UWAGA!

Patrol, który nie boi się wody

 Elbląg, Dziś policjanci z wodnego patrolu prezentowali swoje umiejętności na rzece Elbląg
Dziś policjanci z wodnego patrolu prezentowali swoje umiejętności na rzece Elbląg (fot. AD)

Kontrolują "dzikie" kąpieliska, sprawdzają trzeźwość sterników, kajakarzy, wędkarzy, a jeśli zajdzie taka potrzeba, są gotowi ruszyć na ratunek tonącym. Elbląscy policjanci z trzech łodzi mają oko na wody rzeki Elbląg, a także jeziora Druzno i Zalewu Wiślanego. Zobacz fotoreportaż.

Od kilku lat w sezonie letnim okoliczne wody patrolują radiowozy: Parker (z silnikiem 200-konnym) i Harpun (z silnikiem 90-konnym), teraz dołączyła do nich łódź płaskodenna Concept.
       - Harpun to łódź typowo patrolowa, Parker znakomicie nadaje się na Zalew Wiślany do służb pościgowych, zaś najnowsza łódka jest typowym sprzętem ratowniczym i poszukiwawczym [wyposażona m.in. w koła ratunkowe, rzutki ratunkowe z linką, zestaw atestowanych kamizelek, środki łączności, sygnały świetlne i dźwiękowe oraz światła dalekosiężne. Łódź jest stabilna i na tyle duża, że na jej pokładzie można przeprowadzać reanimację czy też udzielać pierwszej pomocy. Jest także wyposażona w sonar, co umożliwia przeczesywanie dna rzeki, usprawniając działania poszukiwawcze - red.] – mówi komisarz Tomasz Kamiński, naczelnik wydziału prewencji KMP w Elblągu. - Wszystkie łodzie pływają od 1 maja i będą w służbie do pierwszych mrozów.
       Dotychczas policjanci z wodnych patroli mogli swoją służbę określać, jako spokojną.
       - Oprócz zwykłych patroli nie było specjalnych akcji – zapewnia kom. Kamiński. - Było jedno podjęcie wywróconego kajaka, a w czasie Dni Elbląga policjanci wyciągali z wody nietrzeźwego mężczyznę, który chwilę wcześniej sam do niej wskoczył. Głównie zajmują się kontrolą jednostek pływających oraz kontrolą "dzikich" kąpielisk, bo kąpanie się w miejscach niedozwolonych to wręcz plaga. No i spożywanie alkoholu na linii brzegowej i wchodzenie do wody... Policjanci wypisują mandaty, a przy poważniejszych wykroczeniach kierują do sądu wniosek o ukaranie – kończy naczelnik wydziału prewencji elbląskiej komendy.

  Elbląg, Patrol, który nie boi się wody
(fot. Anna Dembińska)

Do służby na wodzie przygotowany jest 10-osobowy zespół policjantów, którzy co roku przechodzą testy kompetencyjne i nalezą do krajowej czołówki funkcjonariuszy, jeśli chodzi o pływanie i umiejętności ratownicze. Dziś (9 lipca) prezentowali je dziennikarzom na rzece Elbląg. Była akcja podejmowania z wody kajakarza, policjanci wskakiwali do wody z pędzącej motorówki, symulowali sytuacje, w których konieczne jest udzielenie pomocy osoby znajdującej się w niebezpieczeństwie. Asp. Przemysław Kapała, sierż. sztab. Przemysław Łepek, sierż. sztab. Dominik Bieniek, st. sierż. Paweł Szulik spisali się celująco.
       - Będziemy pływać w każdy dzień słoneczny, upalny, myślę, że kilka razy w tygodniu. W tym sezonie odbyliśmy już kilkanaście służb i chyba nasza obecność odnosi zamierzony efekt - w tym roku nie było wypadków i mam nadzieję, że tak zostanie – kończy asp. Przemysław Kapała.
      

A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Mam nadzieję że teraz Panowie policjanci skutecznie będą mogli wychwycić i karać surowymi mandatami menelstwo siedzące nad brzegiem i pijące wina, piwa i inne trunki a potem wrzucające butelki do wody bądź tłukące w miejscu w którym menelstwo "spędza czas".
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    6
    praworządnyobywatel(2015-07-09)
  • a czy falowanie na rzece nie jest zabronione? ja rozumiem ze ćwiczenia, ale od kogo ma płynąć dobry przykład
  • Po co w sklepach sprzedawany jest alkohol - skoro nigdzie nie można go pić?? Wędkarze nie mogą siedzieć z piwkiem i łowić?? Wiem po co, po pierwsze akcyza z alkoholu mała nie jest, a po drugie przychody z mandatów za spożywanie alkoholu też małe nie są. Jednym słowem uzależnione społeczeństwo to podwójny zysk.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    okoniowaty(2015-07-09)
  • Pozamykać wszystkie baseny, wypuścić patrole na wodę i wlepiać mandaty na dzikich kąpieliskach. To myślenie naszych włodarzy.
  • Zatarty silnik już naprawili?
  • okoniowaty ale bzdury wypisujesz, ja alkohol piję dość często ale zazwyczaj w domu, ogrodzie, na działce czy innym miejscu gdzie nie jestem cuchnącym zataczającym się na nogach "intruzem" dla spacerowiczów czy innych wypoczywających ludzi. co do wędkarzy na pewno by nikt nie miła pretensji że piją ale niech sprzątają po sobie podobnie inni degustatorzy trunków na świeżym powietrzu, niestety 99% z nich pozostawia po sobie śmieci rozbija butelki itd i z tym trzeba walczyć, a uzależniają się tylko słabe jednostki silni dają sobie radę bez żadnych problemów.
  • pier, ,isz bzdury. Jeżdżę na ryby, rozkładam się wśród wędkarzy i nigdy nie widziałem żeby ktoś butelki rozbijał. Mało tego, żadko kto pije bo samochodami jeżdżą a jak już ktoś rowerem to pije piwo i butelki zabiera na wymianę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    spławik(2015-07-10)
  • Oczywiście a te potłuczone szkła choćby na bulwarze to skrzaty w nocy przynoszą, jedź popatrz gdziekolwiek czy to nad kanałem czy gdziekolwiek przy tzw dzikich kąpieliskach a poza tym czytaj ze zrozumieniem pisałem " podobnie inni degustatorzy trunków na świeżym powietrzu, " więc nie o wędkarzy mi tylko chodziło.
  • nic jeszcze nie napisano o osiągnieciach elbląskich wodniaków. więc niema czym się martwic. jaki pokaz tacy fachowcy
  • elbląscy policyjni wodniacy mają już pierwszy sukces. Nie zdążyli dopłynąć kilkaset metrów do tonącego desperata bo straż pożarna ich uprzedziła na wodzie mimo że przedzierali się pojazdami ciężarowymi przez miasto po drogach publicznych. Policyjne bidulki zapomnieli że ratowanie życia ludzkiego jest ważniejsze od czychania i polowania na mandaty.
Reklama