Kierowcy przejeżdżający przez wiadukt na Zatorze (po jego wybudowaniu oczywiście) będą śledzeni przez kamery miejskiego monitoringu. Wielki Brat zerknie także na dzieci przy żłobku na ul. Kalenkiewicza i w przedszkolu nr 29, popatrzy też na mieszkańców w kilku innych punktach miasta.
Wiadukt na Zatorze ma być gotowy do 30 września i na razie nic nie wskazuje na to, żeby wystąpiły jakieś poważne opóźnienia. Nowa inwestycja zostanie „wyposażona” także w trzy kamery, które mają obserwować, co się na wiadukcie będzie działo. Dwie kamery mają być stałe, jedna obrotowa, będą zamontowane na przęsłach wiaduktu.
Realizacji doczekają się też zwycięskie projekty ubiegłorocznego głosowania w Budżecie Obywatelskim, które obejmowały montaż nowych kamer. Oczy Wielkiego Brata zawisną na przedszkolu nr 29 (dwie kamery stałopozycyjne), na żłobku nr 5 (jedna kamera stałopozycyjna), na skrzyżowaniu ul. Obrońców Pokoju z ul. Wiejską (jedna kamera obrotowa) i na budynkach EPEC przy ul. Kalenkiewicza 26 oraz ul. Wybickiego 21 (po jednej kamerze stałopozycyjnej). Na projekt nowych kamer na Zawadzie w ubiegłym roku głosowało 901 mieszkańców dzielnicy. W Budżecie Obywatelskim ich koszt oszacowano na 189 tys. zł.
Ile kamery będą kosztowały faktycznie? Potencjalni wykonawcy mają czas do 1 sierpnia, aby złożyć swoje oferty.
Miejscy urzędnicy przetarg podzielili na dwie części (osobno trzy kamery na wiadukcie i osobno sześć kamer na Zawadzie). Potencjalni wykonawcy mogą złożyć swoje oferty na jedno lub dwa zadania. W ramach inwestycji zwycięzcy przetargów będą musieli zainstalować kamery, zbudować niezbędną infrastrukturę umożliwiającą podłączenie kamer oraz dostarczyć licencje i oprogramowanie.
Najbardziej korzystne oferty zostaną wybrane na podstawie ceny (60%) i długości gwarancji (40%). Kamery mają być zamontowane w ciągu 42 dni od podpisania umowy. Oznacza to, że kamery na wiadukcie będą montowane jeszcze podczas jego budowy.
W Elblągu dotychczas zamontowano 232 kamery, które przez całą dobę, siedem dni w tygodniu obserwują elblążan. Ponad 40 jest podpiętych do miejskiego monitoringu.
Realizacji doczekają się też zwycięskie projekty ubiegłorocznego głosowania w Budżecie Obywatelskim, które obejmowały montaż nowych kamer. Oczy Wielkiego Brata zawisną na przedszkolu nr 29 (dwie kamery stałopozycyjne), na żłobku nr 5 (jedna kamera stałopozycyjna), na skrzyżowaniu ul. Obrońców Pokoju z ul. Wiejską (jedna kamera obrotowa) i na budynkach EPEC przy ul. Kalenkiewicza 26 oraz ul. Wybickiego 21 (po jednej kamerze stałopozycyjnej). Na projekt nowych kamer na Zawadzie w ubiegłym roku głosowało 901 mieszkańców dzielnicy. W Budżecie Obywatelskim ich koszt oszacowano na 189 tys. zł.
Ile kamery będą kosztowały faktycznie? Potencjalni wykonawcy mają czas do 1 sierpnia, aby złożyć swoje oferty.
Miejscy urzędnicy przetarg podzielili na dwie części (osobno trzy kamery na wiadukcie i osobno sześć kamer na Zawadzie). Potencjalni wykonawcy mogą złożyć swoje oferty na jedno lub dwa zadania. W ramach inwestycji zwycięzcy przetargów będą musieli zainstalować kamery, zbudować niezbędną infrastrukturę umożliwiającą podłączenie kamer oraz dostarczyć licencje i oprogramowanie.
Najbardziej korzystne oferty zostaną wybrane na podstawie ceny (60%) i długości gwarancji (40%). Kamery mają być zamontowane w ciągu 42 dni od podpisania umowy. Oznacza to, że kamery na wiadukcie będą montowane jeszcze podczas jego budowy.
W Elblągu dotychczas zamontowano 232 kamery, które przez całą dobę, siedem dni w tygodniu obserwują elblążan. Ponad 40 jest podpiętych do miejskiego monitoringu.
Sebastian Malicki