Morski Oddział Straży Granicznej wzbogacił się o cztery nowe jednostki pływające typu Parker 900 Baltick Cabin, zbudowane w Stoczni Jachtowej w Ostródzie. Niebawem jedna z nich będzie pływać po Zalewie Wiślanym.
Łódź ma 9,8 m długości, 3,16 m szerokości, zanurzenie 0,6 m, osiąga prędkość 35 węzłów. Ma laminatowy kadłub i nadbudówkę, napęd strugowodny stanowią dwa silniki Diesla o pojemności 4,2 litra. Załoga to cztery osoby, ponadto na łodzi dodatkowo może płynąć grupa kontrolna do 12 osób.
Budowa łodzi sfinansowana została z budżetu państwa, cena jednej wyniosła 1 259 tys. zł.
- Działająca w Polsce brytyjska firma Parker Poland pół roku przed czasem wywiązała się z umowy dostarczenia Straży Granicznej czterech tego typu szybkich łodzi hybrydowych - informuje kmdr por. Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej im. płk. Karola Bacza w Gdańsku. - Łodzie będą służyły funkcjonariuszom MOSG do działań patrolowo-interwencyjnych, akcji poszukiwawczo-ratowniczych oraz transportowych. SG-046 trafiła do Pomorskiego Dywizjonu SG w Świnoujściu, a trzy pozostałe: SG-044, SG-045 i SG-047 otrzymał Kaszubski Dywizjon SG stacjonujący w Gdańsku - Westerplatte. Jedna z tych trzech będzie wkrótce pływać po Zalewie Wiślanym.
Wydaje mi sie że lepszy pożytek z tych łodzi miał by WOPR, po kto przekracza granmicę??/raczej nikt. A wypadków na zalewie jest dużo. Lepszy dobry ratownik niz uzbrojony po zeby wojak
