UWAGA!

Teraz ja - Prezydent wszystkich elblążan

 Elbląg, Prezydent wszystkich elblążan
fot. WS

Wszyscy chcemy, by Elblągiem zarządzała sprawna i kompetentna ekipa. Tymczasem każdy kandydat na stanowisko prezydenta lub radnego, szczególnie ten o znanym nazwisku, zbiera takie cięgi w internecie, że w przyszłości, jak tak dalej pójdzie, nikt o zdrowych zmysłach, uznanym dorobku, ustabilizowanej sytuacji zawodowej, nie zdecyduje się na kandydowanie.

Sami durnymi i chamskimi wpisami podcinamy gałąź (o nazwie Elbląg), na której siedzimy, bo wielu wartościowych ludzi omija politykę, mimo że mogliby się całkiem dobrze w niej odnaleźć. Wielu z nas nie potrafi spojrzeć na otaczającą rzeczywistość obiektywnie. Zabijamy demokrację, bo demokracja to prawo do wybierania, ale i bycia wybieranym. Analizując ilościowo wpisy na PortElu i innych portalach, praktycznie wszystkim dotychczas zgłoszonym kandydatom powiedzieliśmy nie. Kto musiałby wystartować, by zyskać poparcie elblążan? Churchill, Piłsudski – oj, chyba też zostaliby odsądzeni od czci i wiary, szczególnie gdyby wystąpili pod szyldem partyjnym.
       Opamiętajmy się i spróbujmy podyskutować merytorycznie o pomysłach na rządzenie w Elblągu.
      
       Czy jest rozwiązanie?
      
Na pewno nie hegemonia i samodzielne rządzenie jednej opcji, ewentualnie z jakąś małą przystawką. To już było i to się nie sprawdza w polityce lokalnej. Na wielu listach dostrzegam osoby, które pokazały, że znają się na samorządzie i mają sporą wiedzę na temat funkcjonowania miasta. Życzę im, by dostali się do Rady Miasta. Jeżeli wybierzemy z różnych opcji ludzi, którzy potrafią wznieść się ponad swoje partyjne interesy i współpracować, to potrzebny jest już tylko prezydent o mocnej i samodzielnej pozycji, prawdziwy lider, który po wyborach nie będzie zakładnikiem własnego otoczenia, tego, które wyniosło go do władzy.
       Może warto skorzystać z pomysłu na sprawowanie swej funkcji przez prezydenta Komorowskiego, który otoczył się współpracownikami z różnych opcji i stara się być prezydentem wszystkich Polaków. Chcę prezydenta, który będzie słuchał oponentów, będzie potrafił przyznać się do błędu. Prezydenta, który mówi konkretnie i nie obiecuje gruszek na wierzbie. Czy mamy taką osobę wśród kandydatów? Czy wśród tej dziesiątki jest ktoś na tyle otwarty, że potrafi oprzeć swoje rządzenie na ludziach o różnych poglądach, ale światłych, rozumnych i odpowiedzialnych?
      
       Prezydent wszystkich elblążan
      
Mam prawie pewność, że samodzielny, o wyrazistej osobowości prezydent z bagażem doświadczeń w zarzadzaniu i sukcesami w tej dziedzinie oraz radni, którzy potrafiliby wznieść się ponad swoje partyjno-obywatelskie ugrupowania i działać w koalicji na rzecz miasta, to przepis na sukces. Elbląg potrzebuje szerokiej koalicji, ale nie bezwolnej, w której wszyscy zgadzają się z Prezydentem, nie ortodoksyjnie partyjnej, w której przynależność partyjna przegrywa czasami ze zdrowym rozsądkiem, logiką i interesem mieszkańców tego miasta. To ma być zespół funkcjonujący na zasadach partnerstwa, gdzie każdy głos jest ważny, gdzie ekipa rządząca jest wspierana, ale i kontrolowana.
       Może przećwiczmy to przez te półtora roku? Zapoczątkowaliśmy falę referendów w Polsce, pokazaliśmy, że władza musi liczyć się z mieszkańcami, że styl jej sprawowania jest bardzo ważny. Teraz pokażmy, że wyciągnęliśmy wnioski z tej lekcji. Jest szansa, by ten zimny prysznic w postaci referendum podziałał oczyszczająco i energetycznie. To swoiste katharsis jest potrzebne politykom, ale i nam, zwykłym mieszkańcom.
       Nie zachowujmy się tak, jakbyśmy mieszkali w najbrzydszym, najbardziej zapyziałym grajdole na świecie, w którym wszyscy kradną, biorą łapówki i myślą tylko o sobie. A jak ktoś angażuje się w politykę, to tylko po to, by załatwić sobie intratne stanowisko lub miejsce w radzie nadzorczej. Zapewne na listach są i tacy, ale są też inni, którzy pracę mają, mają też pomysł na Elbląg.
       Wybierzmy ludzi pozytywnie myślących, konstruktywnych, z sukcesami w zarządzaniu i w pracy, którą wykonują. Wybierzmy ludzi skromnych, życzliwych i odważnych, ludzi, którzy wybijają się ponad przeciętność.
      
      
Autor Teraz Ja
Liczba publikacji: 2
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
4.5 4 22

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Czyli autorka napisała o Gelert?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    POporaka(2013-06-21)
  • Dlatego głosujmy na komitety obywatelskie a nie partie! Mówiące głowy, które "gościły" w Elblągu nie zjawią się tu ponownie tak szybko. Niech zostawią nas w spokoju, tu jest NASZA mała ojczyzna! Subwencje, czyli nasze pieniądze, przeznaczane są na PR i używki dla baronów partyjnych i ich rodzin. Tylko obywatelskość, samorządność i apartyjność.
  • Bardzo rozsądny artykuł, myślę, że trzeba do Rady wybierać ludzi, których znamy z osobistego kontaktu, nawet jeżeli startują z listy partii politycznych, mają być to ludzie którzy potrafią współpracować, wysłuchać argumentów innych i wypracować kompromis, stawką przecież jest nasze Miasto, to jak będziemy w nim funkcjonować przez najbliższe lata. .. .mnie nie obchodzi to, czy będziesz z opcji czerwonej, czarnej, czy pomarańczowej, masz jako radny zap. .. lać na rzecz miasta, a jak będziesz kręcił lody - wynocha. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    1
    JacekW(2013-06-21)
  • Drogi endeku, rozczaruję Cię, ale myślę, że bardzo mała część Komitetów Obywatelskich załapie się na próg procentowy gwarantujący wejście do Rady, Komitetów jest zbyt dużo, nie mają kasy na reklamę, i jeżeli uzyskają 2 mandaty to będzie sukces. .
  • MariuszLewandowski Miarą porażki Elbląga będzie właśnie skład Rady - mam nadzieje że znajdzie się w niej cała 9 pokonanych w wyśćigu do stanowiska Prezydenta i że zaczną z nami rozmawiać jak równy z równym. Na razie Panowie Wilk i Nowa(czy)k nie chcą i uciekają od pytań mieszańców. Obaj widać mają coś do ukrycia bo dziennikarze jakoś nie są zbyt dociekliwi. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    MariuszLewandowski(2013-06-21)
  • Jerzy Wilk na prezydenta
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    7
    mieszkaniec145(2013-06-21)
  • panie Lewandowski zostań Pan dziennikarzem w takim razie skoro w leasingach Panu nie poszło a w spółdzielni socjalnej też został Pan w blokach startowych, do dziennikarstwa nic nie potrzeba w Elblągu i nawet można mieć wyroki
  • Popieram autorkę artykułu. Takim człowiekiem o wyrazistej osobowości, posiadającym doświadczenie w zarządzaniu oraz znaczące sukcesy na tej płaszczyźnie jest CEZARY BALBUZA. Tan kandydat ma coś więcej- prawdziwą pasję, którą jest Elbląg. Wiem, co mówię, bo znam go wielu lat. To człowiek dialogu! Dajmy mu szansę!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    6
    wyborca(2013-06-21)
  • Pchają się do koryta za wszelką cenę !
  • Krasnianski, obojetnie jak wyjdzie warto bylo. Mala grupa zapalencow ktorzy dosc mieli patrzenia jak okrada sie nasze miasto znalazla wystarczajace poparcie zeby skonczyc ze zlodziejstwem. Chcialoby sie zobaczyc winnych w sadzie ale to juz zalezy od wyniku wyborow.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    Boloztaczka(2013-06-21)
  • Najlepszym kandydatem na prezydenta Elbląga jest CEZARY BALBUZA, skromność i przede wszystkim Elbląg, a nie polityczna walka. Wszyscy z warszawki przypomnieli sobie o Elblągu, bo dobre pole do bitwy, kampania przed wyborami w przyszłym roku! Co rusz przyjeżdżają politycy z rywalizujących partii. Zostawcie Elbląg w spokoju! Wybierzmy Cezarego!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    2
    youlka(2013-06-21)
  • Najbardziej mi to pasuje do Gelert, no może jeszcze Wróblewski jest w stanie dobrać sobie ludzi do rządzenia, nie patrząc na ich przynależność partyjną. Jest nam potrzebny człowiek, który potrafi współpracować i dobierać do rządzenia fachowców. Gelert ma tę przewagę, że jak wygra, to dostanie ogromne wsparcie z Warszawy. Skorzystamy na tym wszyscy.
Reklama