Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość straciły większość w Radzie Miejskiej w Elblągu.
Oba kluby zawarły porozumienie o współpracy i w 25-osobowej Radzie dysponowały 14 mandatami. Wczoraj, w czasie pierwszej sesji, sytuacja jednak zmieniła się. W czasie wyborów przewodniczącego Rady Miejskiej radny PO i radny PIS zagłosowali nie na kandydatkę swoich klubów - Elżbietę Gelert, a na Janusza Nowaka z klubu Lewicy i Demokratów.
Janusz Nowak został przewodniczącym, a dwaj radni: Andrzej Tomczyński z PIS-u i Jacek Pączkowski z Platformy opuszczą kluby, w których byli dotąd.
- Członek Platformy nawet nie krył tego, że nie odda głosu na kandydata zgłoszonego przez naszą partię. Będziemy wnioskowali o usunięcie Jacka Pączkowskiego z Platformy Obywatelskiej - zapowiedział szef klubu radnych, Jerzy Wcisła.
Jacek Pączkowski nie chciał w czasie sesji oficjalnie wypowiadać się na ten temat.
Andrzej Tomczyński, który ma opuścić szeregi klubu PIS, tłumaczy, że podjął trudną dla siebie decyzję. - Nie zawsze trzeba ogłaszać wszem i wobec, upubliczniać pewne decyzje, które podejmuje się przez długi okres czasu. Zdaję sobie sprawę z tego, co zrobiłem - mówi radny.
Szef klubu PIS Jerzy Wilk zapowiada, że o całej sprawie powiadomi władze partii. - Andrzej Tomczyński startował z naszej listy, był członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Poinformuję władze centralne o tej sytuacji. Myślę, że władze napiętnują taką postawę - powiedział przewodniczący.
Ośmioosobowy klub radnych Lewicy i Demokratów będzie współpracować ze Stowarzyszeniem Dobry Samorząd, który ma trzy mandaty. Jeśli lewica będzie mogła liczyć także na dwóch radnych, którzy opuszczą kluby PO i PIS, będzie miała większość w elbląskiej Radzie Miejskiej. Dzięki temu prezydent Henryk Słonina będzie mógł bez przeszkód realizować swoje plany.
***
Już po sesji dotarło do nas oświadczenie Jacka Pączkowskiego.
Poniżej publikujemy je w całości (pisownia oryginału):
„Niniejszym oświadczam, że 27 listopada podjąłem decyzję o rezygnacji z członkostwa w Platformie Obywatelskiej.
Jednocześnie informuję, że uchwałą z 27 listopada zostało rozwiązane Koło nr 2 Platformy Obywatelskiej.
Biorąc pod uwagę sytuację PO w kraju (Warszawa) oraz w Elblągu uznałem, że korzystniejsze dla dobra Elbląga będzie pozostawanie radnym niezależnym.
Analizując sytuację PO po ostatnich wyborach w Elblągu (na listę PO do Rady Miejskiej głosowało około 12 tysięcy mieszkańców, z czego przytłaczająca większość poparła kandydata bezpartyjnego p. H. Słoninę, uznałem, że dobro miasta wymagało podjęcia takiej decyzji.”
Janusz Nowak został przewodniczącym, a dwaj radni: Andrzej Tomczyński z PIS-u i Jacek Pączkowski z Platformy opuszczą kluby, w których byli dotąd.
- Członek Platformy nawet nie krył tego, że nie odda głosu na kandydata zgłoszonego przez naszą partię. Będziemy wnioskowali o usunięcie Jacka Pączkowskiego z Platformy Obywatelskiej - zapowiedział szef klubu radnych, Jerzy Wcisła.
Jacek Pączkowski nie chciał w czasie sesji oficjalnie wypowiadać się na ten temat.
Andrzej Tomczyński, który ma opuścić szeregi klubu PIS, tłumaczy, że podjął trudną dla siebie decyzję. - Nie zawsze trzeba ogłaszać wszem i wobec, upubliczniać pewne decyzje, które podejmuje się przez długi okres czasu. Zdaję sobie sprawę z tego, co zrobiłem - mówi radny.
Szef klubu PIS Jerzy Wilk zapowiada, że o całej sprawie powiadomi władze partii. - Andrzej Tomczyński startował z naszej listy, był członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Poinformuję władze centralne o tej sytuacji. Myślę, że władze napiętnują taką postawę - powiedział przewodniczący.
Ośmioosobowy klub radnych Lewicy i Demokratów będzie współpracować ze Stowarzyszeniem Dobry Samorząd, który ma trzy mandaty. Jeśli lewica będzie mogła liczyć także na dwóch radnych, którzy opuszczą kluby PO i PIS, będzie miała większość w elbląskiej Radzie Miejskiej. Dzięki temu prezydent Henryk Słonina będzie mógł bez przeszkód realizować swoje plany.
***
Już po sesji dotarło do nas oświadczenie Jacka Pączkowskiego.
Poniżej publikujemy je w całości (pisownia oryginału):
„Niniejszym oświadczam, że 27 listopada podjąłem decyzję o rezygnacji z członkostwa w Platformie Obywatelskiej.
Jednocześnie informuję, że uchwałą z 27 listopada zostało rozwiązane Koło nr 2 Platformy Obywatelskiej.
Biorąc pod uwagę sytuację PO w kraju (Warszawa) oraz w Elblągu uznałem, że korzystniejsze dla dobra Elbląga będzie pozostawanie radnym niezależnym.
Analizując sytuację PO po ostatnich wyborach w Elblągu (na listę PO do Rady Miejskiej głosowało około 12 tysięcy mieszkańców, z czego przytłaczająca większość poparła kandydata bezpartyjnego p. H. Słoninę, uznałem, że dobro miasta wymagało podjęcia takiej decyzji.”
SZ