Wczoraj (24 grudnia) około 16 przy ulicy Artyleryjskiej doszło do pożaru komina. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków ogień ugaszono.
Dwumetrowy płomień buchający z komina zauważyli sąsiedzi i wezwali pomoc. Pierwszy wóz straży zmuszony był wezwać wsparcie wozu z drabiną, z której to można było dopiero sięgnąć szczytu komina.
Jak informują strażacy przyczyną pożaru była zalegająca sadza, która uległa zapłonowi. Płomienie nie przedostały się do wnętrza domu. Nikomu nic się nie stało.
rp