Na targowisku miejskim w Elblągu Mateusz Stańczak pokazał, jak kierować samochodem osobowym, ciągnikiem siodłowym i autobusem. Zrobił to na tyle dokładnie, że zwyciężył w 41. konkursie na Najlepszego Kierowcę Regionu Elbląskiego. Zobacz zdjęcia.
Łatwo nie było. Na „pierwszy ogień” uczestnicy konkursu musieli zmierzyć się z testem ze znajomości przepisów. 25 pytań, wydawało się prostych, odpowiedzi podane, wystarczy zakreślić właściwą, jednak uczestnicy mieli problemy z jego rozwiązaniem. Żeby uzmysłowić naszym czytelnikom skalę trudności przedstawimy jedno z pytań: „Na zakręcie oznakowanym znakiem „niebezpieczny zakręt w lewo” lub przy dojeżdżaniu pod wierzch wzniesienia można wyprzedzić:” I do wyboru: a) pojazd zaprzęgowy, b) pojazd wolnobieżny lub ciągnik rolniczy, c) każdy pojazd przy zachowaniu szczególnej ostrożności.
- Jest to poziom zadowalający, nasi kierowcy mają wiedzę na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym – tak wyniki testu teoretycznego skomentował komandor konkursu Marek Chmielewski
A potem część praktyczna. Na placu targowiska miejskiego czekał już samochód osobowy, ciągnik siodłowy i autobus. Dodatkowo motocykliści sprawdzali się na swoich maszynach.
- Kierowcy muszą się wykazać sprawnością w poruszaniu się pojazdami w danej kategorii prawa jazdy. Żeby powalczyć o tytuł najlepszego kierowcy trzeba wystartować w minimum dwóch kategoriach – wyjaśniał Marek Chmielewski.
I tak: w samochodzie osobowym trzeba było pokonać slalom, a po drodze zaparkować. Kierowcy ciężarówek wsiadali do ciągnika siodłowego i na bardzo malej powierzchni musieli zawrócić. Autobusiarze musieli, z zachowaniem odpowiedniej prędkości, zatrzymać autobus możliwie blisko „punktu zero”. Liczył się czas, ale za wszelkie pomyłki (np. za trącenie słupka) organizatorzy doliczali karne sekundy.
Wszystkich w tyle pozostawił Mateusz Stańczak (zawodowy kierowca). Triumfował w kategorii B, na ciągniku siodłowym był drugi, a w autobusach trzeci. W części teoretycznej również nie znalazł pogromcy i to jemu przypadła główna nagroda i tytuł najlepszego kierowcy regionu elbląskiego.
- Kluczem do zwycięstwa była wiedza. Tak jak słyszałem, to testy teoretyczne zadecydowały o wynikach klasyfikacji generalnej. Akurat przygotowuję się do tego, aby być instruktorem nauki jazdy, dlatego teorię mam na bieżąco – mówił Mateusz Stańczak, zwycięzca 41. konkursu o tytuł Najlepszego Kierowcy Regionu Elbląskiego.
Ci, którym się nie udało, albo chcieliby spróbować swoich sił, pozostaje czekać rok. Na następną edycję konkursu.
Klasyfikacja generalna 41. konkursu o tytuł Najlepszego Kierowcy Regionu Elbląskiego: 1) Mateusz Stańczak, 2) Bartłomiej Fierek, 3) Jacek Gołębiowski.
- Jest to poziom zadowalający, nasi kierowcy mają wiedzę na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym – tak wyniki testu teoretycznego skomentował komandor konkursu Marek Chmielewski
A potem część praktyczna. Na placu targowiska miejskiego czekał już samochód osobowy, ciągnik siodłowy i autobus. Dodatkowo motocykliści sprawdzali się na swoich maszynach.
- Kierowcy muszą się wykazać sprawnością w poruszaniu się pojazdami w danej kategorii prawa jazdy. Żeby powalczyć o tytuł najlepszego kierowcy trzeba wystartować w minimum dwóch kategoriach – wyjaśniał Marek Chmielewski.
I tak: w samochodzie osobowym trzeba było pokonać slalom, a po drodze zaparkować. Kierowcy ciężarówek wsiadali do ciągnika siodłowego i na bardzo malej powierzchni musieli zawrócić. Autobusiarze musieli, z zachowaniem odpowiedniej prędkości, zatrzymać autobus możliwie blisko „punktu zero”. Liczył się czas, ale za wszelkie pomyłki (np. za trącenie słupka) organizatorzy doliczali karne sekundy.
Wszystkich w tyle pozostawił Mateusz Stańczak (zawodowy kierowca). Triumfował w kategorii B, na ciągniku siodłowym był drugi, a w autobusach trzeci. W części teoretycznej również nie znalazł pogromcy i to jemu przypadła główna nagroda i tytuł najlepszego kierowcy regionu elbląskiego.
- Kluczem do zwycięstwa była wiedza. Tak jak słyszałem, to testy teoretyczne zadecydowały o wynikach klasyfikacji generalnej. Akurat przygotowuję się do tego, aby być instruktorem nauki jazdy, dlatego teorię mam na bieżąco – mówił Mateusz Stańczak, zwycięzca 41. konkursu o tytuł Najlepszego Kierowcy Regionu Elbląskiego.
Ci, którym się nie udało, albo chcieliby spróbować swoich sił, pozostaje czekać rok. Na następną edycję konkursu.
Klasyfikacja generalna 41. konkursu o tytuł Najlepszego Kierowcy Regionu Elbląskiego: 1) Mateusz Stańczak, 2) Bartłomiej Fierek, 3) Jacek Gołębiowski.
Sebastian Malicki