Taniej będzie postawić nową komendę zamiast remontować trzy budynki zajmowane dziś przez elbląskich policjantów. Pozostaje pytanie: gdzie? Początkowo stróże prawa mieli zająć koszary przy ul. Królewieckiej, które chcą opuścić wojskowi. Ten pomysł jednak upadł. Teraz mówi się o terenie vis a vis szpitala wojewódzkiego. Przeprowadzka jednak nieprędko.
- Nie ulega wątpliwości, że albo należy wyremontować nasze obiekty, albo wybudować nową komendę – mówił kilka miesięcy temu insp. Marek Osik, Komendant Miejski Policji w Elblągu. - Prowadzę na ten temat rozmowy z komendantem wojewódzkim policji, a także z samorządowcami. Zastanawiamy się czy adaptować teren po jednostce wojskowej przy Królewieckiej czy sfinansować budowę nowej komendy i oddać miastu trzy obiekty, które obecnie użytkujemy. Wyliczenia wskazują, że budowa nowej siedziby będzie tańsza i szybsza. Powstałby obiekt przystosowany do potrzeb policji.
Pomysł umieszczenia komendy policji w koszarach jednak upadł.
- Wojsko może tam pozostać jeszcze długo, więc wskazano nam nowe lokalizacje – na Modrzewinie, a także teren pomiędzy ul. Królewiecka/Legionów/Częstochowska - mówi dziś komendant Osik. - Ze względu na nasze potrzeby – wymagane są kojce dla psów służbowych i wybiegi, garaże, parkingi (w komendzie pracuje ok. 350 osób, a potrzebne są także miejsca postojowe dla interesantów) – a także na skomunikowanie z centrum miasta, lepsza wydaje się druga propozycja.
Co jest potrzebne, by przeprowadzka policjantów doszła do skutku?
- Akceptacja lokalizacji przez KWP w Olsztynie i Komendę Główną w Warszawie, przygotowanie planu zagospodarowania przestrzennego i wtedy możemy starać się, by wpisano nas do projektu standaryzacji jednostek policji – stwierdza insp. Marek Osik.
A projekt budowlany już jest gotowy, bowiem komenda główna zleciła opracowanie projektu wzorcowej komendy. Dokładny i szczegółowy, w którym opisane jest także wyposażenie, nawet klamki, lampy, meble. Nic tylko budować.
- Rocznie w Polsce buduje się kilkanaście dużych komend – mówi szef elbląskiej. - Pieniądze są, konieczne jest jednak wsparcie Komendy Głównej oraz władz samorządowych. Myślę, że byłaby to wielka rzecz i dla policjantów, i dla mieszkańców. Życzyłbym sobie, by decyzje o budowie zapadły.