UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Nagrać to ty się możesz jak mruczysz pod prysznicem
  • Pokażcie dom tego francuskiego pieska, nowobogackiego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    2
    Brzenczaszczyszkiewiczowicz(2014-01-03)
  • schronisko wybudowano na granicy miasta zanim powstał park krajobrazowy i zaczęto sprzedawać tam działki budowlane, więc do kogo pretensja, kto ma pierwszeństwo?
  • Jak zwykle kazdy ma swoje racje ! Ale jak ja pamiętam to schronisko zawsze było za miastem a wokół niego był las. Jakim cudem tereny, które kiedyś były nie do kupienia stały sie raptem terenami budowlanymi ? Moim zdaniem świadczy to o braku perspektywicznego myślenia w planowaniu i rozwoju miasta. Ciekawy !
  • brrrrr
  • brrrrr
  • TY Panie jak sie podpisujesz ziemianin- kupiłeś czy dostałeś ta działke to był chyba twój wybór, wiedziałeś co bierzesz, jak myslisz i czy psu wystarczy micha zeby przestał ujadać, sa to bezbronne stworzenia które potrzebuja uwagi i miłości!!! żałosne sa twoje argumenty jak ci hałas przeszkadza to się Pan buduj gdzieś indziej - byle by zdala od zwierzat, tylko pamietaj pan ze wilki wyja, dziki chorcholą, a zajaczki podskakuja to tez jest głośno
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    5
    psiarka(2014-01-03)
  • W schronisku jest ponad 300-350 psów a miejsc jest 170.Tylko z powodu przepisów EU, powinno zostać ono zlikwiodowane i przeniesione. Smród, ujadanie i osrywanie okolicy na spacerkach z opiekunami jest nie do akceptacji. Przepisy EU, o okrutnym traktowaniu zwierząt, zabraniają trzymania zwięrząt w nieludzkich warunkach. Przepisy o ochronie środowiska Parku Karajobrazowego okreslają je to jako strefa ciszy, szczególnej ochrony przed hałsem a tym jest ciągłe ujadanie 300 ponad psów. Przepisy o zakłócaniu spokoju mieszkańców, mówią o wykroczenie polegające na zakłócaniu hałasem, porządku publicznego lub spoczynku. Te psy ujadają od rana do wieczora i w nocy również. Mieszkańcy mają prawo do spokoju !!!!!. Latem nie można okna otworzyć, bo nie można tego znieść, często po 16 godzin dziennie ujadania. Ludzie tam mają nieruchomości które ze względu nauciążliwe otoczenie tracą na wartości. Miejsce schroniska jest poza Elblagiem w polu. Nikt nie jest przeciwo zwierzakom a jedynie przeciwo hałasowi. Mamy prawo do spokoju !!!! Trzeba być idiotą by tego nie rozumieć ! Prawo nakazuje je przenieść, są na to dziesiątki argumentów i dowodów i przepisów, oraz ustaw.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    10
    Markl(2014-01-04)
  • Psiaraka psychiatra czeka zgłoś się ze swoimi wywodami ! Tak kupiłem i mam prawo do spokoju w/g prawa, ustaw i przepisów. Na mojej działce są dziki, sarny, lisy, zające, borsuki, zaskrońce, zwinki i mi to nie przeszkadza. To strefa Parku Krajobrazowego, ciszy, nie strefa psiarni. Dla mnie możesz spać ze swoimi pieskami ale ja nie muszę słuchać ujadania cały dzień i tolerować obsrywanie okolicy. Miasto sie rozrasta czas to przenieść i zapewnić zwierzakom lepsze wraunki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    9
    ziemianin(2014-01-04)
  • Wasze skamlenie nie ma znaczenia, są przepisy EU, RP i ustawy. Schronisko musi zostać przeniesione, bo narusza wszyskie przepisy i ustawy, jest uciążliwe, jest źródłem hałsu w Parku Krajobrazowym, zakłóca spokój mieszkańcom i narusza przepisy o nieludzkim traktowaniu zwierząt - 170 miejsc a jest 350 psów. Na spacerkach pieski osrywaja całą okolicę. Nikt nie mówił o likwidacji psów, tylko likwidacji schroniska w tym miejscu. Dla tych którzy tego nie skumali i wypisują swe brednie, piszą o jakimś chorym prawie psa nad prawo człowieka człowieka, proponuję pobyt w schronisku - Sanatorium Frombork.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    10
    Ziemowit(2014-01-04)
  • Jak się składa pozew cywilny, to trzeba mieć jakieś dowody im więcej tym lepiej. Jak się składa pozew o odszkodowanie to jeszcze kaucję trzeba wpłacić. Jednym słowem - nie stać cię, to siedź cicho. Pretensję można mieć do kogoś, ktoś sprzedał tam działki pod zabudowę. Tani grunt - gdzieś musiałbyć haczyk. Schronisko istnieje od 40 lat. Ja mieszkam w pobliżu kościoła, który radośnie bije co rano o 6:00 budząc mnie każdego dnia. Nie jestem typem "rannego przesła" ale pozwu nie składam, bo kosciół stoi kilkaset lat. Kupując mieszkanie dokonywałem świadomego wyboru. Mam możliwość zamieszkania na wsi ale tam po prostu śmierdzi krowami. Według pokrętnej logiki powoda powinienem się tam wybudować i zmusić rolnika na sprzedanie gospodarki a w tym miejscu niech postawi sklep z mydłami i innymi wonnościami. Ewentualnie mogę poprosić krowy, żeby nie sr@ły w drodze na pastwisko.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    2
    kandydatSalceson(2014-01-04)
  • ziemianin, idź się lecz na nogi bo na rozum to już za późno
Reklama