UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • rzeczywiście nie widać pieszych na przejściach szczególnie jak taka szaruga za oknami; , widocznie władze miasta oszczędzają kosztem bezpieczeństwa elblażan na swiateczne premie dla siebie- niech wogóle wyłączą lampy jak to robili za komuny
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    0
    burta(2013-11-30)
  • Masz rację, ale jak to egzekwować?? I jak szkolić pieszych?? Nie ograniczając im swobód obywatelskich bo paniusi do szpilek nie pasuje odblask a to dla niej ważniejsze niż życie. Czy żeby poruszać się po drogach bez chodników (poboczem) albo korzystać z przejść wymagać hmm karty pieszego?? Nie atakuję Cię tylko to poważny problem jak to rozwiązać i egzekwować, sam jestem kierowcą i pieszym jako pieszy po zmroku czasem nawet w terenie zabudowanym wyciągam z kieszeni opaskę i zakładam na rękaw albo trzymam rozwinięty w kierunku aut.
  • Nad kazda zebra wiecej bialego światla, bedzie lepiej !
  • nad każdym policjantem trzeźwy obywatel z alkomatem dostępnym w radiowozie
  • bańki pierszeństwa dla pieszych.
  • Często przechodzę wraz z moją córeczką tamtym przejściem. Już wcześniej komentowałem zachowanie kierowców a także pieszych. Czy buraaaactwo z UM zabierze się za to czy trzeba kolejnej tragedii?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    0
    blitz83(2013-12-01)
  • Każdy policjant jest taki sam wobec prawa jak zwykły"Kowalski" Ma obowiązek poddać się badaniu alkotestem na wyraźne żądanie każdego kierowcy czy przechodnia w taki sam sposób jak oni badają obywateli. Prawo działa w obie strony i nie ma zapisu że tylko policja może badać obywateli a obywatel policjanta nie używając alkotestu wyposażonego w radiowozie. Jeżeli odmówi zachodzi podejrzenie że jest pijany. Jeżeli będzie próbował zastraszać, wywierać presje, grozić "konsekwencjami" straszyć pomówieniem to jest kłamstwo to samo możemy powiedzieć jak Nas badają. Należy zadzwonić pod 112 (oficer dyżurny w Olsztynie, rozmowa nagrywana) i przedstawić sprawę z podejrzeniem. Przekierują na Elbląg i poprosić o interwencje drugiego patrolu. Jako że są to koledzy należy wszystko nagrywać najlepiej ze świadkiem. Jeżeli będzie pijany zażądać pojawienia się na miejscu prokuratora.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    Asesor(2013-12-01)
  • Asesor, gdzie ty byłeś jak bozia rozum rozdawała?
  • a co boisz się prawdy ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    Asesor(2013-12-01)
  • Kandydat Salceson radzi: Kierowco - wolniej i patrz co się wokół ciebie dzieje; Pieszy - ciebie też obowiazuje zasada ograniczonego zaufania, samochód nie staje w miejscu; Władze miasta - doświetlić przejścia dla pieszych. A tak w ogóle poszkodowanemu zdrowia życzę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    0
    kandydatSalceson(2013-12-01)
  • Edek ułomie, czytaj ze zrozumieniem. Pieszy był na środku przejścia więc chyba tam nagle nie wtargnął. Ślepak za kółkiem pisał lub czytał esa, czy jak? Przejście zdecydowanie należy do niebezpiecznych. Kierowcy jeżdżą tam zbyt szybko i nieostrożnie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    7
    jamess(2013-12-01)
  • jamess ułomie, używaj czasem tej mazi, którą masz między uszami. Ile czasu zajmie 19-latkowi przejście tych paru metrów? 4 sekundy?. Z prostych wyliczeń matematycznych wynika, że gdy wchodził na jezdnię samochód był ok. 50-60 metrów od przejścia. Teoretycznie to wystarczająco dużo aby wyhamować, ale, z drugiej strony. .. jest ciemno, piesi najczęściej ubrani też na ciemno, wystarczy żeby z przeciwka jechał samochód i będzie padał deszcz, a szanse na dostrzeżenie pieszego i wyhamowanie w porę drastycznie maleją. Oczywiście wina jest po stronie kierowcy, ale czy jest sens ryzykować własne życie i zdrowie na siłę udowadniając kto ma pierwszeństwo? Czy nie lepiej dla własnego bezpieczeństwa poczekać te 5 sekund przed przejściem zamiast wchodzić przed nadjeżdżający samochód licząc że kierowca nas zauważy? Po co ryzykować własnym życiem i zdrowiem?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    1
    Edek..(2013-12-01)
Reklama