UWAGA!

Przyjechali z pomysłami

Do miasta przyjechała trzyosobowa delegacja z angielskiego partnerskiego miasta Elbląga - Trowbridge.

W skład delegacji wchodzi Zdzisława Żukowska, mieszkająca w Trowbridge córka emigrantów z Polski, współzałożycielka założonego w czerwcu 2000 r. w Anglii Stowarzyszenia Partnerskiego Wiltshire – Elbląg. Angielska delegacja zaproponowała władzom naszego miasta realizację projektu wymiany kulturalnej pomiędzy Elblągiem a Trowbridge.
     - Do lutego chcemy złożyć w Unii Europejskiej projekt na dofinansowanie naszego pomysłu - powiedziała Zdzisława Żukowska. - Planujemy zaprosić jeszcze w tym roku do Anglii biznesmenów i jakąś grupę kulturalną: tancerzy lub śpiewaków, a np. za rok Anglicy przyjechaliby do Elbląga.
     Goście zaproponowali też założenie w Elblągu podobnego do angielskiego stowarzyszenia.
     - Chcielibyśmy, aby w Elblągu powstało podobne do naszego stowarzyszenie partnerskie, tak, abyśmy mogli bezpośrednio kontaktować się z jego członkami i nawiązać bliższą współpracę z elblążanami – dodała Żukowska.
     Elbląscy biznesmeni do tej pory uczestniczyli już w targach biznesu w angielskim hrabstwie West Wiltshire, a studenci odbyli tam praktyki. W tym roku, w lipcu, elbląscy przedsiębiorcy będą mogli również uczestniczyć w wielobranżowej wystawie gospodarczej w Trowbridge.
J

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Tylko im miasta teraz nie pokazujcie, bo aż wstyd przez ten piach na ulicach.
  • inicjatywa tylko po to aby urzędasy mogły wozić swoje zadki do anglii
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    gorzki(2003-01-17)
  • Gorzki: Ta, tak najlepeij nic nie robić, po co nawiązywać kontakty, bo przcież to jest tylko dla urzędasów. Człowieku wylecz się z tych kompelksów. O korzyściach chyba Tobie nie muszę mówić, bo są duże.
  • Gorzki: Ta, tak najlepiej nic nie robić, po co nawiązywać kontakty, bo przecież to jest tylko dla urzędasów. Człowieku wylecz się z tych kompleksów. O korzyściach chyba Tobie nie muszę mówić, bo są duże.
  • Zamiast pomyslow mogli przywiezc wagonik funtow
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Staszek(2003-01-17)
  • Staszek: I w tym problem ! Chyba nie wierzysz w bajki w ktorych mowi sie o spadajacej mannie z nieba? Dlaczego my Polacy zawsze myslimy, ze nam sie nalezy? ...(czy sie stoi, czy sie lezy)... Troche to prostackie i chyba dlatego tez tyle dzis nieporozumien.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Alicja(2003-01-17)
  • Wyluzuj Ala
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mar C Pan(2003-01-17)
  • Do Redakcji: WILTSHIRE, WEST WITSHIRE!!!! - nasi goście mogą się czuś obrażeni, gdyż błędnie napisaliście nazwę ich hrabstwa. Elbląg jest partnerem kilku miast tego hrabstwa. Porozumienie z naszej strony podpisał p. Andrzej Kempiński. Jak się nie jest pewnym, zawsze można sprawdzić, choćby w internecie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mariusz(2003-01-17)
  • A ja uwazam, ze zamiast narzekac trzeba dzialac. Kilka razy juz mnie uderzylo, gdy cos chcialem zorganizowac , nawet z kolegami, a oni, albo po prostu reszta olala to, bo nie ma czasu, a woli siedziec sobie w domq... Pozdrawiam z Anglii, gdzie niestety jest ten sam problem, choc mniejszy...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Elblazanin z daleka(2003-01-17)
  • Mariuszu, dziekujemy za uwagę, poprawiamy, ale na "West Wiltshire". Ta nazwa jest rzeczywiscie dosyć trudna do zapamietania :-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Redakcja(2003-01-18)
  • Tak, tak - powinni być szczerze oburzeni, tym bardziej, że sami używają nazwy Wiltshire. A już na pewno nie - "West Witshire", jak napisałeś.
  • Jaki temat, takie komentarze. Luźny przyczynek do wyrażania własnych odczuć i dysputy o błędach w pisownictwie. Kogo bowiem interesuje, czy Polacy za granicą organizują się po to, aby jakaś władza lokalna w kraju mogła się pochwalić, czy dla ożywienia SZEROKICH kontaktów (nie tylko "wczasy co dwa lata")... "Elbląscy biznesmeni do tej pory uczestniczyli już w targach biznesu w angielskim hrabstwie West Wiltshire, a studenci odbyli tam praktyki.". Może ktoś opowie o efektach (bez nośnych haseł o świetlanej przyszłości)...
Reklama