UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • rozumiem rodziców ale nie mozna wydzwaniac i blokowac nr do pogotowia bo znowu moze zdarzyc sie przypadek ciezko chorego dziecka a jakis nerwoy wydzwania z wyzwiskami to sa tez ludzie i ze akurat dyspozytorka zwiniła to nie wszyscy musza cierpiec on powinna poniesc kare ale od tego jest sad nie zyjemy w sredniowieczu tylko XXI wiek niestety opinie sa ze my polacy jestesmy zwistni ?????
  • Ludzie - nie dajcie sie zwariować. Nadal głównym powodem zastanej sytuacji jest sposób sprawowania tego Dziwnego Pogotowia Ratunkowego - ratującego bardziej swa pozycje i prestiż - niźli potrzebę swego istnienia. Ja natomiast twierdze, ze dyspozytora nie jest osoba winna. Winien jest system i standard działania, który pozwolił na to, aby ta kobieta w ten właśnie sposób sprawowała swa - tak odpowiedzialna prace. I na zbity pysk wywaliłbym jej najbliższych zwierzchników do szczebla wojewódzkiego. Wyrzucenie tej kobiety jest aktem niemocy - ponieważ nic nie da w skutkach i przyczynach.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2004-01-16)
  • Tzn, Aborygenie, ze jak kierowca przejedzie na czerwonym swietle, bo sie zagapil, to trzeba wypieprzyc wszystkich po drodze, wlascicielowi firmy odebrac licencje a drogowcow od stawiania znakow rowniez do paki? Upartys jak przyslowiowy osiol jestes w tym swoim osadzie a i rozumujesz niewiele lepiej od osla. Juz kiedys pisalem; obojetnie jaki by system nie wymyslono to i tak na koncu stoi czlowiek. sasiad
  • Dziwię się ludziom ,którzy na tej stronie piszą , iż pogotowi ma przyjeżdzać do wszystkiego bo zwykły człowiek nie musi wiedzieć co jest zagrożeniem życia , a co nie.Często tymludziom po prostu nie chce się przy wysokiej temperaturze wyjść z łóżka i z domu i często czekać wkolejce u lekarza.20 lat temu mój tata miał tylko 40 lat stracił przytomność ,ustała praca serca, miał zawał .Nie żyje tylko dlatego , że w tym czasie erka wyjechała do dziecka z temperaturą 39stopni.Pamiętam jak dziś było lato, niedziela godzina 14,a w szpitalu wojewódzkim buło pogotowiw całodobowe ,tylko trzeba było tam dojechać . Ludzie często traktują pogotowie jak darmową taksówkę.Jestem za tym aby za nieuzasadnione wezwanie płacić i to duże pieniądze ,może wtedy baran jeden z drugim czegoś się nauczy . Dziękuje
  • Szlachetny Sąsiedzie - dzięki za niewybredne epitety. Ale nie o moja osobę i Twoją - kochanieńki tu chodzi. I jeśli, nie potrafisz sie wznieść poza magielny zwyczaj prowadzenia rozmowy - bo dyskusja trudno to nazwać, daj se facet z tym spokój. Brak systemu określania poziomu dyskusji i wzajemnej tolerancji odmienności poglądów jest właśnie powodem zaistnienia takich jak TY obszczekiwaczy pospolitych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2004-01-17)
  • Aborygen: I znow wymyslasz jakis system! Ty juz jak kon w kieracie, w druga strone nie da rady. sasiad
  • to jest okropne! pewna kobieta wezwala przez komorke karetke i powiedziala ze mloda dziewczyna lerzy nieprzytomna cala w krwi ... a karetka przyjechala po okolo 10 minutach i dotego wolniutko i spokojnie - zupelnie w inna strone! ojciec dziewczyny przybiegl podniosl ja i pojechali taxowka do szpitala! to ma byc pomoc?a jesli ona wmiedzy czasie by umarla?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    załamana(2004-01-29)
Reklama