Rozmowa z Czesławem Pieprzakiem, dyrektorem elbląskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
1 marca weszła w życie ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego. Wybory będą przypominać te do polskiego.
Ordynacja określa liczbę posłów, którą będziemy wybierać - 54, ustawa określa też podział na okręgi wyborcze. Okręgów będzie trzynaście, nasz nosić będzie numer trzeci i obejmie województwo warmińsko - mazurskie oraz podlaskie. Co do sposobu, wybory do Parlamentu Europejskiego rzeczywiście będą przypominać wybory do parlamentu polskiego. Każdy obywatel będzie miał tylko jeden głos. Głosować będziemy w tych samych obwodach, co ostatnio. Jak zwykle będą również obwody w szpitalach i zakładach karnych, aby każdy uprawniony mógł oddać swój głos na upatrzonego kandydata lub wybraną listę. W porównaniu do poprzednich wyborów będzie ta nowość, że czynne prawo wyborcze będą mieli nie tylko obywatele Polski, którzy korzystają z pełni praw wyborczych, ale także obywatele państw Unii Europejskiej, którzy stale i zgodnie z prawem mieszkają w Polsce. Bierne prawo wyborcze przysługiwać będzie osobom, które ukończyły 21 lat. Tak samo, jak ostatnio, warunkiem udziału w podziale mandatów będzie przekroczenie przez partię lub komitet wyborców progu pięciu procent poparcia. Do europarlamentu wejdą ci kandydaci, których listy zbiorą najwięcej głosów Polaków.
Ilu posłów wybierzemy w naszym okręgu?
Szczegóły m.in. na temat liczby posłów dla poszczególnych okręgów znajdą się w zarządzeniu wyborów, które wyda prezydent RP. Zarządzenie musi się ukazać najpóźniej 90 dni przed wyborami. Wybory planowane są na 13 czerwca, a zatem zarządzenie ukaże się w najbliższych dniach. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że w okręgu numer 3 wybierać będziemy prawdopodobnie 5 osób.
Sondaże opinii publicznej pokazują niewielkie zainteresowanie Polaków życiem politycznym. Może się okazać, że frekwencja będzie bardzo mała.
W czerwcu wybierzemy naszych reprezentantów w ważnym organie Unii. Każdy sam podejmie decyzję, czy z tego prawa skorzysta, czy nie. Przy każdych wyborach wskazane jest jednak, by z możliwości wpływania na ważne dla wszystkich decyzje, skorzystać, żeby nie zawsze było tak, że to "ktoś" wybrał, ale że to "my" wybraliśmy. Europarlamentarzyści będą urzędować poza granicami Polski, ale udział w ich wyborze będzie tak samo ważny, jak oddanie głosu w wyborach władz lokalnych.
***
Parlament Europejski to wspólny organ Wspólnoty Europejskiej, Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali oraz Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej. Od 25 lat jego członkowie są wybierani we wszystkich krajach Unii Europejskiej w powszechnych i bezpośrednich wyborach. Kadencja parlamentu europejskiego trwa pięć lat. Obecnie zasiada w nim 626 posłów. Parlament decyduje m.in. o budżecie Wspólnoty, może skutecznie zablokować projekty, jakie przygotowują: Komisja Europejska i Rada Unii Europejskiej, może też zwrócić się Komisji Europejskiej o wydanie potrzebnego aktu prawnego. Parlament udziela również Komisji Europejskiej absolutorium z wykonania budżetu. Obrady PE odbywają się w Strasburgu, komisje parlamentarne i frakcje spotykają się w Brukseli, a w Luksemburgu mieści się Sekretariat Generalny. Europosłowie nie tworzą grup reprezentujących poszczególne państwa, ale polityczne frakcje. W czasie obecnej kadencji (1999 - 2004) były to: chrześcijańsko - demokratyczno - centroprawicowa Europejska Partia Ludowa (EPP), Partia Socjalistów Europejskich, Europejska Partia Liberalno - Demokratyczna i Reformatorska (ELDR), Zieloni / Niezależne Przymierze Europejskie (Verte / ALE), Zjednoczona Lewica Europejska / Zielona Lewica Nordycka (GUE / NGL), Unia na Rzecz Europy Narodów (UEN), która m.in. sprzeciwia się zacieśnianiu integracji europejskiej, Europa Demokracji i Różnorodności (EDD) oraz dwie grupy posłów niezrzeszonych.
Ordynacja określa liczbę posłów, którą będziemy wybierać - 54, ustawa określa też podział na okręgi wyborcze. Okręgów będzie trzynaście, nasz nosić będzie numer trzeci i obejmie województwo warmińsko - mazurskie oraz podlaskie. Co do sposobu, wybory do Parlamentu Europejskiego rzeczywiście będą przypominać wybory do parlamentu polskiego. Każdy obywatel będzie miał tylko jeden głos. Głosować będziemy w tych samych obwodach, co ostatnio. Jak zwykle będą również obwody w szpitalach i zakładach karnych, aby każdy uprawniony mógł oddać swój głos na upatrzonego kandydata lub wybraną listę. W porównaniu do poprzednich wyborów będzie ta nowość, że czynne prawo wyborcze będą mieli nie tylko obywatele Polski, którzy korzystają z pełni praw wyborczych, ale także obywatele państw Unii Europejskiej, którzy stale i zgodnie z prawem mieszkają w Polsce. Bierne prawo wyborcze przysługiwać będzie osobom, które ukończyły 21 lat. Tak samo, jak ostatnio, warunkiem udziału w podziale mandatów będzie przekroczenie przez partię lub komitet wyborców progu pięciu procent poparcia. Do europarlamentu wejdą ci kandydaci, których listy zbiorą najwięcej głosów Polaków.
Ilu posłów wybierzemy w naszym okręgu?
Szczegóły m.in. na temat liczby posłów dla poszczególnych okręgów znajdą się w zarządzeniu wyborów, które wyda prezydent RP. Zarządzenie musi się ukazać najpóźniej 90 dni przed wyborami. Wybory planowane są na 13 czerwca, a zatem zarządzenie ukaże się w najbliższych dniach. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że w okręgu numer 3 wybierać będziemy prawdopodobnie 5 osób.
Sondaże opinii publicznej pokazują niewielkie zainteresowanie Polaków życiem politycznym. Może się okazać, że frekwencja będzie bardzo mała.
W czerwcu wybierzemy naszych reprezentantów w ważnym organie Unii. Każdy sam podejmie decyzję, czy z tego prawa skorzysta, czy nie. Przy każdych wyborach wskazane jest jednak, by z możliwości wpływania na ważne dla wszystkich decyzje, skorzystać, żeby nie zawsze było tak, że to "ktoś" wybrał, ale że to "my" wybraliśmy. Europarlamentarzyści będą urzędować poza granicami Polski, ale udział w ich wyborze będzie tak samo ważny, jak oddanie głosu w wyborach władz lokalnych.
Parlament Europejski to wspólny organ Wspólnoty Europejskiej, Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali oraz Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej. Od 25 lat jego członkowie są wybierani we wszystkich krajach Unii Europejskiej w powszechnych i bezpośrednich wyborach. Kadencja parlamentu europejskiego trwa pięć lat. Obecnie zasiada w nim 626 posłów. Parlament decyduje m.in. o budżecie Wspólnoty, może skutecznie zablokować projekty, jakie przygotowują: Komisja Europejska i Rada Unii Europejskiej, może też zwrócić się Komisji Europejskiej o wydanie potrzebnego aktu prawnego. Parlament udziela również Komisji Europejskiej absolutorium z wykonania budżetu. Obrady PE odbywają się w Strasburgu, komisje parlamentarne i frakcje spotykają się w Brukseli, a w Luksemburgu mieści się Sekretariat Generalny. Europosłowie nie tworzą grup reprezentujących poszczególne państwa, ale polityczne frakcje. W czasie obecnej kadencji (1999 - 2004) były to: chrześcijańsko - demokratyczno - centroprawicowa Europejska Partia Ludowa (EPP), Partia Socjalistów Europejskich, Europejska Partia Liberalno - Demokratyczna i Reformatorska (ELDR), Zieloni / Niezależne Przymierze Europejskie (Verte / ALE), Zjednoczona Lewica Europejska / Zielona Lewica Nordycka (GUE / NGL), Unia na Rzecz Europy Narodów (UEN), która m.in. sprzeciwia się zacieśnianiu integracji europejskiej, Europa Demokracji i Różnorodności (EDD) oraz dwie grupy posłów niezrzeszonych.
Joanna Torsh