UWAGA!

Półtoraroczny chłopczyk wypadł przez okno

 Elbląg, Półtoraroczny chłopczyk wypadł przez okno

Wczoraj (12 marca) z okna na pierwszym piętrze budynku przy ul. Próchnika wypadło półtoraroczne dziecko. Jego stan lekarze określili jako poważny, ale stabilny. Chłopiec był pod opieką 30-letniej matki. Badania wykazały, że kobieta była trzeźwa. Policjanci badają okoliczności wypadku.

Policje powiadomił lekarz z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Chłopiec został tam przewieziony przez swoich dziadków. Do samego zdarzenia doszło około godziny 14. Dziecko przebywało pod opieką matki, która w kuchni przygotowywała obiad. Chłopiec prawdopodobnie wszedł na pufę, wspiął się do okna i wypadł z pierwszego piętra kamienicy. Sytuację zauważyli dziadkowie chłopca, którzy akurat podjechali samochodem pod budynek i to oni udzielili mu pierwszej pomocy. Maluch najpierw trafił na SOR szpitala wojewódzkiego, następnie na oddział chirurgii dziecięcej szpitala przy ulicy Żeromskiego. Obrażenia, jakich doznał to głównie urazy głowy. Lekarze określili jego stan jako poważny lecz stabilny.
       W tej sprawie zostaną przesłuchani świadkowie, czyli matka półtorarocznego chłopca oraz bratowa, która z nią przebywała, jak również dalsza rodzina i sąsiedzi. Śledczy z pewnością będą ustalać, czy okno było otwarte. Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte z art. 160§2, czyli narażenie osoby na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Policjanci nie wykluczają jednak, że zostanie to zakwalifikowane jako wypadek.
       W przeciągu ostatnich kilku lat elbląscy policjanci odnotowywali podobne zdarzenia, w których dzieci pozostawione bez opieki lub w wyniku chwilowej nieuwagi rodzica były ofiarami wypadków. Najtragiczniejsze zdarzenie, gdzie dziecko wypadło z okna miało miejsce w 2010 roku przy ulicy Trybunalskiej. Tam z I pietra wypadł półtoraroczny chłopiec. Wówczas lekarze nie zdołali go uratować.
      
       Policjanci radzą:
       Aby maluch nie otwierał okien i drzwi, należy zamontować w nich blokady lub zamki z kluczykiem. Należy uważać również na ustawianie krzeseł lub innych mebli w niewłaściwych miejscach. To może zachęcić dziecko do niebezpiecznej wspinaczki. Szafki i szuflady z niebezpiecznymi narzędziami należy zabezpieczyć, na przykład za pomocą blokad magnetycznych. Jeśli w domu są schody, to idealnym rozwiązaniem będą zamykane na zasuwkę barierki odpowiedniej wysokości.
       Żadne zabezpieczenia nie zastąpią jednak zdrowego rozsądku. Najważniejsze jest, by nie pozostawiać pociechy samej. Należy też uczyć dziecko od najmłodszych lat, co można, a czego nie wolno robić czy dotykać. Rodzice powinni być czujni, mieć oczy dookoła głowy i przewidywać zachowania sprytnego malucha, unikając tym samym konsekwencji w postaci niechcianych wypadków.
      
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Rutkowski i tvn podobno ju w drodze, wszystko będzie relacjonowane na zywo
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kwakos(2012-03-13)
  • Opiekować powinni się mężczyźni dziećmi, kobiety nie mają pojęcia jak zadbać o dziecka, tylko fajki i ploty
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Men_100%(2012-03-13)
  • jestem matka poltorarocznego dziecka ten kto nie ma dzieci nie wie co potrafia wystarczy ulamek sekundy a moze dojsc do tragedii wiec zajmijcie sie swoimi tlkami i patrzcie na siebie a nie tu bzdury wypisujecie taki ze glowa boli !!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    masakra!!!(2012-03-13)
  • Trzymajcie się rodzice. Wierzę, że wszystko będzie dobrze i nie obwiniajcie siebie bo zanam Was i WIEM że nie zrobiliście tego celowo- trzymam kciuki
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zatroskana(2012-03-13)
  • Jak czytam niektóre komentarze, to stwierdzam, że powinno się za głupotę karać. Dziecko w tym wieku jest naprawdę kreatywne i potrafi dużo zrobić. Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do tragedii. Sam mam takiego dzieciaczka w do i wiem doskonale, co taki skrzat potrafi. Matka na pewno bardzo przeżywa całą tą sytuację. A wy swoimi dennymi komentarzami tylko pokazujecie swoje prostactwo. Pajace i cwaniaki, bo w internecie jesteście anonimowi. Życzę chłopcu szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ogarnięty(2012-03-13)
  • do men Faceci!!! ??? Szkoda tylko z wiedzą jak dzieci robić a potem, to nie ma kto alimentów płacic, bo ciche intereski prowadzą i dzieci przeszkadzają tylko w bogatym w rozrywki życiu klubowo - samochodowym. Trzymam kciuki za malucha.
  • Boze kochany, straszna tragedia, sama mam synka w tym wieku i wiem jkie pomysly maja takie maluszki. trzymajcie sie rodzice, wierze ze wasz synek wyjdzie z tego zdrow.
  • Na trybunalskiej chłopczyk wypadł z czwartego piętra.
  • Znajac po***rdolone polskie prawo, to dostanie 2 lata w zawieszeniu, za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo, a matce tej Magdy to apartamenty daja i ochrone policji. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zażenowany(2012-03-13)
  • Uwielbiam rzetelnych reporterów. .. Chłopczyk na Trybunalskiej wypadł z czwartego, nie z pierwszego piętra. .. Po pierwszym zazwyczaj się przeżywa. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    breivik(2012-03-13)
  • do Rodziny Chłopczyka - trzymajcie się, to nie Wasza wina, dzieci mają tyle energii, wystarczy kilka sekund i tragedia gotowa. Trzymam kciuki za powrót Smyka do zdrowia. Wspierajcie się w tych chwilach i nie obwiniajcie.
  • na trybunalskiej - nie w 2010 roku - jak juz piszecie to sprawdzajcie co!!! to było 6.września 2008.Miałby tyle lat co moja Córcia.
Reklama