UWAGA!

Ochotnicy stali się żołnierzami

 Elbląg, Wśród przysięgających byli mężczyźni, kobiety, ludzie młodzi, jak i starsi
Wśród przysięgających byli mężczyźni, kobiety, ludzie młodzi, jak i starsi (fot. Michał Skroboszewski)

Na co dzień pracują m.in. jako nauczyciele, przedsiębiorcy, są uczniami czy studentami. Teraz stali się również żołnierzami 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej - blisko sto osób złożyło przysięgę na placu przed bazyliką św. Katarzyny w Braniewie. Zobacz więcej zdjęć. 

Sebastian Kania na co dzień studiuje oraz prowadzi własną działalność gospodarczą. Dlaczego zdecydował się na wstąpienie do Wojsk Obrony Terytorialnej, utworzonych 1 stycznia 2017 r.?
       - Chciałem przeżyć coś nowego, sprawdzić siebie, ale też pomagać innym – mówił tuż przed uroczystością.
       Przysięgę składała również Emilia Wasilewska – Socik, która pracuje jako sekretarka medyczna.
       - Chciałam sprawdzić swoją wytrzymałość – wyjaśnia powody, dla których wstąpiła do WOT. Jak dodała już po szkoleniu podstawowym, które trwało 16 dni, "stała się silniejszą kobietą".
       W gronie przysięgających znalazł się także Andrzej Koroś, nauczyciel wychowania fizycznego oraz języka niemieckiego. Prawie 30 lat temu dostał powołanie do wojska, był wtedy po studiach, ale ostatecznie wysłano go do rezerwy. Teraz postanowił to nadrobić.
       - Po katastrofie smoleńskiej i ataku Rosji na Ukrainę stwierdziłem, że nachodzą niebezpieczne czasy i Polska potrzebuje każdego żołnierza – mówił. - Poza tym mój syn jest porucznikiem, głupio byłoby mi spojrzeć mu w oczy gdybym siedział w domu, podczas gdy on nadstawia karku za ojczyznę.
       Do świeżo upieczonych wojskowych z terenu całego województwa, w tym z Elbląga, Braniewa, powiatu elbląskiego oraz braniewskiego, przemawiał m.in. ich dowódca.
       - W roku, w którym obchodzimy setną rocznicę odzyskania niepodległości, wypowiedzenie słów roty przysięgi jest niezwykłym powodem do dumy – mówił płk Mirosław Bryś, dowódca 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. - Nie byłoby tradycji naszej brygady, ale i całych Wojsk Obrony Terytorialnej, gdyby nie wspaniała historia, jaką zapisali żołnierze Armii Krajowej. Jesteśmy dumni, że możemy dziedziczyć ich tradycję i przekazywać je kolejnym pokoleniom polskich żołnierzy.
       Jak dodał niedzielne (28 października) zaprzysiężenie jest dniem szczególnym, "zwieńczającym trud szkolenia i potwierdzającym zobowiązanie wobec Polski".
       - Przed wami stoją żołnierze - ochotnicy, którzy niebawem dołączą do starszych stażem kolegów, aby wspierać lokalną społeczność oraz gwarantować pomoc administracji publicznej w zakresie zarządzania kryzysowego – wyjaśniał płk Mirosław Bryś. - Służba w naszej formacji łączy rodziny i pokolenia. W szkoleniach biorą udział zarówno rodzice, jak i ich pełnoletnie dzieci, rodzeństwa i małżeństwa.
       Za nimi przysięga i wstępne szkolenie, przed nimi dalsza nauka. Przez kolejne trzy lata żołnierze będą uczyli się taktyki, pierwszej pomocy przedmedycznej, strzelania, posługiwania się bronią, zachowania w terenie. "Zajęcia" będą się odbywały raz w miesiącu, w trakcie jednego z weekendów. Żołnierze będą otrzymywali również wynagrodzenie - szeregowy będzie otrzymywał ok. 500 zł miesięcznie (dodatek za gotowość bojową plus wynagrodzenie za udział w ćwiczeniach). 
       Obecnie w Wojskach Obrony Terytorialnej służbę pełni blisko 15 tys. żołnierzy, w tym 12,5 tys. ochotników oraz 2,5 tys. żołnierzy zawodowych. Blisko 1300 żołnierzy to "terytorialsi" z Warmii i Mazur. Ci, którzy złożyli dzisiaj przysięgę zasilą szeregi pięciu batalionów lekkiej piechoty na terenie województwa.
mw

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama