Zachorowali na raka, ale się nie poddali i wygrali walkę z chorobą. Dziś chcą pokazać chorym i zdrowym, że życie „po raku” nie oznacza ograniczeń. Kilkunastoosobowa grupa wystartowała spod elbląskiego Ratusza Staromiejskiego do... Suwałk malowniczą trasą Green Velo. Na polski „biegun zimna” planują dojechać w sobotę (6 sierpnia). Zobacz zdjęcia.
Rak nie musi oznaczać wyroku. Chociaż późno zdiagnozowany może oznaczać najgorsze. Dlatego tak ważna jest diagnostyka. W społeczeństwie słowo „rak” budzi jednak przerażenie. Żeby je przełamać i namówić ludzi do badania fundacja „Pokonaj raka” zorganizowała rajd rowerowy „OnkoTour” północną częścią szlaku rowerowego Green Velo.
- Ta choroba to nie jest wyrok. Stało się, ale trzeba żyć dalej. Nie wiem czy wygrałam walkę z rakiem, teraz o tym nie myślę. Teraz spełniam swoje marzenia – mówi Bogusia Pstrągowska, jedna z uczestniczek rajdu.
Motywacje uczestników są różne:
- Uznałam to za nowe wyzwanie. Jeżdżę dużo na rowerze więc zdecydowałam się wziąć udział w wyprawie – argumentowała Bogusia Pstrągowska.
- To po części spełnienie moich marzeń. Uwielbiam jazdę na rowerze, od czasu pokonania choroby to moja pasja – zwierzał się z kolei Paweł Ostrowski, również uczestnik rajdu OnkoTour.
Uczestnicy zdecydowali się pokonać piękną trasę północnej części szlaku rowerowego Green Velo. Cała trasa liczy ponad 400 km. Dzisiejszy etap prowadzi do Fromborka nad brzegiem Zalewu Wiślanego. Jeszcze przed startem rowerzyści planowali przystanki na podziwianie widoków.
- Słyszałem legendy o pięknie tej trasy – mówił Paweł Kosicki, jeden z uczestników rajdu.
Kilkunastoosobowa grupa wystartowała spod Ratusza Staromiejskiego. Rajd nie ma charakteru wyścigu, a kolarze zamierzają po drodze rozkoszować się pięknem trasy.
- Zapraszamy każdego, kto chciałby przejechać z nami jakiś odcinek lub całą trasę – zachęcał Paweł Kosicki.
Organizatorem „OnkoTour” jest fundacja „Pokonaj raka”. Od kilku lat prowadzi ona projekt „Szczyty życia” mający udowodnić, że życie „po raku” nie musi być wegetacją. W ramach projektu chorzy, którzy zwyciężyli w walce z chorobą zdobywają między innymi „Koronę Ziemi” czyli najwyższe szczyty kontynentów. Zdobyli już Mont Blanc i Kilimandżaro. Sześcioetapowy OnkoTour jest pierwszą imprezą kolarską mającą zwrócić uwagę na konieczność diagnostyki raka.
- Kolarstwo to nasza równoległa miłość oprócz gór – mówiła Katarzyna Gulczyńska, prezes Fundacji „Pokonaj raka”.
Przez dwa dni touru uczestnikom towarzyszyć będzie Czesław Lang – rowerowy wicemistrz olimpijski z Moskwy, który objął patronat nad imprezą.
- Jestem szczęśliwy, że mogliśmy się spotkać w Elblągu. Zawsze stąd mamy fantastyczne wspomnienia – mówił Czesław Lang, organizator Tour de Pologne, największego wyścigu kolarskiego w Polsce.
Przypomnijmy, że Czesław Lang był już w Elblągu, kiedy przez nasze miasto przejeżdżał największy kolarski wyścig.
Podczas wyprawy będą zbierane fundusze na leczenie Krystiana Jackowskiego z Olsztyna chorego na ostrą białaczkę limfoblastyczną.
- Ta choroba to nie jest wyrok. Stało się, ale trzeba żyć dalej. Nie wiem czy wygrałam walkę z rakiem, teraz o tym nie myślę. Teraz spełniam swoje marzenia – mówi Bogusia Pstrągowska, jedna z uczestniczek rajdu.
Motywacje uczestników są różne:
- Uznałam to za nowe wyzwanie. Jeżdżę dużo na rowerze więc zdecydowałam się wziąć udział w wyprawie – argumentowała Bogusia Pstrągowska.
- To po części spełnienie moich marzeń. Uwielbiam jazdę na rowerze, od czasu pokonania choroby to moja pasja – zwierzał się z kolei Paweł Ostrowski, również uczestnik rajdu OnkoTour.
Uczestnicy zdecydowali się pokonać piękną trasę północnej części szlaku rowerowego Green Velo. Cała trasa liczy ponad 400 km. Dzisiejszy etap prowadzi do Fromborka nad brzegiem Zalewu Wiślanego. Jeszcze przed startem rowerzyści planowali przystanki na podziwianie widoków.
- Słyszałem legendy o pięknie tej trasy – mówił Paweł Kosicki, jeden z uczestników rajdu.
Kilkunastoosobowa grupa wystartowała spod Ratusza Staromiejskiego. Rajd nie ma charakteru wyścigu, a kolarze zamierzają po drodze rozkoszować się pięknem trasy.
- Zapraszamy każdego, kto chciałby przejechać z nami jakiś odcinek lub całą trasę – zachęcał Paweł Kosicki.
Organizatorem „OnkoTour” jest fundacja „Pokonaj raka”. Od kilku lat prowadzi ona projekt „Szczyty życia” mający udowodnić, że życie „po raku” nie musi być wegetacją. W ramach projektu chorzy, którzy zwyciężyli w walce z chorobą zdobywają między innymi „Koronę Ziemi” czyli najwyższe szczyty kontynentów. Zdobyli już Mont Blanc i Kilimandżaro. Sześcioetapowy OnkoTour jest pierwszą imprezą kolarską mającą zwrócić uwagę na konieczność diagnostyki raka.
- Kolarstwo to nasza równoległa miłość oprócz gór – mówiła Katarzyna Gulczyńska, prezes Fundacji „Pokonaj raka”.
Przez dwa dni touru uczestnikom towarzyszyć będzie Czesław Lang – rowerowy wicemistrz olimpijski z Moskwy, który objął patronat nad imprezą.
- Jestem szczęśliwy, że mogliśmy się spotkać w Elblągu. Zawsze stąd mamy fantastyczne wspomnienia – mówił Czesław Lang, organizator Tour de Pologne, największego wyścigu kolarskiego w Polsce.
Przypomnijmy, że Czesław Lang był już w Elblągu, kiedy przez nasze miasto przejeżdżał największy kolarski wyścig.
Podczas wyprawy będą zbierane fundusze na leczenie Krystiana Jackowskiego z Olsztyna chorego na ostrą białaczkę limfoblastyczną.
Sebastian Malicki
