UWAGA!

Optymiści

W Elblągu dobiega końca dwudniowa, ogólnopolska konferencja naukowa poświęcona kondycji i problemom współczesnego człowieka.

Na tematy osnute wokół tytułu konferencji: "Człowiek u progu trzeciego tysiąclecia: wyzwania i zagrożenia" dyskutowało około kilkudziesięciu naukowców różnych specjalności z całego kraju oraz z Rosji. Program konferencji było obszerny i bogaty. Większość z ponad 50 wystąpień dotyczyła aktualnych, pojawiających się także w mediach tematów.
     Mowa była np. o problemach młodzieży i wojskowych, o roli polityki i kultury w życiu współczesnych ludzi, o patologiach społecznych - w tym o chorobie alkoholowej, a także o inżynierii genetycznej i psychologii. Rektor Elbląskiej Uczelni Humanistyczno - Ekonomicznej, prof. Zdzisław Dubiella podkreśla, że konferencja to dla szkoły oraz miasta ważne przedsięwzięcie, ma ono pomóc studentom i kadrze, która będzie chciała podnosić swoje umiejętności.
     - Udało nam się zaprosić gości z najważniejszych ośrodków pedagogicznych, ważne jest też i to, że po każdej konferencji ukazywać się będą materiały w formie książki – mówi rektor.
     Związany z uniwersytetami w Szczecinie i Warszawie antropolog prof. Karol Piasecki zwraca uwagę, że dyskusje naukowców mają wymiar praktyczny i dotyczą każdego z nas, a i sami naukowcy są zwykłymi ludźmi i szukają rozwiązań problemów, które także ich dotykają.
     - Szeroko pojęta antropologia jest bardzo blisko rzeczy codziennych, oprócz poważnych dyskusji, w czasie których zastanawiamy się niemalże nad końcem świata, rozmawiamy o tak zwykłych sprawach, jak małżeństwo, dzieci i problemy rodzinne – wyjaśnia prof. Piasecki, który w Elblągu mówił o inżynierii genetycznej.
     W opinii profesora, inżynieria sama w sobie jak żadna z nauk nie jest groźna. Groźny jest jednak brak informacji na ten temat i przyzwolenia na badania:
     - Są kraje, w których genetyka zeszła do podziemia i to jest groźne.
     Jeśli chodzi o praktykę i codzienne życie, profesor uważa, że na pewno takim zagrożeniem nie jest dla nas genetycznie modyfikowana żywność.
     - Ja nie obawiam się tego rodzaju żywności, dużo poważniejszym zagrożeniem jest dla ludzi skażenie środowiska szkodliwą chemią – dodaje Karol Piasecki.
     Przed pesymizmem przestrzega także prof. Jan Rostowski z Uniwersytetu Gdańskiego, który wczoraj mówił o rodzinie i małżeństwie.
     - Znana i powtarzana przez wielu teza o kryzysie instytucji małżeństwa nie jest prawdziwa – twierdzi Jan Rostowski. - Żyjemy w czasie olbrzymich przemian i także w tej dziedzinie zmiany są konieczne, ale będą się one odbywać w ramach małżeństwa partnerskiego.
     
     
***

     
     W sprawie tego, co czeka rodzaj ludzki, naukowcy, jak widać, są optymistami. Ten optymizm, rozsądek i zaangażowanie w szukanie rozwiązań rozmaitych problemów przydałyby się także wielu z nas, zwykłych ludzi.
Joanna Torsh

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • a z jakiej kasy jest to finansowane.............gadania już dosyć..........
  • Dobry ten Dubiella jest "ekonomista", kiedyś wydymał i elbląskich studentów z kasy i sławną BWSH. :-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    123456789(2004-05-12)
  • Dubiella powinien wykładać przedmiot, "Jak ukraść pierwszy milion" :-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    123456789(2004-05-12)
  • ty 123456789-z tego co wiem była to płata szkoła-ludzie którzy studiowali płacili za studia,więc nie rozumiem jak możesz pisać że "wydymał studentów z kasy"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kropka(2004-05-12)
  • Bo znam takich co chodzili do BWSH i na drugim roku prof. Dubiella im oznajmił, że szkoła nie dostała pozwolenia na działanie i w związku ztym studiujecie w nielegalnej szkole, a zatem róbta co chceta. W tym samym czasie prof. Dubiella tworzył już EWSH - swoja prywatną szkołę za pieniądze studentów BWSH, oczywiście nie mając zgody ministerstwa edukacji na uruchomienie kierunku zarządzanie i marketing. Ot właśnie dlatego...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    123456789(2004-05-12)
  • Sprostowanie EUHE a nie EWSH, tak miała się pierwotnie nazywać uczelnie pana Dubielli, ale niestytety uniemożliwiły to spory z BWSH, których przecież wydymał.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    123456789(2004-05-12)
  • po co ta gadka,przecież tym łobuzą obojetnie jakiej opcji nikt nic nie zrobi,za to napija się i nahjedzą za nasz i ble ble ble ...........
  • Konferencja była, swietna.Duzo interesujacych wystąpień.Szkoda, że niektórzy z prelegentów mieli tak malo minut na przedstawienie swoich wyników badań.
Reklama