Dziś (16 listopada) Sąd Okręgowy w Elblągu rozpatrzył w trybie wyborczym wniosek Piotra Macutkiewicza przeciwko Edwardowi Pukinowi (obaj kandydują do Rady Miejskiej). Pukin na łamach jednego z portali internetowych w komenatrzach opisał go m.in. jako „człowieka z wieloma zarzutami: korupcji, fałszowania podpisów, namawiania do przestępstwa, wyłudzenia, szantażu”. Sąd nakazał przeprosiny, sprostowanie oraz wpłatę tysiąca złotych na konto Fundacji Elbląg.
Już po raz drugi elbląski sąd musiał rozstrzygnąć w trybie wyborczym spór między kandydatami w wyborach samorządowych. Wcześniej przed obliczem Temidy stanęli ubiegający się o fotel prezydenta Elbląga Witold Gintowt-Dziewałtowski i Henryk Słonina. Wniosek został jednak oddalony. Tym razem wniosek w trybie wyborczym złożył kandydat na radnego Piotr Macutkiewicz przeciwko również ubiegającemu się o mandat radnego Edwardowi Pukinowi.
Na łamach jednego z portali internetowych ukazał się wywiad z Piotrem Macutkiewiczem, kandydatem z ramienia Elbląskiego Dobrego Samorządu, a także szefem sztabu wyborczego Henryka Słoniny. W komentarzach zabrał głos Edward Pukin, który startuje w wyborach z listy Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego. Nazwał Macutkiewicza m.in. „człowiekiem z wieloma zarzutami (korupcji, fałszowania podpisów, namawianie do przestępstwa, wyłudzenie i szantaż)”, z których opisany miał się rzekomo „wykręcić" przed organami sprawiedliwości. Macutkiewicz skierował wniosek do sądu. Jak wyjaśniał jego pełnomocnik „Treści opublikowane odnoszą się do Piotra Macutkiewicza jako kandydata na radnego. Wyraźnie chodzi w nich o mydlenie oczu wyborcom, co oznacza, że jest to element negatywnej gry wyborczej i próba zdyskredytowania osoby kandydata w oczach wyborców”.
Pukin chciał oddalenia wniosku, bo, jak tłumaczył treści przez niego opublikowane nie kwalifikują się do rozpatrywania w trybie wyborczym i powołał się na decyzję kieleckiego sądu z dn. 10 listopada 2010 r.: - Ten wskazał również , że jeżeli komentarze naruszają dobra osobiste, adresat może dochodzić swoich racji w postępowaniu cywilnym – wskazywał Edward Pukin.
Dziś (16 listopada) sędzia Arkadiusz Fall zapoznał się z materiałem oraz ogłosił postanowienie:
- Sąd zakazuje Edwardowi Pukinowi głoszenia nieprawdziwych informacji [chodzi o fragment „to człowiek z wieloma zarzutami (…) – red.], nakazuje ich sprostowanie w ciągu 12 godzin od ogłoszenia decyzji oraz publiczne przeproszenie Piotra Macutkiewicza na łamach wspomnianego portalu internetowego – mówił sędzia Fall. – Edward Pukin ma także wpłacić tysiąc złotych na konto Fundacji Elbląg [Macutkiewicz domagał się 10 tys. zł na cel charytatywny – red.]. Piotr Macutkiewicz nie ma zarzutów kryminalnych i nigdy nie miał – dodał sędzia Fall.
W uzasadnieniu sędzia wskazał, że sprawa ta ewidentnie powinna być rozpatrywana w trybie wyborczym: - Mamy tu do czynienia z walką wyborczą. Wszystkie osoby kandydujące do Rady Miejskiej walczą o to, co jest w puli, czyli o miejsca, których ilość jest ograniczona. Jeśli mówi się, że kandydat ma szereg zarzutów kryminalnych to zaufanie do tej osoby jest praktycznie żadne. Takie publikacje mogą mieć wpływ na wynik wyborów.
Po wyjściu z sali sądowej Piotr Macutkiewicz zapowiedział, że z powództwa prywatnego wytoczy Edwardowi Pukinowi sprawę karną.
Pukin natomiast zapowiedział odwołanie od dzisiejszej decyzji sądu: - Zdecydowanie będę się odwoływał – mówił dziennikarzom. – Nie zgadzam się z tą decyzją i niczego nie muszę udowadniać. Wszystko to, co jest napisane w mojej książce to jest prawda i mam na to dokumenty. Dlatego tak śmiało mogę o tym mówić.
Na wiadomość o tym, że Piotr Macutkiewicz planuje wnieść pozew prywatny Edward Pukin odpowiedział: - Cieszę się, bo wreszcie wszystko się wyjaśni.
Zobacz też materiał filmowy przygotowany przez Telewizję Elbląską
Na łamach jednego z portali internetowych ukazał się wywiad z Piotrem Macutkiewiczem, kandydatem z ramienia Elbląskiego Dobrego Samorządu, a także szefem sztabu wyborczego Henryka Słoniny. W komentarzach zabrał głos Edward Pukin, który startuje w wyborach z listy Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego. Nazwał Macutkiewicza m.in. „człowiekiem z wieloma zarzutami (korupcji, fałszowania podpisów, namawianie do przestępstwa, wyłudzenie i szantaż)”, z których opisany miał się rzekomo „wykręcić" przed organami sprawiedliwości. Macutkiewicz skierował wniosek do sądu. Jak wyjaśniał jego pełnomocnik „Treści opublikowane odnoszą się do Piotra Macutkiewicza jako kandydata na radnego. Wyraźnie chodzi w nich o mydlenie oczu wyborcom, co oznacza, że jest to element negatywnej gry wyborczej i próba zdyskredytowania osoby kandydata w oczach wyborców”.
Pukin chciał oddalenia wniosku, bo, jak tłumaczył treści przez niego opublikowane nie kwalifikują się do rozpatrywania w trybie wyborczym i powołał się na decyzję kieleckiego sądu z dn. 10 listopada 2010 r.: - Ten wskazał również , że jeżeli komentarze naruszają dobra osobiste, adresat może dochodzić swoich racji w postępowaniu cywilnym – wskazywał Edward Pukin.
Dziś (16 listopada) sędzia Arkadiusz Fall zapoznał się z materiałem oraz ogłosił postanowienie:
- Sąd zakazuje Edwardowi Pukinowi głoszenia nieprawdziwych informacji [chodzi o fragment „to człowiek z wieloma zarzutami (…) – red.], nakazuje ich sprostowanie w ciągu 12 godzin od ogłoszenia decyzji oraz publiczne przeproszenie Piotra Macutkiewicza na łamach wspomnianego portalu internetowego – mówił sędzia Fall. – Edward Pukin ma także wpłacić tysiąc złotych na konto Fundacji Elbląg [Macutkiewicz domagał się 10 tys. zł na cel charytatywny – red.]. Piotr Macutkiewicz nie ma zarzutów kryminalnych i nigdy nie miał – dodał sędzia Fall.
W uzasadnieniu sędzia wskazał, że sprawa ta ewidentnie powinna być rozpatrywana w trybie wyborczym: - Mamy tu do czynienia z walką wyborczą. Wszystkie osoby kandydujące do Rady Miejskiej walczą o to, co jest w puli, czyli o miejsca, których ilość jest ograniczona. Jeśli mówi się, że kandydat ma szereg zarzutów kryminalnych to zaufanie do tej osoby jest praktycznie żadne. Takie publikacje mogą mieć wpływ na wynik wyborów.
Po wyjściu z sali sądowej Piotr Macutkiewicz zapowiedział, że z powództwa prywatnego wytoczy Edwardowi Pukinowi sprawę karną.
Pukin natomiast zapowiedział odwołanie od dzisiejszej decyzji sądu: - Zdecydowanie będę się odwoływał – mówił dziennikarzom. – Nie zgadzam się z tą decyzją i niczego nie muszę udowadniać. Wszystko to, co jest napisane w mojej książce to jest prawda i mam na to dokumenty. Dlatego tak śmiało mogę o tym mówić.
Na wiadomość o tym, że Piotr Macutkiewicz planuje wnieść pozew prywatny Edward Pukin odpowiedział: - Cieszę się, bo wreszcie wszystko się wyjaśni.
Zobacz też materiał filmowy przygotowany przez Telewizję Elbląską
A