UWAGA!

Nowi honorowi obywatele

 Elbląg, Helena Pilejczyk
Helena Pilejczyk

Elbląg ma dwoje nowych, honorowych obywateli miasta. Są nimi Helena Pilejczyk i Ryszard Rynkowski.

O honorowe obywatelstwo dla Heleny Pilejczyk, elblążanki, wielokrotnej mistrzyni olimpijskiej w łyżwiarstwie szybkim, wnioskował przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Kempiński podczas dzisiejszej sesji. Uzasadnił, że Helena Pilejczyk zajmując miejsca medalowe, rozsławia Elbląg na całym świecie. Pani Helena wciąż mieszka w Elblągu i zdobywa kolejne medale na Mistrzostwach Świata Seniorów w łyżwiarstwie szybkim.
     Ryszard Rynkowski otrzymał honorowe obywatelstwo za to, że zawsze ciepło wspomina rodzinne miasto oraz wspomaga finansowo młodych i zdolnych elblążan. Oboje honorowi obywatele znaleźli się w gronie bardzo szacownym - m.in. obok pionierów miasta i papieża Jana Pawła II.
J

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • hehe, to sobie teraz pojeżdzą komunikacją miejską za darmo.
  • No i wreszcie Rysiu sie doczekal... A czemu jego fotki nie ma?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    blados(2002-06-21)
  • PANI HELENO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO - MOŻE PANI ŚLADEM PÓJDĄ MŁODSI.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    GALL ANONIM(2002-06-21)
  • A może by tak na honorowego obywatela Pana Michała Sumińskiego ( tego od „Zwierzyńca”) ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    człowiek z doliny M(2002-06-24)
  • Gratulacje !!!! Mam nadzieje ze nastepnym razem bede mial okazje pania i meza odwiedzic. Tym razem po 8-u latach oraz majac zaledwie 12 dni zeby "wszystkich" odwiedzic i zobaczyc, ledwo co mialem okazje odwiedzic rodzinke -- nawet ich wszystkich nie odwiedzilem. Mialem kiedys kasete nagrana podczas zakonczenia pani kariery jako pani trener (to chyba pani nie podobalo sie jak mowilismy do pani "trenerka" :-)), ale nie moglem jej nigdy obejrzec bo zaden magnetowid nie potrafil jej odczytac jako ze byla nagrana w innym systemie. Wtedy jeszcze nie wiedzialem ze mozna ja przegrac na inny system, itd. Dalem ja wtedy dla Cioci bo ona kogos tam miala kto moglby to zalatwic, ale to bylo 10-11 temu... Mam w planach przejechac sie kiedys do Squaw Valley zeby zobaczyc gdzie pani zdobyla olimpijski medal. Teraz juz w koncu bede mial pani zdjecie zeby dolaczyc do zdjecia ktore dostalem od Robsona, na ktorym byli u pani z wizyta -- kto inny moglby miec tyle medali i pucharow w pokoju :-) !!! Jeszcze raz gratulacje i dziekuje za wszystko. Piotrek Swiatkowski (swiadek@hotmail.com) P.S. Prosze przekazac pozdrowienia dla wszystkich znajomych. Nigdy chyba nie zapomne jak pani "wyciagnela" nas w srodku nocy zebysmy skakali "zabka" naokolo stadionu bo tak duzo rozrabialismy (mam nadzieje ze juz mi sie nie pokrecilo). Stare dobre czasy... Wczoraj dopiero co wrocilem o 11 rano a juz o 2--3 po poludniu pojechalem nad jezioro na rolki i przejechalem okolo 25-u kilometrow -- taki bylem zmeczony ze nie obudzilem sie w nocy nawet jeden raz :-).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Piotrek Swiatkowski(2002-06-24)
Reklama