Blisko promil alkoholu w organizmie miał 49-letni lekarz przychodni w Godkowie. Informację o pijanym doktorze przekazał policjantom dzisiaj (27 czerwca) anonimowy rozmówca. Teraz funkcjonariusze z Pasłęka ustalają, jakie czynności wykonywał lekarz oraz czy nie doszło do narażenia pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Około godz. 11 oficer dyżurny pasłęckiego komisariatu otrzymał informację od anonimowej osoby, że jeden z lekarzy przychodni w miejscowości Godkowo wykonuje swoje obowiązki będąc w stanie nietrzeźwym. Na miejscu policjanci zastali 49-letniego lekarza, od którego czuć było woń alkoholu. Mężczyzna został przebadany i jak się okazało miał w organizmie blisko promil alkoholu.
Lekarz rozpoczął pracę dzisiaj o godz. 8, a miał zakończyć dyżur o godzinie 15. Do godz. 11 przyjął kilkanaście osób. Teraz może odpowiadać za narażenie swoich pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze powiadomią o zdarzeniu izbę lekarską.
Lekarz rozpoczął pracę dzisiaj o godz. 8, a miał zakończyć dyżur o godzinie 15. Do godz. 11 przyjął kilkanaście osób. Teraz może odpowiadać za narażenie swoich pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze powiadomią o zdarzeniu izbę lekarską.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu