Czy nie lepiej skorzystać z rozwiązań europejskich i pozyskać na to fundusze i rozpocząć pracę nad budową tunelu, a nie przekopu łączącego Elbląg z Kaliningradem, to rozładuje ruch graniczny nie tylko kołowy ale i kolejowy co wpłynie na rozwój handlu, a nie przemysłu w mieście, taki tunel łączy np. Francję z Anglią i to jest chyba lepszą alternatywą niż przekop rekreacyjny dla łodzi i kajaków, chociaż rekreacja dla mieszkańców Elbląga też jest ważna