Prędzej każdy obywatel udzieli takiej osobie pomocy niż doczeka się policji. Oni do kolizji gdzie w aucie są dzieci nie potrafią dojechać w ciągu kilku godzin a co dopiero do bezdomnego czy podpitego który jest dla nich wrogiem z wyrachowania również w czasie świąt.
ty Matka Teresa sam przeprowadzaj podpitych za rączkę przej jezdnię i zapraszaj do siebie na gorącą herbatkę bezdomnych lumpów a policji w to nie mieszaj od tego są inne organa.