UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • No chyba was wszystkich pogielo. Szkola to NIE JEST centrum opieki nad dziecmi, kiedy rodzice sobie nie radza z organizacja czasu. A nauczyciele to nie są darmowe opiekunki. A jak slysze te opinie, ze i tak maja duzo wolnego to nie wiem czy sie smiac czy plakac. Jakby mieli mniej wolnego to by psychicznie, z waszą banda rozpieszczonych i niewychowanych bachorów, nie wyrobili. I tak, szkoly redukują ogrzewanie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    41
    12
    AgaH(2014-12-08)
  • koszty stałe energii są niezależne od zajęć tylko pory roku.
  • AgaH, masz rację, szkoła nie jest centrum opieki a nauczyciele nie są darmowymi opiekunkami, bo. .. mają za to płacone! Nikt nie wymaga od nich żadnej DODATKOWEJ, DARMOWEJ pracy - to jest ich obowiązkiem, za który biorą pieniądze! Zauważ, że minister nie wprowadził żadnych nowych przepisów, a jedynie PRZYPOMNIAŁ szkołom o ich OBOWIĄZKU zajęcia się dziećmi.
  • Edek, chwila moment. A kto placi nauczycielom za drugie tyle godzin, ktore siedza PO pracy nad zeszytami, sprawdzianami, dziennikami, planami lekcji? W pracy tego zrobic nie moga, bo muszą dzieciom w wolne dni teatrzyk zorganizowac ( bo lekcje normalne przeciez sie nie odbeda). Wierz mi, że zaden nauczyciel nie lezy przez te dni wolne do gory brzuchem tylko nadrabia wyzej wymienione dokumentacje, ktore równiez sa czescia obowiazkow, a w godzinach pracy fizycznie po prostu nie ma kiedy tego zrobic. Fajnie by bylo jakby jednak ktos RODZICOM przypomnial o ich OBOWIAZKU zajecia sie dzieckiem, ktore jest ich, a nie szkoly. Fajnie tak sobie machnąć dzieciaka a potem najlepiej ze ktos inny zorganizowal mu czas, zapewnil rozrywke i najlepiej wychowal, bo rodzic przeciez czasu na takie bzdury nie ma.
  • AgaH, bo Wy to zawsze najbardziej poszkodowani jesteście. .. już nie mów że tak wiecznie jesteście zapracowani. .. W szkole średnio po 5 godzin dziennie, to chyba oczywiste że pozostałe 3 godziny powinniście przeznaczyć na sprawdzanie klasówek i przygotowanie się do zajęć. Wszak w Polsce obowiązuje 8-mio godzinny dzień pracy, więc nie rozumiem skąd to oburzenie że musicie jeszcze po szkole pracować. .. Pomijam już rekordowy, 3-miesięczny urlop. .. A co do obowiązków - niech każdy UCZCIWIE wypełnia swoje, zamiast pogłębiać patologię wymigiwania się od pracy, za które dostaje pieniądze, a będzie spokój.
  • Przepraszam, nauczyciel pracuje 18 godzin w szkole, ale w pensum ma 40 godzin, które powinien wykorzystać włąsnie na to, o czym Pan pisze. Moze to robić w szkole po lekcjach, może w domu.
  • OK, to niech to robi, a nie wiecznie płacz, że nauczyciel musi w domu DODATKOWO, za darmo pracować. Jakie dodatkowo, jakie za darmo?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    14
    Edek..(2014-12-08)
  • Fajnie sie tak wypowiadac na tematy o ktorych kupe sie wie prawda? Powiedz Edek gdzie pracujesz, to zaraz sie na temat tego zawodu wypowiem, z wiedzą wynikającą tylko i wylacznie z mojej wyobrazni. Bo skoro ty mozesz, to ja tez :) CALE 3 miesiace wakacji, pomijajac to ze dla nauczyciela rok szkolny trwa gdzies do polowy lipca, a zaczyna sie w polowie sierpnia (nie wiedziales bo skad masz wiedziec prawda? w Fakcie napisali 3 miesiace to tak musi byc), tego urlopu jest raptem miesiac, co biorac uwage to ze nauczyciele nie maja prawa brac urlopu w trakcie roku szkolnego, wydaje sie dosc sprawiedliwa wymiana? I rozumiem ze ty CODZIENNIE spedzasz kilka godzin po pracy, pracując bezplatnie, że z taką latwoscią szafujesz czasem innych ludzi?
  • Co z SP16 i Gimnazjum nr 8?
  • AgaH, no i o to się właśnie rozchodzi - sama przyznajesz że czas przerwy świątecznej nie jest dla Was czasem wolnym od pracy, więc o co chodzi? Macie płacone za zajęcia z dziećmi, to po prostu wywiążcie się ze swoich obowiązków, nic więcej. Kolejna sprawa - prawo do urlopu w trakcie roku szkolnego - nie ma tygodnia, żeby u moich dzieciaków nie było jakiegoś zastępstwa - takie one chorowite? Nie sądzę, skoro często nieobecność nauczyciela trwa dzień-dwa. No i kolejne. .. sztandarowy już Wasz zarzut jakobyście musieli pracować w domu bezpłatnie. .. BZDURA! Jedno wielkie KŁAMSTWO! Macie płacone, co doskonale opisał jeden z czytelników kilka postów wcześniej. .. Ale rozumiem, przyzwyczailiście się że do wiecznego narzekania na swój nieszczęsny los, że musicie pracować za darmo. .. Mam ja dla Was rozwiązanie na Wasze problemy - idźcie sprzedawać pietruszkę na rynku. Skoro praca nauczyciela tak Was dużo kosztuje, to przyuczcie się do innego zawodu, a ostatecznie - jak napisałem wyżej - zajmijcie się sprzedażą pietruszki na miejskim targowisku. Pozdrawiam! :)
  • W prostych slowach, bo widze ze trudniejsze nie docieraja. "Macie płacone za zajęcia z dziećmi" - NIE :) Nauczyciele mają płacone za wywiązywanie się z obowiązków, których nauczanie jest TYLKO częscią. To, że nauczyciel nie siedzi w danej chwili w klasie z dziecmi, nie znaczy, że nie pracuje. Wiem, to trudne do ogarniecia, ale jak sie postarasz to może trafi :) A za zajęcia z dziecmi to ma placone opiekunka do dzieci.
  • Aga, też nie do końca. .. ma płacone za to, co mu Dyrektor przydzieli. .. a jeśli przydzieli mu zajęcia z dziećmi, to ma za to płacone. Wiem że to trudne do ogarnięcia, ale jak się postarasz, to może trafi :). A opiekunce płaci się gdy dziecko nie podlega obowiązkowi szkolnemu, ewentualnie jest po szkole i nie ma się kto nim zająć. W godzinach szkolnych zajęcie się dzieckiem należy do obowiązków szkoły. Pozdrawiam! PS. I nie denerwuj się tak, bo znowu moje dzieci będą mi jęczeć nad uchem że Pani w szkole była niemiła i krzyczała z byle powodu;)
Reklama