UWAGA!

Nowe przepisy w obwodzie

Na terenie Federacji Rosyjskiej, a więc także obwodu kaliningradzkiego, obowiązują nowe przepisy ruchu drogowego. Okazuje się, że Polacy nadal mają problemy z ich przestrzeganiem.

Większość kierowców poruszająca się po drogach publicznych w obwodzie kaliningradzkim nie wie, że m.in. dopuszczalne jest używanie w aucie jedynie świateł fabrycznych, że dzieci do lat 12 mogą być przewożone jedynie w fotelikach i że wprowadzono tam zakaz wyprzedzania samochodów uprzywilejowanych poruszających się z włączonymi sygnałami specjalnymi.
     Za nieprzestrzeganie nowych przepisów kierowcom może grozić upomnienie, mandat, utrata prawa jazdy a nawet sprawa w sądzie.
     Mówi Jarosław Czubiński, konsul generalny RP w Kaliningradzie:
     

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Kilka nastepnych powodow do brania lapowek,najlepszy motyw jest gdy w nocy przy GAIowym jedzie sie bez swiatel na brame.
  • eyo - nie bedziesz mial okazji do dawania lapowek, jesli sie nauczysz przepisow (czy jestes do tego zdolny?) i zaczniesz je przestragac (czy bedzie ci sie chcialo?)
  • Tam nawet jak będziesz przestrzegal przepisów,będziesz musiał dać w łapę. By to zrozumieć, trzeba choć raz tam być i się przekonać. Dziki kraj dzikie obyczaje
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    monte_carlo(2006-01-24)
  • Masz całkowicie rację "monte - carlo" jest to tzw. "bliski wschód" i najlepiej tam nie jeździć. "Kultura" tego noworosyjskiego chamstwa spowodowała, że turyści z Francji, Holandii i Niemiec zaczęłi omijać niektóre kurorty w Dalmacji, w Egipcie i Grecji, gdzie pojawili się "neo - Hunowie z Rosji". Poznać można ich szybko: niebieskiego "Walkera" piją jak herbatę, nie używają sztućców, resztki jedzenia rzucają za lub pod siebie i drą się w tym swoim prostackim języku. Ich żony obwieszone są paryskimi ciuchami "ala Gipsy-Princessin", czyli kicz wielki jak Himalaje, a na parkingu stawiają w poprzek i byle jak swoje mercedesy 600. tki, czy najnowsze BMW. A swego czasu tak pięknie Ronald Regan wskazał im miejsce w kącie.... i na światowym śmietniku historii.... Ale totumfacki Zachód zapomnial szybko, że z chamstwem najlepiej z pozycji siły.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Olewającyod6.latenklawęk.(2006-01-24)
  • Tak jak napisalem wczesniej-"jeszcze kilka powodow"-znajomosc tamtych przepisow to za malo gdy jedziesz wozem na polskich numerach.Zwykly przyklad-apteczka ktora u nas z tego co wiem nie zawiera zadnych lekarstw,to tam musi byc wedle spisu w formacie A-4 wlacznie z prezerwatywami{chyba dziesiecioma-po jednej na kazdy palec zamiast rekawiczek}
  • Но что, а картэчку у васы есты?
Reklama