Browary Polskie i Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zainaugurowała w Elblągu i w innych ośmiu miastach Polski kampanię społeczną pod hasłem "Alkohol - Nieletnim Dostęp Zabroniony".
Kampania ma na celu ograniczenie sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim.
- To dorośli kształtują stosunek dzieci do alkoholu, oni wychowują i to dorośli sprzedają ten alkohol. Młodzi ludzie szukają wrażeń, albo często odreagowują, bo czują się zbyteczni, niepotrzebni, niekochani - uważa Michał Tatarek, który z ramienia zarządu województwa warmińsko-mazurskiego zajmuje się profilaktyką alkoholową.
Z badań przeprowadzonych przez Pracownię Badań Społecznych w Sopocie w 818 placówkach handlowych w kraju wynika, że nieletni z łatwością mogą kupić piwo czy wódkę. Podczas planowej prowokacji, osobom przed 18 rokiem życia sprzedano alkohol w 77 procentach przypadków, nie żądając dowodu osobistego.
Celem kampanii jest budowanie świadomości wśród dorosłych klientów i łamanie stereotypów.
-Wiemy, jakie zagrożenie niesie nasz produkt, kiedy jest konsumowany w sposób nieodpowiedni, nieodpowiedzialny i sprzeczny z prawem i będziemy z tym walczyć. Będziemy też walczyć ze stereotypami, że piwo to nie alkohol. We wszystkich przepisach każdy napój zawierający powyżej półtora promila alkoholu jest alkoholem - mówi Krzysztof Rut, dyrektor korporacyjny Grupy Żywiec SA.
Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Browary Polskie zapowiadają specjalne kontrole w sklepach. W prowokacji wezmą udział osoby pełnoletnie, ale wyglądające bardzo młodo. Jeżeli ekspedient sprzeda alkohol nieletniemu, otrzyma "żółtą kartkę ostrzegawczą". Jeżeli odmówi lub zażąda dowodu osobistego, otrzyma "certyfikat rzetelnego sprzedawcy".
- To dorośli kształtują stosunek dzieci do alkoholu, oni wychowują i to dorośli sprzedają ten alkohol. Młodzi ludzie szukają wrażeń, albo często odreagowują, bo czują się zbyteczni, niepotrzebni, niekochani - uważa Michał Tatarek, który z ramienia zarządu województwa warmińsko-mazurskiego zajmuje się profilaktyką alkoholową.
Z badań przeprowadzonych przez Pracownię Badań Społecznych w Sopocie w 818 placówkach handlowych w kraju wynika, że nieletni z łatwością mogą kupić piwo czy wódkę. Podczas planowej prowokacji, osobom przed 18 rokiem życia sprzedano alkohol w 77 procentach przypadków, nie żądając dowodu osobistego.
Celem kampanii jest budowanie świadomości wśród dorosłych klientów i łamanie stereotypów.
-Wiemy, jakie zagrożenie niesie nasz produkt, kiedy jest konsumowany w sposób nieodpowiedni, nieodpowiedzialny i sprzeczny z prawem i będziemy z tym walczyć. Będziemy też walczyć ze stereotypami, że piwo to nie alkohol. We wszystkich przepisach każdy napój zawierający powyżej półtora promila alkoholu jest alkoholem - mówi Krzysztof Rut, dyrektor korporacyjny Grupy Żywiec SA.
Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Browary Polskie zapowiadają specjalne kontrole w sklepach. W prowokacji wezmą udział osoby pełnoletnie, ale wyglądające bardzo młodo. Jeżeli ekspedient sprzeda alkohol nieletniemu, otrzyma "żółtą kartkę ostrzegawczą". Jeżeli odmówi lub zażąda dowodu osobistego, otrzyma "certyfikat rzetelnego sprzedawcy".
J