UWAGA!

Ośmiu z Elbląga, czyli walka o głosy i Urząd Marszałkowski

 Elbląg, - Zapraszamy do udziału w akcji wszystkich kandydatów z Elbląga - mówi Piotr Opaczewski (pierwszy z prawej)
- Zapraszamy do udziału w akcji wszystkich kandydatów z Elbląga - mówi Piotr Opaczewski (pierwszy z prawej) (fot. Anna Dembińska)

Z Olsztyna do Elbląga trzeba przenieść Urząd Marszałkowski, bo to zatrzyma degradację miasta – uważają niektórzy kandydaci na parlamentarzystów z naszego miasta. Podpisali deklarację, w której zobowiązują się, że jako przyszli posłowie do tego doprowadzą.

„W 1999 r. Elbląg stracił status miasta wojewódzkiego i rozpoczęła się degradacja miasta. Chcemy, żeby po tych wyborach to się zmieniło. Uważamy, że dziś wspólnie warto podjąć kluczową dla rozwoju Elbląga decyzję o podjęciu akcji społecznej na rzecz przywrócenia miastu rangi siedziby władz wojewódzkich. Taka operacja jest realna, a jej realizacja jest w rękach elbląskich kandydatów do parlamentu oraz wszystkich mieszkańców Elbląga i regionu elbląskiego. To, czy wykorzystamy nasze pięć minut i powstrzymamy degradację miasta, zależy od naszej mobilizacji, woli walki, determinacji i zgody społecznej w tej sprawie ponad podziałami politycznymi” - piszą kandydaci na parlamentarzystów w deklaracji, którą złożyli w Urzędzie Miejskim.
       - Podpisujemy publicznie umowę, w której zobowiązujemy się, że jako posłowie doprowadzimy do nowelizacji ustawy o podziale terytorialnym kraju i Elbląg obok Olsztyna również uzyska status miasta wojewódzkiego, tak jak to jest m.in. z Bydgoszczą i Toruniem – mówi Piotr Opaczewski z komitetu Kukiz'15.
       Pod deklaracją obok kandydatów z ruchu Kukiza podpisali się także działacze KORWiN i KWW Zbigniewa Stonogi. - Zachęcamy do składania podpisów przez wszystkich elbląskich kandydatów, wysłaliśmy do nich w tej sprawie zaproszenia. Nieważne z jakiej są partii, z jakiego komitetu wyborczego, ważne by działać na rzecz miasta.
       Swoją akcję nazwali „Ośmiu z Elbląga”, bo tyle mandatów do Sejmu jest do zdobycia w naszym okręgu. - Jeśli mieszkańcy Elbląga będą głosować tylko dla elblążan, a frekwencja przekroczy 60 procent, to jest szansa, że wszystkie 8 mandatów będzie z naszego miasta. Taka reprezentacja dopilnuje, by przeniesienie do Elbląga Urzędu Marszałkowskiego stało się faktem – dodaje Piotr Opaczewski.
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • MariuszLewandowski-Fc Elblążanie nie chcą komitywy z Olsztynem - jest to opinia gremialnie powtarzana w naszym mieście od lat. Pomysł Pana Opaczewskiego ma wiec dwa aspekty pierwszy to dalsze wiązanie Elbląga z Olsztynem co wpisuje się w powstanie w ruchu Kukiz 15 sitwy byłych działaczy Platformy Obywatelskiej jak Panowie Kuszner Opaczewski czy Paciulan. Drugi aspekt to oczywiście zdobycie mandatu za wszelką cenę. Niestety można by rzec skoro się o Elblążan nie dbało i przedkładało partyjnych kolesi nad Obywateli to na elekcję liczyć nie wypada. Partyjni zawodowi kontestatorzy słabo się sprzedają nawet jako piąta kolumna ruchów obywatelskich. Wycofanie się Pana Rembelskiego świadczy samo za siebie a pomysł przeniesienia sejmiku jest czymś co ma zaciemnić obraz sytuacji - a prawda jest taka że jesteśmy w regionie zacofanym. Lepiej być ostatnim w drużynie mistrzów niż mistrzem w drużynie przegrańców i to chce ta inicjatywa ukryć. Szkoda tylko Pana Nosarzewskiego - chyba za człowieka uczciwego i mądrego uznać go już nie można. A wybór nie jest zaszczytny. .. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    8
    MariuszLewandowski-Fc(2015-10-17)
  • Coraz bardziej mi wstyd w ramach niezmieniającej się dwucyfrowej liczby poprzedzającej pesel, że urodziłem się w tym miejscu, ale to nawet nie ze względu na miejsce i jego korzenie, bo one są budujące, ale za ten real od 1945 roku skażony bolszewizmem a teraz tyranią chorych bredni utopijnych pragnień i chciejstwa urojonego ludzi pozbawionych jakichkolwiek cech profesjonalizmu i doświadczenia życiowego - to oprócz W-Fu zwalniani was także z innych zajęć?????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    5
    AMalejużniekoniecznie(2015-10-17)
  • a ja to wszystko pierwszego maja, to miasto było grajdołkiem, jest i będzie grajdołkiem.Żadnej charyzmy, żadnego swojego ja i tak żawsze już pozostanie.Ktokolwiek się stąd wybije - nie przyznaje się że stąd pochodzi, Poprostu obciach.Dlaczego? , bo to nie jest normalne miasto.Tutaj żyją normalni ludzie ale miasto jest popier...one. Nigdy z tego bagna nie wyjdzie i jedyna droga to spier.. stąd jak najszybciej zn. najpóżniej po maturze ( lepiej wcześniej ) i nie przyznawać się że stąd się pochodzi. To co pokazała ostatnio lokalna polityka nie prosi się nawet o komentarz.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    3
    Boloztaczką(2015-10-18)
  • ci nieudacznicy ze zdjęcia o korycie akurat mogą pomarzyć;)
  • Opaczewski startował w 2006 r. z list PO do rady Miasta, jego kumpel Kuszner był członkiem młodzieżówki PO i jeździł dzięki temu na wycieczki do Brukseli. Inny kandydat Kukiza - Kobylarz handluje ruskim węglem, czym szkodzi polskiemu górnictwu, a w dodatku to dobry kumpel PiSowców.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    3
    Adolf88(2015-10-18)
  • Sam jesteś nieudacznikiem, który tylko narzeka, a sam nic nie robi. Jesteś 0, bo tylko krytykujesz nie mając odwagi samemu próbować zmienić coś. Idź i dalej głosuj na po/pis i niszcz ten kraj.
  • Ludzie, takie globalne problemy się szykują (tzw. "uchodźcy" to dopiero początek), że będziecie jeszcze żałować, że żyjecie "w ciekawych czasach". Dlatego nie głosujcie na tą samą mafię, która doi to społeczeńśtwo z grubsza od układu w Magdalence z 1989 r. (a de facto od układu Jaruzelski-Rockefeler z 1985 r. z N. Y. ). Cały ten POPiSLDPSL+Nowoczesna (przybudówka PO -sprawdźcie "CV" Petru -to tylko kilka klików). Na świecie, nie tylko w naszym grajdołku, potrzeba pozytywnych radykalnych zmian. Podtrzymywanie "tego co było" to lot ćmy coraz bliżej płonącej świeczki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    PolskiAnarchista(2015-10-18)
  • PS. Ja też polazłem ongiś do jakiejś "młodzierzówki", ale tylko po to, by zobaczyć jak się pierze mózgi i hoduje się "godnych" następców, zgodnych mentalnie z linią "wodza";) Dlatego już od bycia młokosem uważam, że całą politykę należy już zamknąć do magazynu (jak komuś się to podoba, to niech sobie dyskutuje o pi3rdołach w czterech ścianach z idi0tami podobnymi sobie). Nasze "problemy" na tym świecie rozwiązują z naszej strony 3 rzeczy: 1) nasze umysły 2) technologia 3) podział dóbr wypracowanych dzięki technologii. Jeśli ktoś wam tłumaczy, że to zależy od jakiś ustaw, debat, tzw. "prawa" (u nas to chyba się powinno nazywać "lewo"), urzędów, procentów PKB czy innej oszukańczej statystyki. .. to cytując Marka Twain'a: "uciekajcie od takiej prawdy jak najdalej". PS. Pozdrowienia dla wqrvionych podtrzymywanym STATUS QUO w Polsce 5 mln emigrantów z Diaspory;)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    2
    PolskiAnarchista(2015-10-18)
  • Brawo Kukizowcy"15 dalej działajcie, trzeba teraz zmienić ten zastój, to co teraz mamy to powolne konanie, potrzebujemy wsparcia właśnie z Sejmu. Panie Opaczewski powodzenia, głosujemy na pana.
  • Dziennikarz jest, ,inżynierem dusz”. Powinien doskonale znać instrument, na którym gra – całą klawiaturę ludzkich popędów i instynktów, ich odchłani i sublimacji, powinien umieć świadomie wywołać wśród mas pożądane odruchy warunkowe, hamować jedne, wyzwalać drugie, tworzyć nowe, prowokować działania. Np. narzędzie takie jak pismo (artkół) polityczne odwołuje się do emocji czytelnika. Osiągane jest to za pomocą mniej lub bardziej tendencyjnej informacji, wywołującej u czytelnika pożadany stan emocjonalny, albo też używając takich a nie innych słów czy stylistyki, potrąca określone struny ludzkiej duszy, wyswalając odruchy warunkowe, które chce wykorzystać do osiągnięcia własnych celów lub celów grupy społecznej, której jest organem.
  • Opaczewski powodzenia, damy radę. Tylko zmiany, zmiany, zmiany wyciągną Nas z tego konania.
  • Do tego typu artykułów powinna być blokowana mozliwosc komentarzy. Sami widzicie co tu sie dzieje, jeden wielki burdel. Pozdrawiam Elblążan
Reklama