UWAGA!

Po weekendzie

 Elbląg, Po weekendzie

Podczas długiego weekendu elbląscy policjanci skontrolowali blisko 500 pojazdów.

Policjanci od 30 kwietnia do 4 maja wystawili 300 mandatów na łączną kwotę blisko 22 tys. zł. Zatrzymali 6 nietrzeźwych kierowców i 4 prawa jazdy. W Elblągu i okolicy doszło do trzech wypadków (rany odniosły trzy osoby) i 19 kolizji drogowych.
     Do niecodziennego zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ul. Hetmańskiej i 1 Maja, gdzie jadąca na sygnale karetka pogotowia zderzyła się z tramwajem (fot.). W wyniku zdarzenia karetka wywróciła się i uderzyła w słup sygnalizacji świetlnej. W wypadku ranny został sanitariusz.
M

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Odnoszę wrażenie, że tramwajarze mogli by bardziej uważać, później bywają takie skutki.
  • swietnie! nie dosc ze jedna karetke mieli, to ja jeszcze rozbili!! jak mozna niezauwazyc tramwaju?? a z tego co widze, wystarczylo zeby na przejsciu czekali ludzie....
  • Czy kogoś zaskoczyło czerwone światło na przejściu dla pieszych z wysepką? Tramwaj mało co nie pociągnąl mnie za kurtkę, a kobieta z wózkiem dziecięcym nie miała gdzie uciekać!Mam na myśli nową linię, w okolicy Płk. Dąbka- Gwiezdna- Plac Jagiellończyka.Ktoś powinien za to odpowiedzieć przed sądem!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wystraszony(2003-05-06)
  • Panowie w samochodach z kogucikami na dachu ! To, że się włączyło światełka błyskające i uruchomiło wyjca nie oznacza, że mozna szarżować po mieście bez wyobraźni. Przydałoby się trochę nauki w krajach Zachodniej Europy, gdzie kierowcy pojazdów uprzywilejowanych potrafią przewidzieć zagrożenia i nie wjeżdżają z impetem na skrzyzowanie mając czerwone światełko. Ale jak to mówią: mądry Polak......Szkoda tylko, że do kogoś potrzebującego nie wyjedzie karetka bo pan kierowca nie pomyslał...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    colin mcrae(2003-05-06)
  • Do Colina - pewnie ty się ścigasz z takimi pojazdami, na zachodzie jak słyszą syrenę to się zatrzymują. U nas, niestety, takie zachowanie to rzadkość....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Uczestnik ruchu drogowego(2003-05-06)
  • Mieszkam dokladnie obok tego skrzyzowania i musze powiedziec, ze codziennie widze jak karetki wjezdzaja w ul. 1-go Maja pod prad nawet nie zwalniajac. Wystarczyloby, zeby akurat ktos sobie zwyczajnie jechal i wypadek gotowy. Dodatkowym niebezpieczenstwem w tym miejscu jest bardzo zla akustyka. W glosnym tramwaju jadacym od Placu Slowianskiego w kierunku Hetmanskiej po prostu nie slychac syren ze wzgledu na stosunkowo mala przestrzen miedzy rownoleglymi blokami. Nawet gdy mam otwarte okno to syrene slysze dopiero tuz przed skrzyzowaniem, a co dopiero taki tramwajarz. Moj apel do prowadzacych pojazdy uprzywilejowane: Zwolnijcie czasem przed skrzyzowaniem gdy pali sie czerwone swiatlo, bo zamiast ratowac czyjes zycie, powodujecie zagrozenie dla zupelnie przypadkowych ludzi i dla samych siebie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    voophroo(2003-05-06)
  • Pomyślcie, że to karetka do was, waszej matki, czy dziecka, kogoś na kim wam zależy... będzie stała na każdych światłach, czekała jak amatorzy kierownicy zdecydują się ruszyć, babcie z pieskiem przejść. Oprócz syren i świateł jakich ma użyć środków. Większość z was myśli że powinna stać pod domem zaraz po odłożeniu słuchawki... tak jak w amerykańskich filmach- mogę to zrozumieć jak się dłuży czas. Jeździmy do każdego, nie ważne czy wzywa mądrze i zasadnie, czy tylko tak się mu wydaje- czy jest trzeźwy, czy ma tylko nieprzytomne oczy. Wypadki się zdarzają, również karetkom, radiowozom itp. Tylko ludzie głupi i bez wyobraźni myślą, że praca którą wykonujemy to jazda na całym gazie przez skrzyżowania, imprezka od rana do nocy i nie zamierzam im czegokolwiek tłumaczyć bo i tak niezrozumieją. W wypadku został ranny nie sanitariusz, ale ratownik- oddany pracy , wykonujący ją z pasją i poświęceniem, żałujcie, bo gdy wam się zdarzy wypadek to może przyjechać ktoś dużo gorszy...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    DrSolskjaer(2003-05-06)
  • kiedy przeprowadzilem sie do warszawy pare lat temu, pierwsze co mnie zaskoczylo to O WIELE MNIEJSZA PREDKOSC jaka rozwijaja wszystkie pojazdy uprzywilejowane. Stosunkowo najszybciej jezdzi tutaj policja, ale i tak im daleko do elblaskich mistrzow kierownicy A KARETKI??? chyba nigdy nie widzialem jadacj szybciej niz 60km/h, a przed przejechaniem na czerwonym swietle zawsze zwalniaja, czasami nawet sie zatrzymuja - madrze i ZGODNIE Z KODEKSEM!!!
  • el : A w stolicy sa jakies statystyki mowiace o ilosci zgonow z powodu opoznienia oczekiwanej pomocy?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ktosik(2003-05-07)
  • ktosik: a w elblagu sa jakis statystyki ilosci zgonow w wypadkach spowodowanych przez napalonych policjantow, strazakakow i kierowcow karetek?? nie o to chodzi, zeby przejechac warszawe w nocy z jednego konca na drugi potrzeba 20 minut, elblag 5 a w dzien warszawa sie korkuje, a elblag... hmmm
  • Moim zdaniem DrSolskjaer ma rację. Pojazd uprzywilejowany, jak sama nazwa wskazuje jest uprzywilejowany. Widziałam kiedyś jak jadącej na sygnale karetce nie ustąpiło miejsca parę samochodów mimo, że mieli miejsce żeby zjechać. No cóż, ale jak się słucha głośnego grzmotu, bo trzeba zaszpanować fajnym sprzętem, gada przez telefon i żre bułę z Mc Donalda, to się nie dziwię, że nie ma warunków do tego, aby się rozejrzeć (a w tym czasie człowiek umiera).
  • z wami jak z dziećmi, jak wy strasznie lubicie "miec zdanie", w więc prosze: "2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem ZACHOWANIA SZCZEGÓLNEJ OSTROŻNOŚCI, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy: 1) uczestniczy: a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo...." USTAWA z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
Reklama