze proponował. Nigdy się nie oddaje swojego losu w cudze, niepewne ręce!
Reklama