UWAGA!

Niespokojne miejsce wiecznego spoczynku

 Elbląg, Radny Wojciech Rudnicki sugeruje, że zamontowanie kamer poprawiłoby poczucie bezpieczeństwa na elbląskich cmentarzach
Radny Wojciech Rudnicki sugeruje, że zamontowanie kamer poprawiłoby poczucie bezpieczeństwa na elbląskich cmentarzach (fot. MS)

Z grobów znikają znicze, kwiaty, zdarza się, że i torebka pozostawiona na pobliskiej ławce skusi złodzieja. Ale żeby rozkopywać mogiłę w poszukiwaniu kości? Takie makabryczne zdarzenie miało miejsce we wrześniu na elbląskim cmentarzu Dębica. Wywołało ono ponownie dyskusję na temat tego, czy na terenie nekropolii jest bezpiecznie. Radny Wojciech Rudnicki twierdzi, że temat wandalizmu jest w tych miejscach, nomen omen, "bardzo żywy" i sugeruje rozwiązanie - zainstalowanie kamer.

"Bardzo żywy i od dłuższego czasu obecny na elbląskich cmentarzach - Agrykoli i Dębicy - jest problem wandalizmu - napisał w swoim apelu do elblążan radny Wojciech Rudnicki.- Mam wiele sygnałów od elblążan, sam obserwuję to niepokojące zjawisko, odwiedzając groby swoich bliskich. W ostatnim czasie wandale znów dali o sobie znać, bezczeszcząc grobowiec i kradnąc ludzkie szczątki.
       Przypomnę, że 25 czerwca br. złożyłem interpelację w sprawie zapewnienia na nekropoliach środków na zabezpieczenie przed niszczeniem i okradaniem miejsc pochówku. W ten sposób podjąłem problem zgłaszany władzom Elbląga już pod koniec 2013 roku. Na wrześniowej Sesji Rady Miejskiej skierowałem do Komendanta Miejskiej Policji oraz Komendanta Straży Miejskiej w Elblągu zapytanie w sprawie zabezpieczenia elbląskich cmentarzy.
       Jednym z elementów, który mógłby pomóc złapać, ukarać i zmniejszyć działalność wandali jest monitoring na obu nekropoliach. Z pewnością  poprawiłoby to bezpieczeństwo spoczywających zmarłych, jak i odwiedzających bliskich. Tu potrzebne są środki, które powinny się znaleźć w budżecie na 2016r. i o to będę zabiegał."
       Wojciech Rudnicki apeluje do mieszkańców Elbląga o zgłaszanie policji każdego, najmniejszego nawet aktu niszczenia grobów i kradzieży, bo, jak wyjaśnia "Znikoma ilość zgłoszeń opisywanych zdarzeń podaje w wątpliwość zasadność instalowania tego typu zabezpieczeń, a wszyscy wiemy, że problem narasta. Będzie to zatem dodatkowy sygnał dla Władz Miasta, że problem istnieje, zdarzenia są coraz częstsze i potrzebne jest zabezpieczenie cmentarzy w każdy możliwy sposób."
       Monitoring, w ocenie miasta, nie daje odpowiedniego zabezpieczenia.
       - Teren nekropolii jest zbyt duży, zalesiony, są inne możliwości wejścia na niego niż bramy wjazdowe, a w alejkach panują ciemności - wylicza Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
       - Sam cmentarz Dębica to blisko 40 hektarów - popiera miejskiego urzędnika Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Bądźmy realistami, jeżeli monitoring ma być skuteczny to nie jest kwestia kilku kamer, a raczej kilkudziesięciu lub nawet kilkuset. To dopiero może wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa. Zdarzenia, z którymi mamy do czynienia na cmentarzach są incydentalne, ale wymowne, jak ostatnie związane z grabieżą grobowca rodzinnego. Pewnie, że chcielibyśmy żeby taki rozbudowany monitoring istniał również tam. Ale trzeba mieć świadomość tego, że fundusze są ograniczone. Przy planowaniu monitoringu trzeba przede wszystkim brać pod uwagę tzw. mapę zagrożeń, czyli miejsca występowania przestępstw i wykroczeń w stopniu dużo bardziej nasilonym. Stoimy na stanowisku, że w pierwszej kolejności takim właśnie monitoringiem powinny być objęte, między innymi elbląska starówka, ulica Gwiezdna, czy 12 Lutego.
       Nie oznacza to jednak, że cmentarze pozostają bez dozoru.
       - Bramy wjazdowe i wyjazdowe są otwarte tylko w wyznaczonych godzinach, dodatkowo od marca do listopada nadzoruje je ochrona, zaś przez cały rok pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej [zarządca nekropolii-red.] reagują na zgłaszane zdarzenia - zapewnia Łukasz Mierzejewski. - Utrzymują kontakt z dzielnicowymi oraz ze Strażą Miejską, która ze swojej strony deklaruje zwiększenie patroli w okolicy cmentarzy. Do rozważenia pozostaje kwestia zainstalowania kamer w okolicy bram cmentarnych.
       Miejski urzędnik wskazuje, że w ciągu minionych 8 lat na terenie elbląskich nekropolii nie doszło do poważnych zdarzeń (nie liczy rozbitych lub skradzionych zniczy czy kwiatów, zresztą takie sytuacje są rzadko zgłaszane przez rodziny zmarłych). Przyznaje, że jedynym poważnym zdarzeniem było to wrześniowe, na cm. Dębica, gdzie z grobowca skradziono jedno z ciał, drugie zbezczeszczono, a sam grobowiec zdewastowano.
       Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.
       - Biegły z Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku ma ustalić jakie części szkieletu zniknęły, prowadzimy postępowanie w kierunku zbezczeszczenia zwłok - informuje Jolanta Rudzińska, prokurator rejonowy w Elblągu.
      
A

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Po co ten monitoring? Na Bema potrącił rowerem dziecko na chodniku i zdołał uciec mimo monitoringu. To kto zatrzyma jakiego złodzieja na Dębicy?
  • Monitoring - ok, ale mając na uwadze nasz budżet, chyba są ważniejsze wydatki. Szastanie w tym wypadku pieniędzmi jest chyba rozrzutnością.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    3
    [fjpoawegmk;(2015-10-02)
  • To są hieny cmentarne i PADALCE!!!!!
  • Boże a jakie szanse ma małe dziecko pod takim ciężarem. Zwiać na rowerku i nie podnieść małego ?
  • hieny cmentarne były już znane w czasach starożytnych i na to nie ma rady. nie pomoże żaden monitoring bo na hieny nie ma ratunku. najbardziej zagrożone sa stare czesci naszych cmentarzy. .pozostawisz 5 lit but na wodę to ukradna butelkę lub zakrętkę. moje rodzinne strony to poznańskie -tam na cmentarzach sa pojemniki na banki plastykowe na wodę. możesz zabrać na wodę wracając pozostawiasz nikt tego nie zabiera. to jest nie do pomyślenia u nas.
  • Wczoraj na Dębicy jakies wandale zniszczyły co najmniej 2 pomniki
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    2
    aaaaaaaaaa()(2015-10-02)
  • - Bądźmy realistami, jeżeli monitoring ma być skuteczny to nie jest kwestia kilku kamer, a raczej kilkudziesięciu lub nawet kilkuset a może Pan Rudnicki by je zafundował, skoro porusza wielokrotnie ten temat ?? Kto wie ? Dieta wiceprzewodniczącego to 2 252,24 zł co miesiąc na rękę, jak by z niej zrezygnował przez kolejne 3 lata, to może by coś drgnęło w tej sprawie ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    1
    pampi-ZAWADA(2015-10-02)
  • niestety biedota nie ma zasad ani granic zrobi wszystko aby zarobic na wino
  • ten pan ma coś nie tak z tym cmentarzem, czepił się tematu jak pijany tramwaju, a tu trzeba myśleć przede wszystkim o żywych, a jak już na mieście będzie bezpieczne to na tych polach za miastem możemy rozstawić nawet 1000 kamer i zatrudnić 100 osób do mich oglądania i pilnowania zniczy i kwiatów.
  • Moim zdaniem okrada nie ten kto ma opłaty tylko ten komu naprawdę rybka co z ludźmi i myśli o swoich potrzebach.
  • Nie będzie hien bo nie będzie co okradać jak będzie palenie zwłok a potem w urnie np wsalonie albo jakieś godne miejsce w ogródku czy też wmurowane urny w ścianie. Przyszłość dla cywilizowanych ludzi to palenie zwłok !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    przyszłościowy(2015-10-03)
  • pokupować wiele kamer internetowych i je zamontować - to bedzie tansze niz kamery cctv - a za oszczędzone na tym pieniądze koniecznie kupić antywłamaniowe reflektory coby odstraszyc potencjalnych złodziejaszków. i bedzie po klopocie i to niskim kosztem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jaki_problem(2015-10-03)
Reklama