UWAGA!

Od Annasza do Kajfasza

Rzecznik Praw Obywatelskich nie zajmie się skargą grupy elblążan na Sejm, Senat i Prezydenta Rzeczpospolitej za umieszczenie Elbląga w województwie warmińsko - mazurskim.

To kolejna odmowa, jaką spotkała autorów skargi. Skarga powstała późną wiosną ubiegłego roku i wkrótce została wysłana do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Strasburscy urzędnicy poinformowali jednak, że w tej sprawie nie wyczerpano jeszcze polskiej ścieżki prawnej.
     Skarga trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Ten stwierdził, że o werdykt Trybunału może prosić tylko grupa parlamentarzystów, rząd, Prezydent RP, premier lub Rzecznik Praw Obywatelskich.
     Skarga trafiła więc do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
     Krystyna Milart - Szostak, dyrektor zespołu do spraw lokalnych i samorządowych w Biurze Rzecznika mówi, że powodem odmowy zajęcia się przez rzecznika sprawą Elbląga będzie to, że między samorządami powiatu elbląskiego, którego granice byłyby w przypadku korekty granic województw nowymi granicami Pomorza i Warmii i Mazur, a Elblągiem brakuje zgody co do wspólnych starań o przeniesienie do województwa pomorskiego.
     - Nie wydaje nam się, by rzecznik miał jakiekolwiek podstawy do działania, bo w sprawie przynależności wojewódzkiej nie ma zgody między samorządami. Powiat mówi "nie", miasto - chce, ale gminy otaczające Elbląg - mówią różnie. Podobnie z wojewodami: pomorski - oczywiście chce, warmińsko - mazurski - oczywiście nie chce - mówi Krystyna Milart - Szostak. - Były także błędy proceduralne - np. wniosek o korektę granic województw trafił do Rady Ministrów niekompletny.
     Co można w tej sprawie zrobić?
     - Rozumiem stanowisko elblążan - mówi dyrektor Szostak. - Może gdyby - jak planowano - powstało 12 województw, byłoby inaczej. Teraz piłeczka jest po stronie mieszkańców Elbląga i powiatu, bo to oni będą wybierać radnych. Jeśli nowi radni nie dogadają się, nie widzimy możliwości, by rzecznik wystąpił wbrew decyzjom jednych samorządów a zgodnie z opinią innych - dodaje przedstawicielka Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. - Może warto w tej sytuacji zaapelować do mieszkańców, by wybierali mądrze.
     Stefan Rembelski, przewodniczący elbląskiego Ruchu Społecznego AWS i autor skargi zapowiada, że po uciszeniu kampanii wyborczej, zabiegi na rzecz skompletowania opinii samorządów będą kontynuowane.
AJ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • A może w tym przypadku wziąć pod uwagę najważniejszy aspekt tej sprawy. Skoro w Polsce mamy demokrację to w referendum 99% społeczeństwa miasta opowiedziało się za zmianą przynależności. Czy na tym polega demokracja, żę głos społeczeństwa jest niczym w starciu z widzimisię urzędników.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jan K.(2002-10-22)
  • A gdzie wszyscy byli, kiedy reforma była przygotowywana? Teraz to trochę za późno
  • Większość notabli z SLD liczyła na stołki rangi wojewódzkiej w Olsztynie, sądzili że w Gdańsku będzie trudniej a Olsztyn porostu ich wyportkował. Teraz po społecznych konsultacjach są ze społeczeństwem Elbląga. Jacy wspaniałomyślni! Ha ha kiełbasa wyborcza tylko ciężkostrawna, ciut za dużo słoniny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Aborygen Pozamiejscowy(2002-10-22)
  • "większość notabli z SLD"...a ciekawe co uważała większość notabli z Aws czy UW kiedy uchwalali podział administracyjny kraju... A tak naprawdę to winni są sami mieszkańcy Elbląga, z jednej prostej przyczyny...wybraliście(my) ludzi którzy doprowadzili do obecnego stanu rzeczy. Poza jakimiś cichymi porosteścikami, minireferendami czy czym tam jeszcze w zaden sposób nie podjęto walki o zmiane o przynależność. ZA TO W BIADOLENIU JESTESMY MISTRZAMI ŚWIATA!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    żebrak(2002-10-22)
  • Panie Żebrak jak wiadomo od kilku kadencji władzę w mieście sprawuje SLD w takim układzie ci z AWS-u i inni porostu nie mieli wiele do powiedzenia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jan K.(2002-10-22)
  • I czym to sie skonczy? To cale biadolenie, ze chcemy do pomorskiego? My nie chcemy. Ciekawi nas, czy wszystkie instytucje (vive np.Ziemia Elblaska do Pomorza), radni, obywatele, ktorym na sercu lezy przynaleznosc do Gdanska maja plan awaryjny. Co sie stanie jesli zostaniemy w warminsko-mazurskim (a wszystko, cale szczescie, na to wskazuje)? Co dalej? Ciekawe, czy Olsztyn postapi podobnie jak biblijny ojciec i przygarnie synow marnotrawnych?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Liga Jajek Polskich(2002-10-22)
  • Do Ligi Jajek... jest wyjście, przyłączyć się Kaliningradzkiej Obłasti, jak tam tania gorzała
  • Nie na szczeblu samorządowym zapadły decyzje o przynależnosci Elbląga do szuwarów. Poza tym przestańcie sie nawzajem obrzucać błotem SLAD v AWS . Sypatie polityczne to jedno ale możliwość polącznia sil we wspolnym celu to drugie. Jeżeli Panowie z prawicy na chwile zapomnicie o tym ze nienawidzicie komuchów, a komuchy pozbędą sie kompleksu prawicy, to gwatantuje ze efekty mogą Was zaskoczyć. W jedności siła..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    żebrak(2002-10-22)
  • Niech mi nikt tu nie mówi , ze społeczeństwo miało i ma coś do gadania ... jeszcze nie wiedzialo one , że Elbląg będzie w SZUWARKOWIE , a już zmieniano rejestrację tablic samochodowych jak również tablice na różnych urzędach . A gdzie do cholery był wtedy Dziewałtowski !!! I cou nas robił jako poseł Ziemi Elblaskiej Walendziak , ktory przyłożył łapę do takiej sytuacji ? Na wybory to ja chyba pójdę tylko po to , aby ... NAPLUĆ W GĘBĘ TYM , KTÓRZY CIĄGNĄ DO POLITYCZNEGO KORYTA .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Starka(2002-10-23)
  • Tak prawdę mówiac to nasi lokalni politycy mają g.... do powiedzenia i nie mają żadnej siły przebicia w Warszawie u koryta! Oprócz tego podejrzewam, że ta cała ich gadanina o wojewódzkiej przeprowadzce to jedynie ściema wyborcza! Demokracja "to rządy większości, któremu towarzyszy poszanowanie praw mniejszości" - w naszym przypadku zdeptano tę zasadę w imię ogólnonarodowego interesu! Nie chcę was martwić, ale w naszych politycznych realiach jedyny sposób żeby nas zauważono i traktowano poważnie to zablokować wielotysięczną demonstracją drogę Warszawa-Gdańsk i nagłośnić to we wszystkich ogólnokrajowych mediach! Niestety w naszej polityce liczy się tylko siła!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Frustrat(2002-10-23)
  • Dlaczego tak jest, że gdy zamieszcze swoja opinie do artykułu, to ten spada z czołówki? Np. ostatnio "Memoriał do władz". Przecież był późniejszy od tego?
  • Tak z retrospektywy !!!Już w styczniu (2002-01-09) jeden z userów, nick Grajdołek, słusznie zauważa: - Zarówno skarga konstytucyjna, jak i wcześniejsza skarga do strasburga to błąd formalno - prawny wnioskodawcy. Przestrzegałem przed tym pana Rembelskiego, ale nie chciał mnie słuchać. Sąd w Strasburgu słusznie odrzucił skargę i wskazał, że jest w Polsce droga prawna umożliwiającą zmianę granic. Mało tego - są miejscowości, które już z niej skorzystały (czyli nie jest to droga martwa, tylko na papierze ale realna do przejścia). Wszystko jest w odpowiednich ustawach i rozporządzeniach. Ale w Elbagu nigdy tak naprawdę nie było woli lokalnych polityków - decydentów, by z tej drogi skorzystać (niby zaczęto ale była to tylko symulacja - takie mizdrzenie sie przed wyborcami, że "no przecież robimy - zrobiliśmy konsultacje - widzicie!". Konsultacje okazały się zwykłą hucpą - chocholim tańcem - zrobieniem sobie kuku z ludzi - zagraniem na nosie tym wszystkim, którzy uwierzyli, że rządzący miastem chcą naprawdę zmienić województwo. Im zależało na dogadaniu się z Olsztynem - chcieli tylko podbić stawkę i drożej się sprzedać. Znam kulisy, wiem dużo więcej, ale co ja będę - kijem Wisły się nie zawróci... – Procedura dalsza: Skarga trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Ten stwierdził, że o werdykt Trybunału może prosić tylko grupa parlamentarzystów, rząd, Prezydent RP, premier lub Rzecznik Praw Obywatelskich. Skarga trafiła więc do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Krystyna Milart - Szostak, dyrektor zespołu do spraw lokalnych i samorządowych w Biurze Rzecznika mówi, że powodem odmowy zajęcia się przez rzecznika sprawą Elbląga będzie to, że między samorządami powiatu elbląskiego, którego granice byłyby w przypadku korekty granic województw nowymi granicami Pomorza i Warmii i Mazur, a Elblągiem brakuje zgody co do wspólnych starań o przeniesienie do województwa pomorskiego. - Nie wydaje nam się, by rzecznik miał jakiekolwiek podstawy do działania, bo w sprawie przynależności wojewódzkiej nie ma zgody między samorządami. Powiat mówi "nie", miasto - chce, ale gminy otaczające Elbląg - mówią różnie. Podobnie z wojewodami: pomorski - oczywiście chce, warmińsko - mazurski - oczywiście nie chce - mówi Krystyna Milart - Szostak. - Były także błędy proceduralne - np. wniosek o korektę granic województw trafił do Rady Ministrów niekompletny. - wybrane.
Reklama