ja rozumiem, ze w PL ciężko z pracą, ale za granicą? przecież jest masa agencji, które organizują wyjazdy do pracy. jasne, że można się naciąć, ale są takie agencje jak np. otto, które jest duże i masa ludzi poleca w necie. tylko trzeba do nich się odezwać i tyle, a ludzie szukają mózgu nie powiem gdzie i dalej siedza na d. ..
Słyszałeś o koszyku podstawowych potrzeb? Jak to się dzieje, że za Odrą pracując za ich minimalną stawkę zarabiają ludziska 4 razy więcej niż w ojczystym kraju. Jak to się dzieje, kiedy stracą pracę na tzw socjalu za Odrą nieporównywalnie mają lepiej niż pracując w Ojczyźnie na rzecz "pana". Gospodarka kraju to montownie i wielkopowierzchniowe markety obcego kapitału. Można sparafrazować klasyka "przed transformacją nie mieliśmy nic, a teraz mamy kilka razy więcej". A co do tych super marketów - wielkopowierzchniowych, to w kraju jest już ich ponad 2500 szt. Podobnych ale polskich dajmy na to w Niemczech jest, zero. .. A że przy okazji zrobiło się tak że i prasa w 90% stanowi własność obcego kapitału, to suweren wie tyle co nic. Niestety. No bo i skąd.