Mężczyzna, który został zatrzymany w sprawie śmierci 15-latki usłyszał trzy zarzuty: zgwałcenia, zabójstwa i znieważenia zwłok. Nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nic w sprawie nie wie i że to nie on. – Poszlaki są bardzo silne i wystarczające do zastosowania wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania– mówi Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu. Dziś (24 maja) sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Dziewczynka została znaleziona martwa w piątek (20 maja) wieczorem w lesie niedaleko domu (gmina Rychliki). Wstępnie jako przyczynę śmierci podano uduszenie. Sekcja zwłok potwierdziła tę tezę, jak również to, że 15-latka została zgwałcona.
W poszukiwaniach sprawcy zbrodni wzięli udział policjanci kryminalni z Elbląga, Pasłęka oraz 6-osobowa grupa funkcjonariuszy z KWP w Olsztynie. Już w sobotę wytypowali i zatrzymali 64-letniego mieszkańca gminy Zalewo. Podczas wstępnego przesłuchania, w obecności psychologa, mężczyzna przyznał się do winy. Jednak podczas wczorajszej wizyty w prokuraturze zaprzeczył, by miał związek ze sprawą.
- Teraz to mówi, że nic nie wie i że to nie on – mówi Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu. – Poszlaki są jednak bardzo silne. Prokurator przedstawił mężczyźnie trzy zarzuty: zgwałcenia, zabójstwa i znieważenia zwłok pokrzywdzonej.
Prokuratura i policja złożyły wniosek o tymczasowe aresztowanie 64-latka. Dziś o godz. 10 rozpoczęło się posiedzenie sądu w tej sprawie. Decyzja - areszt na 3 miesiące.
Zobacz także: Podejrzany o zabicie 15-latki zatrzymany
W poszukiwaniach sprawcy zbrodni wzięli udział policjanci kryminalni z Elbląga, Pasłęka oraz 6-osobowa grupa funkcjonariuszy z KWP w Olsztynie. Już w sobotę wytypowali i zatrzymali 64-letniego mieszkańca gminy Zalewo. Podczas wstępnego przesłuchania, w obecności psychologa, mężczyzna przyznał się do winy. Jednak podczas wczorajszej wizyty w prokuraturze zaprzeczył, by miał związek ze sprawą.
- Teraz to mówi, że nic nie wie i że to nie on – mówi Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu. – Poszlaki są jednak bardzo silne. Prokurator przedstawił mężczyźnie trzy zarzuty: zgwałcenia, zabójstwa i znieważenia zwłok pokrzywdzonej.
Prokuratura i policja złożyły wniosek o tymczasowe aresztowanie 64-latka. Dziś o godz. 10 rozpoczęło się posiedzenie sądu w tej sprawie. Decyzja - areszt na 3 miesiące.
Zobacz także: Podejrzany o zabicie 15-latki zatrzymany
A