Dziś (25 kwietnia) około godz. 15 strażacy zostali wezwani na ul. Robotniczą, gdzie doszło do podtrucia tlenkiem węgla, potocznie nazywanym czadem. 32-letnia kobieta została zabrana do szpitala.
Po przyjeździe pod wskazany adres strażacy, za pomocą urządzeń pomiarowych, sprawdzili stężenie tlenku węgla w mieszkaniu. Wynik znacznie przekraczał normę, a w mieszkaniu były już rozszczelnione okna. W wyniku podtrucia czadem 32-letnia kobieta została zabrana do szpitala. W mieszkaniu był czujnik tlenku węgla, ale… niezamontowany. Trujący gaz ulatniał się prawdopodobnie z nieszczelnej instalacji piecyka dwufunkcyjnego. Czad potocznie nazywany jest cichym zabójcą, jest bezbarwny i bezwonny, dlatego tak niebezpieczny.
ms