UWAGA!

Pożar, powódź i ewakuacja

Najpierw pożar w I LO, a później powódź i ewakuacja Wyspy Spichrzów - taki scenariusz zdarzeń zrealizowano dziś w ramach ćwiczeń miejskich służb ratowniczych.

Tego typu ćwiczenia zgrywające wszystkie służby ratownicze odbywają się przynajmniej raz w roku. Reportaż radiowy Marty Hajkowicz.

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • nie wiem jak im akcja wyszła ale halasu było sporo a uczniowe w ten wietrzny dzien stali jak sieroty na boisku
  • Szanowna Redakcjo w tekście winno być: powódź, w tytule jest dobrze
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jasny_(2005-06-08)
  • Tak, tak. staliśmy.. Ale to lepsza alternatywa niż lekcja z 'ukochanym' nauczycielem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Uczeń I LO(2005-06-08)
  • Dziękujemy za uwagę. Tekst poprawiony.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Redakcja(2005-06-08)
  • no macie racje:D beka byla na boisku i nawet na fajke mozna bylo wyjsc podczas pozaru hehe
  • może takie ćwiczenia miałyby sesn gdyby nie były zapowiadane od tygodnia :/ a tak to w klasach tylko wyczekiwaliśmy do dzwonka alarmowego, jakos wyjątkowo wszystkie szkolne drzwi były otwarte na oścież ( zazwyczaj tylko 1 ewentualnie 2 są otwarte) a samochody dziś jakos tak "przewidująco" zaparkowały z dala od szkolnych murów. Zupełnie bez sensu, postaliśmy sobie na boisku prawie godzinę...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    uczennica I LO(2005-06-08)
  • moim zdaniem halyna przepadla bo byla zakurzyc w kanciepie p.s. jak bys nie wiedziala ze to cwieczenie to pewnie zaczela bys panikowac a jesli masz epilepsje mogla bys dostac jej ataku wiec ze wzgledow bezpiczenstwa...na wypadek np tej choroby musielismy zostac poinformowani o cwiczeniach ....
  • hm... nie wiem czy zaczelabym panikowac, epilepsji nie mam. Ale to wlasnie jest powod dla ktorych te cwiczenia powinny byc okryte tajemnica, bo przeciez w razie jakby naprawde sie palilo to bedziemy moze wiedziec jak poradzic sobie z panika i jak pomoc innym, a tak to wychodzilismy ze szkoly z usmiechem na ustach...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    uczennica I LO(2005-06-09)
  • ...a na stronie UMela można poczytać, jak "przeprowadzono ćwiczenie zgrywająco-epizodycznego Miejskiego Zespołu Reagowania Kryzysowego" www.umelblag.pl
Reklama