W niedzielę w Elblągu Dzień Bez Samochodu.
Rowerzyści i piesi, jak co roku od czterech lat, będą mogli wziąć udział w maratonie ulicami miasta. Kolumna maratończyków wyruszy o godz. 10.45 z Placu Jagiellończyka.
Pomysł obchodzenia Dnia Bez Samochodu przyszedł do Polski z Zachodniej Europy. Po raz pierwszy świętowano ten dzień w 1998 roku. W Polsce od 3 lat Dzień Bez Samochodu odbywa się pod patronatem Ministra Środowiska.
- Akcja przyciąga z roku na rok coraz więcej elblążan – cieszy się Jolanta Warzecha z referatu ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Mieszkańcy, młodzież, a nawet przedszkolaki, które przyjeżdżają na hulajnogach, wiedzą, że jest to dobra zabawa.
Impreza potrwa do godz. 14, a wszyscy, którzy roweru nie posiadają, do godz. 15 będą mogli pojeździć po mieście tramwajem linii nr 5 za darmo.
Pomysł obchodzenia Dnia Bez Samochodu przyszedł do Polski z Zachodniej Europy. Po raz pierwszy świętowano ten dzień w 1998 roku. W Polsce od 3 lat Dzień Bez Samochodu odbywa się pod patronatem Ministra Środowiska.
- Akcja przyciąga z roku na rok coraz więcej elblążan – cieszy się Jolanta Warzecha z referatu ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Mieszkańcy, młodzież, a nawet przedszkolaki, które przyjeżdżają na hulajnogach, wiedzą, że jest to dobra zabawa.
Impreza potrwa do godz. 14, a wszyscy, którzy roweru nie posiadają, do godz. 15 będą mogli pojeździć po mieście tramwajem linii nr 5 za darmo.
AJ