27 września 1939 r. na rozkaz dowódcy obrony Warszawy generała Juliusza Rómmla została powołana organizacja Służba Zwycięstwu Polski. Tę datę przyjmuje się za początek powstania Polskiego Państwa Podziemnego. Dziś (27 września) przed elbląskim pomnikiem na skwerze rotmistrza Witolda Pileckiego uczczono pamięć bohaterów podziemnej Rzeczypospolitej.
Polskie Państwo Podziemne nie powstało po kapitulacji wojsk polskich. Jeszcze trwały walki o Warszawę, bronił się Hel, walczyła Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie” pod dowództwem generała Franciszka Kleeberga. Wojsko Polskie jako całość nie podpisało aktu kapitulacji i walka z najeźdźcami miała trwać nadal mimo klęski odniesionej w regularnych działaniach zbrojnych. - Zorganizowanie się społeczeństwa było adekwatną odpowiedzią na działania władz okupacyjnych. Tak rozbudowane państwo podziemne nie powstało w żadnym z okupowanych krajów Oddziały zbrojne, wywiad, sądy, zaopatrzenie, edukacja – to przykłady „drugiego życia”, które formowało i hartowało wielu Polaków nie godzących się z działaniami okupantów – przypominał wiceprezydent Elbląga Jacek Boruszka podczas elbląskich obchodów 78. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego.
„Żołnierze Armii Krajowej z największym poświęceniem walczyli o niezależny i suwerenny byt państwowy. Ginęli w nierównej walce z okupantem, umierali w obozach koncentracyjnych i podczas nieludzkich tortur” – napisał marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin w swoim liście przeczytanym przez przewodniczącego Sejmiku Jana Bobka.
Do polskiego już Elbląga żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego zaczęli przybywać po kapitulacji Niemiec. - Jednym z bohaterów Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego jest elblążanin generał Bolesław Nieczuja-Ostrowski. Po ucieczce z niewoli niemieckiej, do której dostał się w trakcie kampanii wrześniowej, współtworzył struktury Związku Walki Zbrojnej we Lwowie. Po wyjeździe do Krakowa na terenie Małopolski utworzył sieć małych fabryczek broni. W 1944 r. organizował walkę i wyzwolił duże obszary powiatu pińczowskiego i miechowskiego. Został też dowódcą 106 Dywizji Piechoty AK – Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu przedstawił wojenne losy najbardziej znanego elblążanina z Polskiego Państwa Podziemnego.
Dramat żołnierzy Polski Podziemnej zaczął się, kiedy tereny Rzeczpospolitej zaczęła zdobywać Armia Czerwona. - Po wojnie generał Bolesław Nieczuja-Ostrowski przyjechał do Elbląga i w Pogrodziu utworzył spółdzielnię dla swoich żołnierzy i ich rodzin. W 1949 r. został aresztowany i dwukrotnie skazany na karę śmierci. Siedem lat spędził w więzieniu... – kontynuował Marek Pruszak.
Kwiaty pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego złożyły władze miasta, organizacje polityczne i społeczne.
„Żołnierze Armii Krajowej z największym poświęceniem walczyli o niezależny i suwerenny byt państwowy. Ginęli w nierównej walce z okupantem, umierali w obozach koncentracyjnych i podczas nieludzkich tortur” – napisał marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin w swoim liście przeczytanym przez przewodniczącego Sejmiku Jana Bobka.
Do polskiego już Elbląga żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego zaczęli przybywać po kapitulacji Niemiec. - Jednym z bohaterów Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego jest elblążanin generał Bolesław Nieczuja-Ostrowski. Po ucieczce z niewoli niemieckiej, do której dostał się w trakcie kampanii wrześniowej, współtworzył struktury Związku Walki Zbrojnej we Lwowie. Po wyjeździe do Krakowa na terenie Małopolski utworzył sieć małych fabryczek broni. W 1944 r. organizował walkę i wyzwolił duże obszary powiatu pińczowskiego i miechowskiego. Został też dowódcą 106 Dywizji Piechoty AK – Marek Pruszak, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu przedstawił wojenne losy najbardziej znanego elblążanina z Polskiego Państwa Podziemnego.
Dramat żołnierzy Polski Podziemnej zaczął się, kiedy tereny Rzeczpospolitej zaczęła zdobywać Armia Czerwona. - Po wojnie generał Bolesław Nieczuja-Ostrowski przyjechał do Elbląga i w Pogrodziu utworzył spółdzielnię dla swoich żołnierzy i ich rodzin. W 1949 r. został aresztowany i dwukrotnie skazany na karę śmierci. Siedem lat spędził w więzieniu... – kontynuował Marek Pruszak.
Kwiaty pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego złożyły władze miasta, organizacje polityczne i społeczne.
Sebastian Malicki