UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • @pieszy - co zazdrocisz ? nie stać ię na auto albo ie zdasz prawka
  • To wyjątkowa grupa społeczna widzą tylko szprychy w rowerze jeżdzą po chodnikach jak kamikaze dzwonią dzwonkami i jeszcze wyzywają bo oni jadą idzcie na Sienkiewicza, Agrykola w wekend jak jadą w stronę Bażantarni nie można iść chodnikiem jedzie po 6 -8 osób na raz a jak wracają to lepie uciekać z górki od cmentarza 40 na godzinę im wszystko wolno nie mają ni świateł ani ubezpieczenia ludzie wyjęci spod prawa wyzywaja kierowców bo nie mogą zdać prawka i muszą cisnąć na pedały abo prawko już stracili chodnik nie est da rowerów i przejścia też nie są do jazdy rower powinien być przez ie prowadzony.
  • A ty lepiej wróć do szkoły, bo nawet szympansy potrafią lepiej przyswoić podstawy języka polskiego.
  • Skoro rowerzysta jechał tam, gdzie nie powinien, to jakim prawem mandat dostał kierowca? Zawsze pretensje do kierowców. Wąskie drogi, wszędzie ograniczenia widoczności, podporządkowane, z których trudno wyjechać, bo cały czas ciągnie się sznur samochodów i przejście dla pieszych zaraz za wyjazdem. Do tego roślina zasłaniająca widoczność i nie wiadomo, czy wjeżdżając w lukę między samochodami zza drzewa, krzaków na przejście nie wbiegnie pieszy. Sygnalizacja zmuszająca do zatrzymywania się za każdym razem. A można ustawić światła by były zielona fala. Ale po co? Ktoś inny da gazu, bo 3 samochody przejechały, więc zaraz zaświeci się żółte. .. A piesi chodzący po jezdni gdzie popadnie? Mickiewicza, Górnośląska, Kopernika, Słoneczna, Dąbka, wszędzie tam są gęsto rozstawione przejścia dla pieszych, a ci i tak łażą po jezdni, bo ciężko zrobić 10 kroków do zebry. Agresywni rowerzyści robiący co chcą. Zajeżdżają drogę, utrudniają wyminięcie, nie zatrzymują się upewnić, czy ktoś nadjeżdża, tylko wprost pod samochód. Brak kamizelek i świateł, nagłe skręty bez sygnalizowania ręką. Brak kar za blokowanie lewego pasa, a dla kierowców autobusów za wolną jazdę. Problemy z parkingami. Niewspółmiernie wysokie koszty płatnych parkingów. Im więcej jeżdżę tym bardziej czuję, że to wszystko po to żeby zniechęcić ludzi do poruszania się prywatnymi samochodami.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    stary.kierowca(2019-05-12)
  • Dokładnie. Powinien odmówić przyjęcia mandatu. Przed sądem miał szansę wygrać. .. A tak nie dostanie odszkodowania i jeszcze podniosą mu OC.
Reklama