W piątek Platforma Obywatelska zainaugurowała akcję "Platforma słucha", której celem jest wysłuchanie głosów mieszkańców dotyczących przyszłego programu wyborczego tego ugrupowania.
W niedzielę o godz. 12.00 w pasażu przy ul. Hetmańskiej dyżurować będzie dwóch kandydatów Platformy, którzy wezmą udział w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Każdy elblążanin będzie mógł, za ich pośrednictwem, współtworzyć powstający lokalny program wyborczy PO.
- Kandydaci mają za zadnie słychać, a to się później przełoży na nasz program - mówi Włodzimierz Brodiuk, szef sztabu wyborczego Platformy. - Chcemy, aby ten program tworzyli zwykli ludzie, a nie politycy. Oni mają to tylko odpowiednio ubrać tak, aby można go było wprowadzić w życie.
Zmiany nastąpiły na liście wyborczej Platformy. Ze stanowiska kandydata zrezygnowali: Grzegorz Socha, Zbigniew Fijarczyk, Jacek Bocheński. Ich miejsca zajęli Tadeusz Wojnicz z Sępopola, Mirosław Wodara z Nowego Miasta Lubawskiego oraz Zbigniew Kosecki z Elbląga. Pierwsze miejsce na liście zajmuje Stanisław Gorczyca, burmistrz Miłomłyna.
Lider listy przedstawił główne założenia programu Platformy.
- Trzeba m.in. obniżyć podatki oraz zapewnić środki na edukację oraz bezpieczeństwo publiczne - twierdzi Stanisław Gorczyca. - Program lokalny nie będzie odbiegał od ogólnokrajowego. W naszym regionie na pewno będą naciski na rolnictwo oraz inne sfery, które trzeba będzie udoskonalić i uzupełnić.
Stanisław Gorczyca wypowiedział się także w sprawie administracyjnej przynależności Elbląga.
-Jestem za tym, aby Elbląg trafił do województwa pomorskiego. Chcą tego mieszkańcy i należy się z tym liczyć.
Podobnego zdania jest szef sztabu wyborczego.
- Trzeba się liczyć z wolą mieszkańców, a w tej sprawie nikt nie podjął nawet rozmów. To są przecież ludzie, którzy tu mieszkają i trzeba im pomóc.
- Kandydaci mają za zadnie słychać, a to się później przełoży na nasz program - mówi Włodzimierz Brodiuk, szef sztabu wyborczego Platformy. - Chcemy, aby ten program tworzyli zwykli ludzie, a nie politycy. Oni mają to tylko odpowiednio ubrać tak, aby można go było wprowadzić w życie.
Zmiany nastąpiły na liście wyborczej Platformy. Ze stanowiska kandydata zrezygnowali: Grzegorz Socha, Zbigniew Fijarczyk, Jacek Bocheński. Ich miejsca zajęli Tadeusz Wojnicz z Sępopola, Mirosław Wodara z Nowego Miasta Lubawskiego oraz Zbigniew Kosecki z Elbląga. Pierwsze miejsce na liście zajmuje Stanisław Gorczyca, burmistrz Miłomłyna.
Lider listy przedstawił główne założenia programu Platformy.
- Trzeba m.in. obniżyć podatki oraz zapewnić środki na edukację oraz bezpieczeństwo publiczne - twierdzi Stanisław Gorczyca. - Program lokalny nie będzie odbiegał od ogólnokrajowego. W naszym regionie na pewno będą naciski na rolnictwo oraz inne sfery, które trzeba będzie udoskonalić i uzupełnić.
Stanisław Gorczyca wypowiedział się także w sprawie administracyjnej przynależności Elbląga.
-Jestem za tym, aby Elbląg trafił do województwa pomorskiego. Chcą tego mieszkańcy i należy się z tym liczyć.
Podobnego zdania jest szef sztabu wyborczego.
- Trzeba się liczyć z wolą mieszkańców, a w tej sprawie nikt nie podjął nawet rozmów. To są przecież ludzie, którzy tu mieszkają i trzeba im pomóc.
OP