Do Europy sprowadzono ją w XIX wieku. I szybko okazało się, że pochodząca z Ameryki Północnej, pachnąca cytrusami daglezja świetnie się tu czuje. Drzewo to rośnie również na terenach wokół Elbląga.
"Na ziemiach polskich pierwsze daglezje posadzono najprawdopodobniej w 1833 r., w Niedźwiedziu (Małopolska), a inicjatorem tego przedsięwzięcia był hrabia Stanisław Wodzicki. Sadzonki - jak się uważa - pochodziły z doliny rzeki Fraser (Kolumbia Brytyjska, Kanada) i stanu Waszyngton" - tak o polskiej historii tego drzewa opowiada Eugeniusz Pudlis w artykule "Pachnąca pomarańczą", zamieszczonym w Echach Leśnych (nr 4 (622) 2015).
- Daglezja rośnie również na terenie Nadleśnictwie Elbląg. Pojawiła się tu za sprawą pruskich leśników w drugiej połowie XIX wieku. I wygląda na to, że całkiem nieźle się tu czuje. Możemy to stwierdzić choćby po pięknych okazach tego gatunku w leśnictwie Górki - opowiada Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Posadzone w szpalerze wzdłuż dawnej drogi urosły do imponujących rozmiarów. Jedna z nich jest pomnikiem przyrody i osiąga 330 cm obwodu oraz ok. 40 m wysokości. Jest to jeden z trzech daglezjowych pomników przyrody w naszym nadleśnictwie.
To wysokie drzewo iglaste, które w Polsce może osiągnąć nawet 50 metrów, zimą pozostaje zielone. Jego cechą charakterystyczną jest zapach, określany przez niektórych jako cytrusowy, pomarańczowy albo kojarzący się z jabłkiem.
"Pień młodszych okazów ma gładką, szarą korę i liczne żywiczne pęcherze o przyjemnym aromacie, przypominającym zapach cytrusów. Podobnie pachną roztarte igły i kwiaty" - kontynuuje Eugeniusz Pudlis.
Drzewo to rodzi również charakterystyczne szyszki.
- Trudno je pomylić z innymi – wyjaśniał Jan Piotrowski w artykule "Po szyszkach je rozpoznacie". - Ich podstawowa cecha to łuski okrywowe, które są równowąskie, widlasto wycięte, z długim szydłowatym wyrostkiem w środku, wyglądające jak małe języczki wystające spod zwartych łusek nasiennych.
- Daglezja rośnie również na terenie Nadleśnictwie Elbląg. Pojawiła się tu za sprawą pruskich leśników w drugiej połowie XIX wieku. I wygląda na to, że całkiem nieźle się tu czuje. Możemy to stwierdzić choćby po pięknych okazach tego gatunku w leśnictwie Górki - opowiada Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Posadzone w szpalerze wzdłuż dawnej drogi urosły do imponujących rozmiarów. Jedna z nich jest pomnikiem przyrody i osiąga 330 cm obwodu oraz ok. 40 m wysokości. Jest to jeden z trzech daglezjowych pomników przyrody w naszym nadleśnictwie.
To wysokie drzewo iglaste, które w Polsce może osiągnąć nawet 50 metrów, zimą pozostaje zielone. Jego cechą charakterystyczną jest zapach, określany przez niektórych jako cytrusowy, pomarańczowy albo kojarzący się z jabłkiem.
"Pień młodszych okazów ma gładką, szarą korę i liczne żywiczne pęcherze o przyjemnym aromacie, przypominającym zapach cytrusów. Podobnie pachną roztarte igły i kwiaty" - kontynuuje Eugeniusz Pudlis.
Drzewo to rodzi również charakterystyczne szyszki.
- Trudno je pomylić z innymi – wyjaśniał Jan Piotrowski w artykule "Po szyszkach je rozpoznacie". - Ich podstawowa cecha to łuski okrywowe, które są równowąskie, widlasto wycięte, z długim szydłowatym wyrostkiem w środku, wyglądające jak małe języczki wystające spod zwartych łusek nasiennych.
oprac.mw