UWAGA!

Pielęgniarki chcą zmian

 Elbląg, Pielęgniarki i położne spotkały się na XXV okręgowym zjeździe
Pielęgniarki i położne spotkały się na XXV okręgowym zjeździe (fot. Michał Skroboszewski)

- Oczekujemy zmian, które pozwolą pielęgniarkom i położnym pracować w warunkach stabilnych, przewidywalnych, starannie uregulowanych prawem, pozwalających zachować poczucie bezpieczeństwa – mówiła Halina Nowik, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Elblągu podczas sobotniego zjazdu, który odbył się w jednym z elbląskich hoteli.

Pielęgniarki i położne domagają się zachowania niezależności i samodzielności zawodowej, współdecydowania o kierunkach rozwoju pielęgniarstwa i wzrostu wynagrodzeń, sprzeciwiają powierzaniu zadań pielęgniarek przedstawicielom innych zawodów medycznych. Okazuje się, że ciężka i odpowiedzialna praca pielęgniarek wciąż nie jest doceniania. Ma to odzwierciedlenie w płacach i ograniczeniu samodzielności praktyk zawodowych pielęgniarek i położnych.
       – W pracach zespołów powoływanych przez ministra zdrowia, które mają przygotowywać zmiany w ochronie zdrowia w najbliższych latach nie ma wcale przedstawicieli pielęgniarek i położnych lub jest ich tak niewiele, że nie są w stanie skutecznie bronić interesów naszej grupy zawodowej – mówi Halina Nowik, przewodnicząca ORPiP w Elblągu. - Problemów mamy wiele. Martwimy się o naszą samodzielność zawodową. Jesteśmy grupą zawodową świetnie przygotowaną do samodzielnej pracy, bardzo dobrze wykształconą, a tymczasem założenia ustaw są dla nas bardzo niepokojące. Mówi się o wiodącej roli lekarza, która spycha pielęgniarki do roli podwykonawcy. A my jesteśmy przecież świetnie przygotowane do oceny potrzeb pacjenta, do tego, by go na wstępie zdiagnozować, zlecić podstawowe badania. Należałoby nasz potencjał wykorzystać, a nie spychać nas do roli wykonujących zlecenia – dodaje.
       Zdaniem uczestników XXV Okręgowego Zjazdu Pielęgniarek i Położnych, niepokojące są także zmiany dotyczące pracy ratowników medycznych. – Zastępowanie na oddziałach pielęgniarek przez ratowników medycznych to w naszej ocenie ogromny błąd – mówi Sebastian Irzykowski, wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. - Ich system kształcenia nie daje im bowiem kompetencji do sprawowania takiej opieki, jaką sprawuje pielęgniarka. Nie posiadając więc odpowiednich kwalifikacji, takie działania są niezgodne z prawem. Chcemy z tym walczyć dla bezpieczeństwa pacjenta.
       Pielęgniarek i położnych już dziś drastycznie w Polsce brakuje, zdaniem uczestników zjazdu zagrożony jest więc system ochrony zdrowia. - Potrzebujemy więc zmian, ale wielkim problemem jest też to, że w zespołach, które opracowują te zmiany, naszych przedstawicieli brakuje – mówi Halina Nowik. – Nasze zawody są dla nas misją i powołaniem, ale za ciężką, odpowiedzialną pracę powinniśmy otrzymywać odpowiednio wysokie wynagrodzenia. Oczekujemy zmian, które pozwolą pielęgniarkom i położnym pracować w warunkach stabilnych, przewidywalnych, starannie uregulowanych prawem, pozwalających zachować poczucie bezpieczeństwa – dodaje.
       dk
      
      
      
      
      
      
      
dk

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Powiedzcie to chorym, którzy leżą w szpitalach w Elblągu, a których macie w głębokim poważaniu. Arogancja, buta i lekceważenie pacjenta. Zamiast podwyżek powinnyście otrzymywać premię motywacyjną. Kilka skarg ze strony chorych lub ich rodzin, brak tym samym premii i nauczylibyście się szanować chorych, dla których jesteście, a nie odwrotnie.
  • O Matko! Ja bym się bała takiej pielęgniarki diagnozującej i wysyłającej na badania. Co Wy gadacie??? Nie wmawiajcie nikomu, że jesteście podwykonawcą. Macie wybór. .. Idźcie na studia medyczne na lekarza!!! Wyciągnęłyście najgorszy argument-granie na emocjach!
  • Pielęgniarki chcą. .. każdy czegoś chce. Ja chciałbym podziękować pielęgniarkom za opiekę podczas mojego pobytu w szpitalu, kiedy to paniusie miały nas w dupie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    7
    pacjentWiktor(2016-03-19)
  • Nie mogę tego pojąć Panie, czasami Panowie, są pielęgniarkami, pielęgniarzami a płacone chcą mieć, jak lekarze ?? Dlaczego ?? O prestiżu nie wspomnę, gdyż trzeba na niego sobie zasłużyć, zapracować, nie zależnie od zawodu.
  • Jeszcze kilka lat i odczuje społeczeństwo (butne, aroganckie i leniwe) potrzebe opieki i pielęgnacji. To starzejące się społeczeństwo które nie potrafi wychować odpowiednio swoich dzieci zmuszonych do emigracji, będzie samotne i opuszczone odchodziło w nieludzkich warunkach. To smutne że nikt tego nie dostrzega ale w trudnych życiowych chwilach jest za późno na refleksje. Powodzenia i szacunek dla ludzi z pasją profesionalistów w każdej dziedzinie.
  • Jeszcze trochę a zarobki pielęgniarek będą wyższe niż zarobki strażaków.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    12
    yhrts(2016-03-19)
  • egoizm grup społecznych jest zdumiewający "strażacy" 5 razyw miesiącu do pracy idzie taki strażak i jeszcze wcześniejsza emerytura wstyd porównywań się do pielęgniarek
  • Tępa nie podpisana "O Matko" Większość pielęgniarek wykształceniem bije cię zapewne na pysk! To nie są już dziewczyny ze średnim wykształceniem. Mają czasami nie jeden fakultet, ale tez mają pasję. Jeśli wydaje Ci się, że jesteś lepiej wykształcona, mądrzejsza to gratuluję. Pracuj do emerytury za 2 tys. Walcz na nocki, z chorymi ludźmi. Ze zdrowymi czasem trudno wytrzymać. Jak ich zabraknbie i lekarze będą podcierać mam dupy to w przeciwieństwie do pielęgniarek na pewno będą mili i będą się do Was uśmiechać - nawet jak będziecie warczeć, ubliżać im. .. bo to przecież lekarze, a więc wyjątkowi fachowcy:) he he he
  • Egoizm grup społecznych ? A czy pielęgniarki, podobnie jak strażacy, to nie grupa społeczna ?
  • A ja uważam że pielęgniarki (ale też inne zawody) są po prostu niedoceniane (czemu wychodzicie z założenia że skoro ktoś chce podwyżki to Was okrada?To Państwo nas okrada. ). Taką kobieta powinna zarabiać tyle aby chciałoby jej się wstawać rano i podcierać pupy czy myć osoby starsze, aby chciało im się odbierać porody (u mnie nie było lekarza-spał). Każdy zawód zasługuje na szacunek. Zastanów się człowieku czy chciałoby ci się robić to co inni i nie wymiguj się tekstem w stylu-sama wybrała to ma, bo te Panie często przejmują obowiązki rodzin, którym się nie chce zajmować np. starą, upierdliwą babcią. Nigdy nie mogłabym być pielęgniarką, mimo wrodzonej empatii do człowieka. Walczcie o swoje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    1
    annaczer(2016-03-19)
  • Skoro pielęgniarki są takie mądre i uczone o proponuje przekwalifikowanie i kariera przed wami
  • Czytam te komentarze i wyjść ze zdumienia nie mogę co też elbląska gawiedź tu wypisuje. Większość krzyczy, że pielęgniarką, za przeproszeniem w d. .. się poprzewracało i że za nicnierobienie stale chcę podwyżek. Ależ kochani zamiast proponować pielęgniarką przekwalifikowanie to może sami się przekwalifikujcie na pielęgniarki. Będziecie zarabiać prawie tyle co strażacy i niemal tyle co lekarze, nie będziecie nic robić tylko siedzieć i kawę pić i żądać co roku podwyżek. Pielęgniarek brakuje każdy przyjmie was z otwartymi ramionami do pracy np DPS.
Reklama