Tak na logikę. Po pierwsze - w dzisiejszych czasach kiedy wszystko jest zabetonowane i woda ma problem z tym żeby wchłonąć, odpłynąć, cokolwiek odruchowym posunięciem każdego architekta powinno być przygotowanie planów dla odpływów, a nawet dla melioracji. Tutaj du*y dała osoba projektująca. Po drugie - jakby teren był odpowiednio zarządzany tj. odśnieżany w jakimkolwiek stopniu, to w najgorszym wypadku stałoby się to samo, tylko w mniejszym stopniu.
Czyli jak w kilku linijkach rozwiązać prosty problem. Polecam się na przyszłość