UWAGA!

Ogródki działkowe niekonstytucyjne

 Elbląg, Ogródki działkowe niekonstytucyjne
fot. AD

Wczoraj (11 lipca) Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok w sprawie zgodności ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych. Działkowcy nie składają jednak broni. Okręgowy Zarząd PZD przy ul. Kościuszki w Elblągu, poza trwającym protestem i oflagowaniem zapowiada, podobnie jak inne oddziały PZD, dalsze działania w celu obrony swoich praw, o czym informuje na stronie internetowej.

Trybunał Konstytucyjny zakwestionował 24 artykuły, które są niezgodne z Konstytucją RP. Wyrok dotyczy osób uprawiających w sumie 966 tys. działek, które zajmują ponad 43 tys. hektarów.
      
       Problem dotyczy kilku milionów osób
       W związku z tym, że działki uprawiane są przez całe rodziny, problem dotyczy kilku milionów osób – także tych, którzy uważając, że Polski Związek Działkowców to swoiste „państwo w państwie” słali skargi do różnych instytucji domagając się m.in. ograniczenia monopolu związku.
      
       Co oznacza postanowienie Trybunału?

       Według sędziów TK ustawa narusza Konstytucję RP w ponad 20 z 50 artykułów ustawy o ogródkach działkowych. Według sędziów ustawa narusza m.in. równość obywateli wobec państwa, zapisy o podziale gruntu, zwolnieniu od podatków i opłat, czy wolności do zrzeszania się. Tym samym Trybunał zakwestionował przepisy dające pozycję monopolisty Polskiemu Związkowi Działkowców, gdyż art. 25 ustawy mówiący, że PZD jest ogólnopolską, samodzielną i samorządną organizacją społeczną, powołaną do reprezentowania i obrony praw i interesów swoich członków, które wynikają z użytkowania działek, nie jest zgodny z Konstytucją. Podobnie, za niezgodny z Konstytucją został przepis mówiący, że Związek Działkowców podlega tylko przepisom ustawy, a nie jakiejkolwiek kontroli instytucji państwowej.
       Zakwestionowane przepisy stracą moc po upływie 18 miesięcy od ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. Przy czym art. 10, który nakazywał Skarbowi Państwa i samorządom przekazywanie w nieodpłatne użytkowanie (także wieczyste) Polskiemu Związkowi Działkowców gruntów stanowiących ich własność (jeżeli były one przeznaczone w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego na ogródki działkowe) straci moc z dniem ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.
      
       Co dalej
       Nowa, konstytucyjna już ustawa będzie musiała powstać, gdyż dziś sędziowie TK orzekli, że powinien przygotować ją Sejm. Można się więc spodziewać, że w najbliższych tygodniach przetoczy się cała fala pomysłów pochodzących z różnych środowisk i partii, które będą chciały zapewnić sobie „elektorat” na przyszłe wybory. Co warte zaznaczenia, Trybunał Konstytucyjny zaznaczył, że w nowej ustawie działkowcy powinni zostać objęci szczególną ochroną, gdyż w uprawę swoich działek włożyli wiele pracy. Ponadto kwestie dotyczący prawa do własności gruntu powinna zostać ustalona pomiędzy właścicielem a PZD tak, aby grunt, na którym znajdują się działki pozostał z przeznaczeniem na ich uprawę. Jakie będą dalsze losy ogródków działkowych będziemy informować na bieżąco.
      
Marta Kowalczyk

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • No cóż, przydałoby się trochę konkurencji molochowi zwanemu Polskim Związkiem Działkowców. Dlaczego inne stowarzyszenia nie miałyby prowadzić działalności oferującej działkowcom teren pod ogrody? Dlaczego wszyscy musimy być skazani na jedynie słuszną działkową organizację? Być może taka sytuacja spowodowałaby lepszą sytuację działkowców. Taką opcję należy stworzyć. I na pewno oazy działkowe muszą pozostać w "miastach z betonu".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Arkadiusz Jachimowicz(2012-07-12)
  • Jaką konkurencje co ty bredzisz, konkurencji nie będzie żadnej, miasto będzie miało monopol, zaraz zaczną pobierać opłaty i ludzi pogonią z działek bo kto będzie płacił 10 kroć co płaci teraz. Miasto najpierw pogoni działkowców potem sprzeda działki i zamiast zieleni będzie beton.
  • Pare milionów ludzi mogłoby odwołać nasz rząd, na pewno do tych około 5 milionów ludzi przyłączyło by sie jeszcze pare
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Himera(2012-07-12)
  • Jak działki są bezprawne, to należy zmienić prawo. Łącznie z konstytucją. Dostosować do powszechnego pojęcia sprawiedliwości. Z pewnością działkowcy są bardziej demokratyczni niż polski rząd. Na opłaty ustalane przez zarząd ogrodu mają wpływ działkowcy. Na złodziejstwo o nazwie podatki - obywatele nie mają żadnego wpływu. Jedynie wyjechać. A to że sądy nie są niezależne tylko działają w imieniu zainteresowanego okradaniem obywateli państwa, jest dla wielu oczywiste. Kto płaci ten wymaga.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    sceptyk(2012-07-12)
  • kuriozum było, że opłaty, które uiszczali działkowcy za korzystanie z gruntów nie szły do samorządu tylko do Związku zarządzanego przez kilku cwaniaków
  • Co za kraj?!?! Internet internet ten chrzaniony internet płaczą wszyscy o łatwiejszy i tańszy dostęp do internetu. A chcą odebrać prawo do lasów, działek, nie można nawet chodzić po trawie!!! Paranoja. Potem tragedia bo młodzi ludzie sa grubi, słabi, chorowici i psychicznie spaczeni. Dojdzie zaraz do tego, że jedyny kontakt z przyrodą to będzie z sałata w hamburgerze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    czysta rozpacz(2012-07-12)
  • Po trawie chodzic możesz. Jest na to nawet ustawa. Poszukaj sobie wygoogluj. Nieświadome społeczeństwo swoich praw zapłaci mandatów, gdy wejdzie na trawę i przyłapie Cie SM. A Ty wtedy zachodowi miejskiej sru ustawę przed nosy. Co do POD, faktów ktos tu niezłe lody kręcił. Działkowych w całej Polsce płaca do dziś po 0.19gr/m2 działki. Ja miałem działkę 400m2 = 76zł za rok powinienem tyle płacić. To po kiego grona juz w 2007r. Dostawałem rachunki na przeszło 200zł? Co robił z pueniedzmi zarzad POD grodu, w kier. Góry Chrobrego za Sztabem, ktory był pracowniczym ogrodem byłych ZM "ELMEAT". Tam pana rodziny opanowała wszystkie działki ogrodnicze i decydował kto dostanie działkę, q rodzinie oczywiście. Mało kto dostał skrawek ziemi"zzewnątrz". Ta rodzinka " kręci lody" tam do dzis i kantuje obecnyc użytkowników działek.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Alojzy(2012-07-12)
  • Po trawie chodzic możesz. Jest na to nawet ustawa. Poszukaj sobie wygoogluj. Nieświadome społeczeństwo swoich praw zapłaci mandatów, gdy wejdzie na trawę i przyłapie Cie SM. A Ty wtedy zachodowi miejskiej sru ustawę przed nosy. Co do POD, faktów ktos tu niezłe lody kręcił. Działkowych w całej Polsce płaca do dziś po 0.19gr/m2 działki. Ja miałem działkę 400m2 = 76zł za rok powinienem tyle płacić. To po kiego grona juz w 2007r. Dostawałem rachunki na przeszło 200zł? Co robił z pueniedzmi zarzad POD grodu, w kier. Góry Chrobrego za Sztabem, ktory był pracowniczym ogrodem byłych ZM "ELMEAT". Tam pana rodziny opanowała wszystkie działki ogrodnicze i decydował kto dostanie działkę, q rodzinie oczywiście. Mało kto dostał skrawek ziemi"zzewnątrz". Ta rodzinka " kręci lody" tam do dzis i kantuje obecnyc użytkowników działek.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Alojzy(2012-07-12)
  • Stanowisko Prezydium Krajowej Rady PZD w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 lipca 2012r: Prawo do obrony przed bezstronnym sądem jest fundamentem państwa prawa. Ustawie o ROD tego prawa odmówiono. W postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym żaden z uczestników nie bronił praw działkowców. Związkowi, który jako jedyny był gotów to robić, udział w rozprawie ograniczono do odpowiedzi na pytania, bez możliwości zaprezentowania całości argumentacji. Okoliczności, w jakich doszło do zaskarżenia ustawy oraz samo postępowanie przed Trybunałem, każą też postawić pytanie, czy nie nastąpiło podważenie powagi najwyższych organów sądowych w Polsce? Całość: pzd.pl
  • Część pierwsza wypowiedzi. Te kilka opinii ma wspólny motyw : potrzebna jest mądra konkurencja ale też mądrość lokalnego Samorządu. Znając Pana Jachimowicza wcześniej mogę powiedzieć, że niestety zmienił się trochę w drugą stronę tak jak "czapa PZD", czego sam już nie zauważa, dba o własny prywatny biznes i interes rodzinny. No cóż wielu z nas wyznaje zasadę raz się żyje! Przypodobywanie się "władzy" a władza w owczym pędzie w ciągu czterech lat musi się nachapać, bo przyjdą inni i zrobią "miesięcznicę" i już po nich. Prawdę mówi "sceptyk" - "Z pewnością działkowcy są bardziej demokratyczni niż polski rząd. Na opłaty ustalane przez zarząd ogrodu mają wpływ działkowcy. Na złodziejstwo o nazwie podatki - obywatele nie mają żadnego wpływu. " Słuchając wczoraj w TV Polsat poseł Staroń z PO miałem odczucie, że ta Pani nie ma zielonego pojęcia o tym co robi działkowiec, zarząd ogrodu, itp. .Zgadzam się z powszechnym odczuciem, że "czapa PZD powinna być odcięta od koryta", bo niestety zamiast zajmować się realnymi problemami swoich członków na dole, sama bierze kasę a my robimy wszytko społecznie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Uważny(2012-07-12)
  • Część druga wypowiedzi. Czy ktoś z tu piszącch wie, że my jako działkowcy lub członkowie zarządów pracujemy tak naprawdę społecznie dla własnej wspólnoty bo jak inaczej nazwać to, że używamy swoich prywatnych telefonów, komputerów, samochodów w interesie swoich działkowców lub na żądanie wyższych instancji okręgu związku czy krajowej rady, gdzie aż się roi od urzędników za poważne pieniądze. Tymczasem na dole w małym ogrodzie za średnio 3 miesiące pracy w roku licząc po ok. 8 godzin roku dostajemy czasem od 100 do 500 zł rocznie tzw. diety na pokrycie naszych kosztów. Oczywiście te wyższą kwotę otrzymuje głównie Prezes, któremu jednak nie zazdroszczę. Według mnie za to co robi powiniem najmarniej otrzymać od 300 do 500 zł miesięcznie nie mówioąć o innych. Czy Pan Panie Jachimowicz lub któryś tu opinjujących chciałby zajmować się setką lub większą ilością ludzi z działkami i ich problemami za taką śmieszną kasę? Chyba, że będzie to stowarzyszenie takiego typu jak Pan prowadzi i z tego żyję z innymi !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Uważny(2012-07-12)
  • Uważny- Faktycznie. Prezes i zarzad danego ogródkowych liczę wynagrodzenie. Jak mówisz w zależności od funkcji od 100 do 300zł ale. .. rocznie. Pan Jchimowicz ma kasie co miesiąc zarząd ogrodu "drobne" Haa na rok. Wiem bo moj sp. Ojciec był skarbnik jednego z ogrodów. To niewdzięczna praca mowiac ludzie "ureguluj należność składkę członkowską". i użeranie sie z niektórymi nisfornymi działkowcami.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    były użytkownk działki(2012-07-12)
Reklama