Dziś rano (9 marca) oficer dyżurny pasłęckiego komisariatu policji pomógł starszej kobiecie, której groziło wyziębienie. Schorowana 80-latka opadła z sił i zgubiła drogę. Policjant po służbie zobaczył ją siedzącą na ławce. Nie przeszedł obojętnie. Ustalił, co się stało i wezwał radiowóz. Staruszka mogła się w nim ogrzać. Funkcjonariusz ustalił numer telefonu i powiadomił rodzinę. Kobieta cała i zdrowa trafiła pod opiekę córki.
Zdarzenie miało miejsce dzisiaj (9 marca) przy ulicy Bankowej w Pasłęku. Około godziny siódmej oficer dyżurny komisariatu był już po służbie. Zauważył siedzącą na ławce starszą kobietę. Wyglądała na przestraszoną i zdezorientowaną. Nie przeszedł obojętnie. Wezwał radiowóz i ustalił, co się stało. W wyniku choroby 80-latka straciła orientację w terenie, opadła z sił i spędziła na ławce kilkadziesiąt minut. Była wyziębiona lecz nie wymagała hospitalizacji. Policjanci otoczyli ją opieką i zaprosili do radiowozu, żeby się ogrzała. W rezultacie kobieta cała i zdrowa trafiła pod opiekę córki. Dobre rozpoznanie policjantów i wykonanie kilku telefonów wystarczyło, aby dotrzeć do córki, do której z poranną wizytą wybrała się starsza pani.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg