Po raz kolejny pod sądami w wielu miastach w Polsce odbyły się pikiety w obronie wolnych sądów. W Elblągu, w proteście pod Sądem Okręgowym, uczestniczyło około 50 osób. Zobacz zdjęcia.
„Dzisiaj prezydent Andrzej Duda zwołał Zgromadzenie Narodowe. Dzisiaj mamy też 150. rocznicę urodzin Józefa Piłsudskiego. W ten sposób jest komunikowany przez Kancelarię Prezydenta dzień inauguracji obchodów 100-lecia niepodległości Polski. Tymczasem jutro w Sejmie będą głosowane ustawy o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa w zasadniczy sposób ograniczające niezawisłość sądów w Polsce i łamiące tym samym postanowienia konstytucji o trójpodziale władzy” - mówił do zebranych przed sądem elblążan Leszek Kotyński z Komitetu Obrony Demokracji. - „Sądy mają należeć do polityków aktualnie rządzących. Prezydent układając się w tej zasadniczej sprawie ze swoim środowiskiem politycznym po raz kolejny okazał lekceważenie dla większości obywateli. Jego lipcowe weta okazały się oszustwem. Prezydent zainauguruje koniec państwa prawa w Polsce, jeśli te ustawy wejdą w życie. Dlaczego dzisiaj my obywatele zatrwożeni tempem dewastacji konstytucji i sądownictwa zebraliśmy się w wielu miejscach w kraju, by zaprotestować przeciwko takiej praktyce.
Pod elbląski sąd przyszło około 50 osób. Podczas pikiety jej poszczególni uczestnicy odczytali m.in. postulaty Piotra Szczęsnego, który w proteście przeciwko polityce PiS dokonał niespełna dwa miesiące temu aktu samospalenia na placu Defilad w Warszawie.
RG